FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 11Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  ->  => 
15-07-04 08:27  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
uboottd 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

BigBoy: zauwaz ze nie narzekam. Jednak kleje ten model i zamierzam go skonczyc, tak samo jak reszte parowozow wydanych przez spolke A&D, wliczajac to zamowiony juz w ciemno Ty2. Zauwaz, ze podaje tylko sucha informacje na temat zauwazonych w wiekszosci po prostu drobiazgow, zeby nastepnemu kto bedzie kleil ten parowoz po prostu bylo latwiej. Mam nadzieje, ze A&D mimo niektorych swoim wypowiedzi dalej beda wydawac parowozy (choc mam nadzieje tez ze nie tylko i ze jednak poprawia swoj poziom).

Sam zamierzam w przyszlosci popelnic cos wydawniczo, zobaczymy jak wyjdzie.

 
15-07-04 08:56  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
ams 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 9
 

Zgadzam sie z Jerrym i Marcinem NYC...
Błędy są - poza wiszącymi kółkami i kilkoma brakujacymi częsciami - wybaczalne i daja sie skorygowac. Trudno jednak przejsc do porzadku dziennego nad powtarzalnoscia tego typu bledow w kolejnych projektach... Z drugiej strony nieprzypadkowo chyba zmieniło sie wydawnictwo, w którym ukaże sie Ty2...

Podobno człowiek uczy sie na błędach. W tym przypadku tego za bardzo nie widać.

Poza tym nie mówcie mi, że parowóz to szczyt skomplikowania modelu - znam wiele innych projektów, ktore pod wzgledem liczby czesci i stopnia skomplikowania bryly są bardziej wymagające dla autora opracowania - i jakos wszystkie kolka sa w jednej linii i nie brak zadnej czesci...
Sztandarowym przykladem tego rodzaju modelu jest i bedzie dla mnie dlugo Dragon Wagon, gdzie wszystkie kilka tysiecy części pasuja do siebie jak ulał i gdzie trudno znależć choćby najmniejszy bląd...

Ale cóż może jestem po jego sklejeniu zbyt wymagający...

Myślę, że całą sprawę i tak zweryfikuje rynek, czyli my. Dobrze byłoby, gdyby pojawiła sie jakaś konkurencja dla opracowań panów Wandke. na pewno wpłynęła by ona na ogólną jakość opracowań kolejowych w dużych skalach. Znając życie to pewnie tylko kwestia czasu, a obrażanie sie na niewygodne uwagi i pytania to moda w przedszkolu, a nie na forum tematycznym jedny czy drugim (vide - słusznie założony wg mnie - wątek "oszukany" na niebieskim forum).

pzdr
-----------
ams



 
15-07-04 12:45  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Big Boy 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 1
 

Witam.

Przed chwilą przeczytałem odpowiedzi ktore ukazały się po moim ostatnim poście. Pragnę zwrócić uwagę Szanownych Kolegów na kilka rzeczy. "Zmiana wydawcy "w przypadku parowozu Ty2 akurat nic nie oznacza, bo jest to ten sam wydawca, ( zmieniła się tylko nazwa ) który do tej pory wydał wszystkie modele parowozów panów Wandtke w skali 1:45, teraz przyszła kolej na skalę 1:25.

Temat na bratnim forum Kartonwork zatytułowany " Oszukany" tyczył się tego, iż na zdjęciu z tyłu okładki jest wykonany przez autora parowóz OKl27 w skali 1:25 a nie w skali 1:45 i że takie zdjęcie właśnie zamieszczono z parowozem wykonanym w tej skali, no a potem to wiadomo,zaczęlo się, reakcja łańcuchowa. Skończyło się jak zwykle totalną burą w stosunku do autorów projektu. Zaczęto odchodzić od zasadniczego tematu. Chętnych odsyłam do lektury.

Teraz odniosę się do "LICZNYCH BŁĘDÓW" w projektach panów Wandtke, a za przykład posłuży mi opinia jednego z forumowiczów zabierających głos na forum Kartonwork-a występującego pod pseudonimem Wujek Andrzej na tym forum. Właśnie w tym temacie, temacie " Oszukany" bierze on w obronę autorów projektów parowozów czyli panów W.
poniżej skopiowałem ten tekst , tekst jego wypowiedzi. Niech będzie to refleksją dla wszystkich, tym bardziej, że sędziuje on ( Wujek Andrzej) na wystawach i konkursach modelarskich więc temat zna od tzw.podszewki. A teraz już cytat ( kopia ) jego wypowiedzi.

... Jaco .

Wytlumacze Ci w takim razie dlaczego Wujek bierze w obrone / profilaktycznie czasem i na wyrost / projektantów modeli . Kartonowych modeli zwlaszcza .

Pierwsze : modelarstwem zajmuje sie od kilku lat dopiero i wlasne na nim zeby zjadam krótko .

Drugie : od paru lat oceniam te modele jako sedzia . Mam z wieloma, wieloma modelami do czynienia . Mam wiele czasu na ich dokladne i precyzyjne ogladanie .

Trzecie : od jakiegos czasu przypatruje sie modelom "okrzyknietym" jako nie do sklejenia / ! / , badziewiem , chlamem , oszustwem wydawniczym itd. itp. idz. Widuje je na konkursach sklejone . Nie dosc tego , sa sklejone standardowo . Zdarza sie ze nawet bardzo ladnie .

Tez na poczatku przygody z modelarstwem czulem sie oszukany , oslabiony nerwowo w swoim zapale twórczym . Tez chcialem glosno krzyczec ze tego sie nie da skleic ... za co oni te pieniadze chca i tym podobne .

Do czasu gdy nie zobaczylem na wlasne oczy SKLEJONY . Ten czy ów .
A gdy udalo mi sie znalezc autora i spytac jak tego dokonal , bo przeciez "nie mozna skleic" ... to autor odpowiadal ze nic o tym nie wiedzial wiec kupil , zrobil i juz .
Gdyby wiedzial ze sie nie da to by nie kupil i nie kleil .

Wtedy postanowilem nie krzyczec juz glosno o podlych opracowaniach . Aby sie nie wstydzic tego ze junior potrafil ... a ja nie .

Pozwalam projektantom samym sie w ich kunszcie doskonalic , w spokoju / wierze w ich dobra wole /.
Tak jak w ciszy wole doskonalic wlasne umiejetnosci .

I to by było na razie na tyle.

Big Boy.

Parowóz... to jest TO!!!

 
15-07-04 13:24  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
ams 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 9
 

Jeśli chodzi o zmianę wydawnictwa to chodziło mi i MODELIK p. Olesia, a nie Answer.
Wg mnie u Answera jakoś nie widać ciągłej dbałości o poziom merytoryczny opracowań i ich jakość finalną jak w Modeliku i wydaje mi sie (choć na razie strzelam...), że jest to główny powód rozwodu panów W. z panem O. ...

Przypomnę tylko, że model krytykowany ukazał sie właśnie w Answerze, jako czwarty z kolei w ich serii i możnaby przypuszczać, najlepiej opracowany...A że wydawać Ty2 bedą ci sami ludzie, którzy wypuścili "wiszące kółka" - to wnioski dla mnie, jako potencjalnego nabywcy tegu cuda nasuwają sie same.

Dla mnie klejenie jest przyjemnością, a nie oporną "walką" z wymykającą sie spod kontroli autora opracowania, wydawcy i nabywcy (który jako jedyny w tym całym łańcuszku za taką przyjemość płaci) materią.

PS. Też czuję sie oszukany fotografią z okładki modelu i jego finalnie możliwą do wykonania wersją zamieszczoną w zeszycie. Mam nadzieję, ze nie znaczy to, że wersji finalnej przygotowanej do wydania w skali 1:45 nie skleił nawet autor opracowania...

pzdr
-----------
ams



 
15-07-04 13:35  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Sokół 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam ja też kleje Okl 27 i sądze że troche przesadzacie ja znam autora tych parowozów i on się stara jak może ,wiem bo czesto u niego jestem i on nawet nie maczasu pogadać bo robi parowóz , w okaelce błąd z kołami rzeczywiście jest ,kilka błedów numerycznych także ,ale pozatym klei mi się przyjemnie i model jest super (jeszcze go całkiem nie skończyłem ) a z takimi drobnymi błędami ,a w sumie z drobiazgami to sobie sam poradziłem. Wiem że autor skończył własnie nowy projekt dużego parowozu PU 29 i poswięca na niego całe wakacji ,,,własnie zaczął sprawdzanie ,oprócz tego skleja próbnie go jeszcze jeden modelarz tak więc błedów bedzie mniej ( nie mówie że wcale bo jeszcze w życiu nie kleiłem modelu bez błędu ) i ten własnie PU 29 powinien byćn najlepszy ze wszystkich dotąd wydanych modeli parowozów.

 
15-07-04 14:07  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Big Boy 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 1
 

Zgadzam się w pełni z Sokołem, a co do pochwał w temacie wyd. Modelik, czy aby nie na tym forum grzmiano że są błędy co do kolorystyki parowozu Ol 49?
Grzmiano, grzmiano, i to kilkakrotnie, łojąc tyłki ile wlezie jak zwykle autorom projektu, i co się okazało, ano to że panowie Wandtke przesłali wyraźne wskazówki wydawcy Modelika co do kolorystyki Oelki, lecz ten oszczędzając na farbie odwalił np. zielony popielnik, więc co ma piernik do wiatraka? Następna rzecz, bardzo proszę. BR52 Kriegslok, szary jak mysz, ten kolor też ni kupy ni d............y się nie trzyma. Też wina autora projektu? Nie, nie i jeszcze raz nie. Nie dość że kolor skopany to jeszcze nasycenie jego jest takie że o kant tyłka można potłuc ten parowóz, no chyba że się go samemu pomaluje. W tym miejscu panowie projektanci i pan wydawca sobie podziękowali co wyszło tylko na dobre, bo parowozy z Answeru są o niebo ładniej wydane jeśli idzie o kolor i nasycenie, jest też miły i subtelny dla oka połysk. Brawo Answer ( Angraf ) tak trzymać.

Błędy... pisałem że były, są i będą, chodzi tylko o to aby było ich jak najmniej, ale marzycielem zaiste jest ten, kto sądzi że ich nie będzie. Samochody też nie powinny się psuć, a samoloty spadać z nieba wysokiego jak tramwaj, no bo przecież te dziedziny czyli motoryzacja i lotnictwo liczy sobie blisko 100 lat, czyż nie tak?
Jak na razie serwisy samochodowe istnieją i mają się dobrze i tak już pozostanie, a przecież samochód kosztuje niemałe pieniądze.
Nie ma na tym świecie ludzi nieomylnych, do ktorych autorów projektów parowozów zaliczam, Was drodzy forumowicze jak i siebie oczywiście.

Big Boy.

Parowóz... to jest TO!!!

 
15-07-04 14:34  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
ams 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 9
 

Kolor kolorem, osobiście nie przywiązuję do niego w wypadku parowozów wielkiego znaczenia. Nie sądzę też, że rozstanie p. W. z p. O miało podłoże nazwijmy to "kolorystyczne"...

W standardzie te modele po prostu z racji konstrukcji mają tyle miejsc do retuszowania, że lepiej pomalować całość i tak robi większość (twoja OeLka też była malowana jak pamiętam), niezależnie od tego jak bardzo świeci sie karton z wydrukiem...

Każda ze stron ma swoje argumenty. Pozostańmy na tym i życzmy po prostu p. W. coraz lepszych modeli, a ich wydawcom odrobiny ochoty na sklejanie testowe i poprawianie tego co wypuszczają po swoim szyldem.

Nam czyli odbiorcom finalnym życzę samej przyjemności z budowy niewątpliwie pięknych modeli jakimi są parowozy. Sztama!

pzdr
-----------
ams



 
15-07-04 14:44  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Big Boy 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 1
 

ams... przybijam piątkę!!!
Sztama!!!

Parowóz... to jest TO!!!

 
15-07-04 15:01  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Kolniak 

 - 3

A wracając na chwilkę do kółek - to niezależnie od tego, że osie rzeczywiście powinny być niżej to uboottd niechcący dodatkowo uwypuklił ten błąd - przecież sam pisze, że te "duże" kółka wycinał nie po wewnętrznym obrysie więc zabrakło mu oklejki (zatem są one nieco większe niż w pierwotnym planie). Podejrzewam, że w naturalnym odruchy małe kółka robił tak, aby oklejki nie zabrakło - no i różnica poziomów się zwiększa.

W każdym razie dobrze wiedzieć na co zwrócić szczególną uwagę przy budowie.

 
15-07-04 21:53  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
uboottd 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Powoli zblizam sie do konca, nstepne fotki wstawie raczej juz na koniec budowy. Tym razem tyle:
-zapomnialem napisac o tym ostatnio, a moze to byc wazne skoro opis budowy juz tego nie obejmuje: budki po sklejeniu nie nalezy przyklejac od razu do pomostu cz.26. nalezy posklejac skrzynie weglowa, dokleic ja do budki i odstawic to na chwile na bok. cz89 jest dluzsza od wregi po drugiej strony, po prawidlowym sklejeniu ma ona troche wystawac z dolu. Nastepnie nalezy "wyposazyc kociol" w hmmm dosc szczatkowa armature (dodatko sa one wedlug mnie w ogole nie w skali i nie pasuja do pol dla nich zaznaczonych na kotle). Powiedzialbym ze akurat armatura kotla w budce nadaje sie jedynie do waloryzacji. Dopiero _po_ przyklejeniu wszytkiego na kotle nalezy przykleic budke do pomostu.
-cz.98 (podstawa swiatel na skrzyni weglowej) jest za wysoko, cz 103+104 (swiatla) nie mieszcza sie pomiedzy podstaa a wspornikiemcz. 96.
-wyjasnilem sprawe tajemniczych dziur w cz.80 przy okazji. To akurat bym nazwal perwersja: Dobra tabliczki sa oznaczane literami z konca alfabetu zamiast normalnie byc w numeracji, nie wiem czemu ale widzialem ze to norma. Niech bedzie, ale moze jak juz to nie oznaczac takiego elementu akurat litera 'w' !? Przeciez kazdy kto zobaczy biale miejsce z litera 'w' to wytnie tam otwor a nie poszuka czesci 'w'...

Dzis tyle poprawek

Sokól: na jakim jestes etapie ? :)

Kolniak: i male i duze kola wycialem tak samo - w zasadzie po zewnetrzej, ale troszeke zachodzac na linie. Zreszta wewnetrzna czy zewnetrzna daje to roznicy na srednicy najwyzej pol milimetra, jak widac przesuniecie kol jest o wiele wieksze ;) zreszta na malych kolach tez mi braklo oklejki.

I tu prosba do projektantow: Moglibyscie tego typu elementy robic z paro milimetrowym naddatkiem, zaznaczajac obok ile teoretycznie jest potrzebne ? W sumie mala sprawa a cieszy, tym bardziej ze zwykle tego koloru jako wykorzystywanego malo nie ma zapasu.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 11Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024