FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 3Strony:  1  2  3  ->  => 
26-06-04 20:11  [relacja] Okl27 z Answeru
uboottd 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Robie wlasnie probe generalna sklejania tego parowozu. Znaczy w tej chwili koncze sklejac glowne elementy bryly skopiowane z wycinanki - wole byc uprzedzony o jakichs niedociagnieciach zanim wezme sie na dobre za sklejanie juz z wycinanki.

Ogolnie skleja sie dobrze, uwagi glownie dotycza numeracji i braku polowy opisu sklejania. Spisuje na biezaco uwagi, pozniej je tu zamieszcze. Kilka potkniec jednak nie daje sie okielznac za bardzo samym pomyslunkiem.:

- Albo cz. 7 i cz. 19(tylna czolownica!) sa za dlugie o jakies 3.5mm albo cz. 26b przebiegaja inaczej niz wynika to z lini na cz. 26a. Jesli to pierwsze to skrócenie tych elementow na pewno mocno wplynie na estetyke modelu... wiec jak ?

- nie ma czegos takiego jak w58. czy nalezy przyjac ze cz. w1 i w2 znajdujace sie kolo cz. 60 na arkuszu to dwie brakujace scianki silnikow parowych zastepujace w58 ?

Tyle po sklejeniu bryly bez szzcegolow, mam nadzieje ze w drobnicy bedzie lepiej.

 
28-06-04 09:00  Re: [pytania] Okl27
bandi   

Witam - odpowiedź poszła na e-maila. Pozdrawiam

 
30-06-04 13:29  Re: [pytania] Okl27
orinoko 



Na Forum:
Relacje z galerią - 3
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 2

Czemu tylko na maila? Ja też mam ten model i chętnie dowiedziałbym się o błędach.
Pozdrawiam,
Tomek

 
30-06-04 17:09  Re: [pytania] Okl27
bandi   

o jakich błędach piszesz?

 
30-06-04 17:28  Re: [pytania] Okl27
orinoko 



Na Forum:
Relacje z galerią - 3
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 2

O ewentualnych błędach. Jak choćby dotyczących części 7, 19 i 58, wspomnianych powyżej.
Pozdrawiam,
Tomek

 
30-06-04 20:09  Re: [pytania] Okl27
uboottd 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Odpowiedz miala byc na forum ale w mailu otrzymalem wiadomosc ze autor mial problemy z dostepem do forum, dlatego wlasnie mailem ;)

Natomiast uwagi na tym etapie: (czyli do cz.32 z pominieciem wyposazenia czolownic - skleje je pod koniec)
- Czesc 3a jest minimalnie za dluga
- Czesc oznaczona jako 5 pod czescia 6 to naprawde cz. 8, wlasciwa cz.5 to ta pod elementami kotla.
- Cz. 7 i 19 maja prawidlowe rozmiary. Blad jest w cz. 26a na ktorej jest zle zaznaczony przebieg cz. 26b: (z maila) "powinna byc przyklejona od cz 7 do konca pomostu w
kierunku zbiornika wodnego i zagieta w kierunku ostojnicy(1P i 1L)", ja zrobilem tak, ze nawet wchodzi na szerokosc ostojnicy na nia - daje to dodatkowe oparcie pomostu.
- Brakuje czterech cz. 6d
- Cz. 11 nie istnieje, nie jest tez konieczna, choc mozna ja odtworzyc na podstawie cz. 12
- Cz 14 nad cz. 20 i 21 to naprawde cz 16 (pominiete w opisie ale nie na rysunku). wlasciwa cz. 14 to ta kolo 13. Rowniez opis na 1P i 1L powinien byc 16 a nie jak jest 14.

Aktualnie wykonuje kola (brrr... ) i tu sobie ulatwilem sobie sprawe poklejajac cz. 34 i 35 1mm zamiast 0.5, dzieki czemu po prostu skleilem je razem i obkleilem paskami. btw. 36 okazaly sie jak dla mnie za krotkie...

Uprzedzajac wypadki w58 to faktycznie polaczenie w1 i w2 tych w poblizu reszty elementow cylindrow.

 
06-07-04 08:04  Re: [pytania] Okl27
ams 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 9
 

O rany, początek budowy i tyle niedoróbek... "Brak częsci...", "Część 6 to część 8"...

Mam wszystkie parowozy bandiego&spólki - chyba wydałem kasę w błoto.

Skleiłem jeden T2-71 - podobno pierwszy i najbardziej errorowaty, ale widzę, że następne w serii wymagają jeszcze bardziej "specjalnego" traktowania. Szkoda...

pzdr
-----------
ams



 
06-07-04 09:43  Re: [pytania] Okl27
Wakamij 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 4
 

http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=46582&t=46582#reply_46582

Pozdrawiam,
Wakamij

 
06-07-04 10:27  Re: [pytania] Okl27
uboottd 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

ams: nie sklejalem jeszcze innych parowozow tej "spolki", ten Okl27 skleja sie mimo tych bykow dosc przyjemnie - nie sa to krytyczne bledy, w wiekszosci raczej kosmetyka, w sumie najbardziej boli brak tych cz.6, ale jest sporo zapasow koloru. Natomiast 11 to wrega skrzyn narzedziowych - spokojnie mozna je skleic bez niej.

Na razie im dalej tym lepiej, dotarlem juz do kotla i usterek po drodze bylo mniej, wieczorem podrzuce czesc dalsza.

 
06-07-04 18:24  Re: [pytania] Okl27
uboottd 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Uf. prawie wyszedlem juz z kol, zostaly mi tylko toczne i poprawka dwoch napednych. Doszedlem do cz. 70, po drodze takie uwagi (tym razem sama kosmetyka)
-zewnetrzne oklejki kol moglyby byc wydrukowane z zapasem... mnie braklo, ale jak ktos bedzie wycinal po wewnetrznym konturze powinny byc ok.
-podobnie wregi kotla - proponuje wyciac je ciut mniej niz po wewnetrznej, a nastepnie okleic szerokim paskiem na wymiar - od razu lepiej sie skleja kociol.
-za dlugi stojak kotla. czesci modelu sklejaja sie owszem dobrze, ale wynik tego sklejenia daje stojak dluzszy niz byl w rzeczywistosci - powinien konczyc sie na wysokosci ostatniej czesci 65.
-w modelu nie odwzorowano popielnika, a szkoda....
-ulatwilem sobie wykonanie zakonczenia kotla wypelniajac pierwsza od strony paleniska sekcje (ta z trzema wregami) balsa, warto tez sobie wkleic dodatkowa wrege miedzy cz 66b i cz 66c. Dla odmiany cz 67a jest o jedna za duzo ;)

 
12-07-04 21:52  Re: [pytania] Okl27
uboottd 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Od pewnego czasu mialem przeczucie nadciagajacej katastrofy, ale spodziewalem sie jej gdzie indziej... A gdzie jest sami widzicie (tylko nie mowcie ze szyny sa tak gorace ze parza ;-) ). Jeszcze tylko musze sprawdzic czy to ja sie gdzies pomylilem czy i gdzie jest blad w wycinance. Natomiast z rzeczy mniej widocznych:
- 71d i 72d zastapilem 71b i 72b odpowiednio po retuszu bo wyszly mi za male, a te pasowaly na gorze zamiast w srodku. Moze komus wyjdzie dobrze.
- wewnetrzne wregi cz 76 i cz 77 sa z jakiejs innej skali... Ja rozcialem poszycie na poszczegolne plaszczyzny i boczne elementy podkleilem... 5mmm balsa ;-) na pewno nie bedzie sie zapadac...
- hint: 80e jest na arkuszu z czerwonymi czesciami.
- pytanie do bandiego: po co sa wyciecia pod oknemw cz. 80 ? tym bardziej ze nie ma na nie miejsca w 80a (L i P)
- albo brakuje dwoch cz. 81, albo drzwi trzeba przykleic kantem do skrzynek na tylnej sciance budki..., a i drzwi nie maja lewej strony
- 84 jest chyba ciut za krotka na szerokosc
- 89 nalezy podkleic tak samo jak przeciwlegla wrege.
- w4 nalezy wkleic do gory nogami i tam gdzie ma zaznaczone w3 ma byc w1 i odwrotnie

Dobilem do czesci 100. Mimo tego bledu z osiami tocznymi bede kontynuowal budowe, chce wylapac wsie bugi - to jedna z moich ulubionych serii parowozow, i planuje go zrobic niekartonowo z napedem.

 
12-07-04 21:54  Re: [pytania] Okl27
uboottd 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Acha i fotki ;)

 
12-07-04 23:00  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Tempest 



Na Forum:
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Przednie i tyle małe kółka wiszą w powietrzu. Czy oryginał też tak miał?

Pozdrawiam
Tempest
-----------------------------------------------------------------------------------
I i II WŚ -okręty, samoloty a ostatnio nawet pojazdy. I piwo też.

 
12-07-04 23:16  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
uboottd 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

A skad ;) to wlasnie ten byk o ktorym wspominam...

 
13-07-04 07:51  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
ams 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 9
 

O rany..., a nie mówiłem....
Tym razem jeśli autor modelu powie, że błąd jest bardzo łatwy do wychwycenia i korekty to chyba niewielu mu uwierzy...

Czy nikt nie skleja testowo tych modeli przed wydaniem. Zawsze dostajemy super ładne fotki sklejonego i pomalowanego modelu w niewiadomo jakiej skali, a rzeczywistość po sklejeniu przynosi takie babole dyskwalifikujace model i włożoną w jego budowę pracę.

Napaliłem sie na Ty2, ale teraz mocno sie zastanawiam, w końcu za taką kasę powinien być model tip-top a nie coś w rodzaju pola minowego...

pzdr
-----------
ams



 
13-07-04 22:17  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Tempest 



Na Forum:
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

ams - bądź 'prawdziwym' modelarzem i nie narzekaj. Zawsze możesz sobie kupić jakieś PIKO ;-)

"Czy nikt nie skleja testowo tych modeli przed wydaniem"

Przed wydaniem można sobie sklejac do woli i wszystko może byc OK. Należy skleić to-to PO wydaniu (wydrukowaniu). Jak wyjdą jakieś problemy trzeba wydrukować erratę (ją też dobrze byłoby przećwiczyc po wydruku) i dołączyć ją do modelu. Ale teoria zgadza się z praktyką tylko w teorii.

Pozdrawiam
Tempest
-----------------------------------------------------------------------------------
I i II WŚ -okręty, samoloty a ostatnio nawet pojazdy. I piwo też.

 
14-07-04 06:36  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Marcin_NYC 

 

Autor opracowania mogl by wyjasnic ten incydent.

 
14-07-04 07:36  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
ams 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 9
 

Tempest: uważam się za prawdziwego modelarza i radze sobie z wieloma minami zastawionymi przez autorów modeli...
Kleiłem też jeden z parowozów bandiego&spółki i wiem od tego czasu co to znaczy prawdziwe modelarskie pole minowe i brak elementarnego zaufania do autora modelu.

Musisz jednak przyznać, że bardzo efektowne i równie żenujące "wiszące koła bandiego" są naprawdę bublowatym przebojem kilku ostatnich lat i wraz z innymi wymienionymi do chwili obecnej błędami tego JEDNEGO modelu dyskwalifikują model, jego autora oraz wydawcę, który coś takiego wypuścił.... Ich milczenie w tym wątku wydaje mi sie bardzo wymowne - nie sądze żeby akurat ten post nie chciał im sie otwierać...

PS. PIKO z racji materiału wykonania w ogóle mnie nie - to dobre słowo - pociąga ;-)

pzdr
-----------
ams



 
14-07-04 09:46  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Tempest 



Na Forum:
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

ams - to nie było nic personalnego. Chodziło mi o to, że wg teorii numer 1 jeśli model nawet ma coś niepasujacego / brakujacego spokojnie da się zrobić bo prawdziwy modelarz sobie poradzi. Teoria numer 2 głosi że jeżeli w modelu coś jest za krótkie albo tego nie ma wcale to jest to straszny ból bo trzeba będzie dorabiać / malować. Jako zwykły sklejacz nie bedący znawcą konstrukcji parowozów jestem zwolennikiem teorii numer 2.

Też się ostatnio napaliem na jakiś pociąg i nawet już miałem zakupić tę OKL -ke ale po tym co tutaj zobaczyłem wyleczyłem się z tego tematu.

A te kółka są za małe czy otwór na oś jest umieszczony za wysoko?.

Pozdrawiam
Tempest
-----------------------------------------------------------------------------------
I i II WŚ -okręty, samoloty a ostatnio nawet pojazdy. I piwo też.

 
14-07-04 11:22  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
uboottd 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Konkretnie zaznaczenie otworow w czesci 1B jest za wysoko, powinny byc ok 3mm nizej. Kolka swoja droga sa za male, ale o raptem 0.5mm co powiedzmy mozna wybaczyc. Ja juz to skorygowalem w swoim modelu - wycialem nowe dziury w 1B i wkleilem cz6 odpowiednio nizej.

W sumie to jest pierwszy pierwszy powazny blad w tym modelu - jak sie leci po kolei to cz6. juz jest wklejona i jak sie natknie na ten blad to trza ja odklejac... Z reszta mozna sobie poki co spokojnie poradzic, co ciekawe czesci do siebie jednak pasuja ;) Jesli nie ma po drodze kawalka luku to mozna spokojnie kleic - bedzie pasowac.

 
14-07-04 12:16  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
kierownik 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 2
Galerie - 3
 

Wstydziłbyś się Tempest ;-) Nie mieć w domu modelu który prezentuje sobą jeżdżący jeszcze niedawno podstawowy na Śląsku (i nie tylko) tabor? Nie wykazać się umiejętnością poprawienia bubla?
A swoja drogą - jak zobaczę jakiś model OKl27 na konkursie na którym będę sędziował, a będzie miał koła równo na szynach to go zdyskwalifikuję :-)))))

 
14-07-04 15:47  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Tempest 



Na Forum:
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

kierowniku - mam w domu OKZ32 ale jeszcze w postaci płaskiej. Może jednak trochę się poumartwiam aby zlikwidować poczucie wstydu które właśnie mnie ogarnęło ;-)

Pozdrawiam
Tempest
-----------------------------------------------------------------------------------
I i II WŚ -okręty, samoloty a ostatnio nawet pojazdy. I piwo też.

 
14-07-04 18:44  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
CzerwonySmok 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

A może zle żeś skopiował te czesci. Zle wydrukował przerysował?

 
14-07-04 18:50  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
uboottd 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Nie. Zdjecia i relacja sa na podstawie modelu z wycinanki. Przedtem skleilem bryle modelu z elementow skopiowanych z wycinanki zeby nie nadziac sie na cos podobnego jak ktos w OKz32, ze polozenie budki nie pasuje do skrzyni poddymnicznej, co wychodzi dopiero na koncu sklejania. Potrzebne elementy skopiowalem, sprawdzilem wymiarowo z oryginalem, skleilem i nie bylo tego typu bledow, co potwierdzilo sie pozniej przy sklejaniu juz samej wycinanki. Jednak przy tym przed-sklejaniu nie robilem kolek... Nastepnym razem zrobie ;)

 
14-07-04 18:58  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
CzerwonySmok 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Dobry sposób chyba terz tak zaczne robic przy modelach co do kturych niemam pewnosci czy się dobrze sklejają

 
14-07-04 19:03  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
uboottd 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Zreszta zeby nie bylo, na pierwszym planie model po poprawce, a w tle wlasnie to sklejenie testowe z czesci kopiowanych

 
15-07-04 02:08  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Big Boy 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 1
 

Dobry wieczór

Chyba wsadzę tym postem dzisiaj kij w mrowisko, albo nastąpi zmowa milczenia,ale trudno, niech będzie.
Autor tego postu uboottd ma problemy. Wierzę, widzę, nie neguję, choć jak czytam,że mu czegoś tam na wymiar przy kołach zabrakło, bo ciął nie po zewnętrznej a po wewnętrznej lini, której grubośc jest mniej więcej taka jak noga u komara przed obiadem to nie wiem już sam, śmiać się, płakać, czy złościć. To czym w takim razie ciąć te kółka skoro grubość lini jest sprawą wagi najwyższej? nożyczkami laserowymi sterowanymi przez roboty i komputer, czy co? Chyba takich jeszcze nie ma, a gdyby nawet były to ich wynalazca-projektant też by pewnie baty dostał bo coś tam itd...
Popielnika nie ma? nieprawda, jest, w prawdziwym, tam będzie wszystko od A do Z, a póki co to jest to skala jak się nie mylę 1:45 i wielu rzeczy nie będzie, bo tak ma być. Odnoszę nieodparte wrażenie, że niektórzy ( nie wliczając autora postu ) za żadne skarby świata nie odpuszczą sobie aby na spółce A i D Wandtke przy każdej nadarzającej się okazji, nie pojeździć sobie jak na starej kobyle. Powód nieważny, kleili czy nie kleili, kupili czy nie kupili ich modelu, ważne aby ugryźć, i nie założyłbym się czy nie jest to robota... Panowie, zróbcie sami projekt, pojeździjcie trochę, tak ze trzy lata po skansenach, poróbcie zdjęcia ( bo na dokumentację to nie macie co liczyć ) i dajcie model choć marnej drezyny na rynek a wtedy pogadamy. Kto z Was wydał parowóz? Nikt ! Pamiętajcie o jednym, że parowóz to nie samolot ani domek dla lalki Barbie i przy tak dużej ilości części były, są ,i będą błędy czy to się komuś podoba czy też nie. Ten się tylko nie myli, co nic nie robi. Na zbliżonym tematycznie forum Kartonwork, zdaje się że Rosjanin o nicku Vjatchy ( nie jestem pewien czy dobrze napisałem ) robi parowóz BR52 Kriegslok 1:25 tejże spółki czyli panów Wandtke i nie widzę aby tam narzekał, regularnie jest robiona przez niego fotorelacja plus mały komentarz. To wszystko. Ten człowiek się po prostu cieszy że ma dobrą zabawę i robi swoje.Już widzę ile by było stękania, jęczenia, narzekań wśród 'naszych", że o odradzaniu kupna i moralnych pseudodylematach nie wspomnę. Panie Dariuszu i panie Adrianie, róbcie swoje, wasze milczenie w tym( KOLEJOWYM ) temacie i na tym forum rzeczywiście jest wymowne, tylko z całkiem innego powodu niż inni to sugrują lub by chcieli, i ja to rozumiem, są bowiem pewne choroby, na ktore niestety nie ma lekarstwa i tak już pewnie pozostanie.

Dobranoc

Parowóz... to jest TO!!!

 
15-07-04 05:42  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Marcin_NYC 

 

Co nie zmienia faktu ze model ma bledy. A kolkami to juz za wiele. W koncu autor nie robil tego modelu za darmo i nikt go za darmo nie dostal. Klijet placi i wymaga. Jesli ktos uwaza ze nazekam i wymagam za duzo to robi z siebie pajaca. Czy mamy czekac na 100 model tych autorow ktury wkoncu by sie bez problemowo sklejal? Mam nadzieje ze nie. Zycze powodzena wszystkim MK i nie tylko.

Pozdrowiena

 
15-07-04 08:05  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
remidr 

 

Cóż, ja jestem laikiem wśród modelarzy i rzadko kiedy coś mi się dobrze sklei. Jednak dla mnie jest frajdą, że po prostu sklejam i że coś z tego wychodzi. Jasne , że im lepiej, tym bardziej zadowolony , jednak każde klejenie przynos mi rodochę, więc nie zawracam sobie głowy błędami.

remik
---------

"Chodzi tu o to aby giętkie palce skleiły wszystko , czego oczy nie widzą, a pomyśli głowa."

 
15-07-04 08:19  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Jer-ry 

 

Owszem, kto niczego nie robi, ten się nie myli, to prawda...
Ale od tego jest klejenie surówki, aby te błędy wychwycić. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, żeby na tym etapie nie wykryć kół, które nie dotykają szyn.
Dlatego Big Boy - błędy to jedno (np. zła numeracja części, itp), ale niechlujstwo to coś innego.

Trochę jak w tym skeczu:
- ile kół ma traktor?
- 4
- a ile jest zepsutych?
- 1
- no to znaczy, że ma 3 dobre...
Co z tego, że 2 koła nie dotykają szyn, skoro 3 dotykają..

:)))))))))))))

pozdrawiam

 
15-07-04 08:27  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
uboottd 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

BigBoy: zauwaz ze nie narzekam. Jednak kleje ten model i zamierzam go skonczyc, tak samo jak reszte parowozow wydanych przez spolke A&D, wliczajac to zamowiony juz w ciemno Ty2. Zauwaz, ze podaje tylko sucha informacje na temat zauwazonych w wiekszosci po prostu drobiazgow, zeby nastepnemu kto bedzie kleil ten parowoz po prostu bylo latwiej. Mam nadzieje, ze A&D mimo niektorych swoim wypowiedzi dalej beda wydawac parowozy (choc mam nadzieje tez ze nie tylko i ze jednak poprawia swoj poziom).

Sam zamierzam w przyszlosci popelnic cos wydawniczo, zobaczymy jak wyjdzie.

 
15-07-04 08:56  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
ams 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 9
 

Zgadzam sie z Jerrym i Marcinem NYC...
Błędy są - poza wiszącymi kółkami i kilkoma brakujacymi częsciami - wybaczalne i daja sie skorygowac. Trudno jednak przejsc do porzadku dziennego nad powtarzalnoscia tego typu bledow w kolejnych projektach... Z drugiej strony nieprzypadkowo chyba zmieniło sie wydawnictwo, w którym ukaże sie Ty2...

Podobno człowiek uczy sie na błędach. W tym przypadku tego za bardzo nie widać.

Poza tym nie mówcie mi, że parowóz to szczyt skomplikowania modelu - znam wiele innych projektów, ktore pod wzgledem liczby czesci i stopnia skomplikowania bryly są bardziej wymagające dla autora opracowania - i jakos wszystkie kolka sa w jednej linii i nie brak zadnej czesci...
Sztandarowym przykladem tego rodzaju modelu jest i bedzie dla mnie dlugo Dragon Wagon, gdzie wszystkie kilka tysiecy części pasuja do siebie jak ulał i gdzie trudno znależć choćby najmniejszy bląd...

Ale cóż może jestem po jego sklejeniu zbyt wymagający...

Myślę, że całą sprawę i tak zweryfikuje rynek, czyli my. Dobrze byłoby, gdyby pojawiła sie jakaś konkurencja dla opracowań panów Wandke. na pewno wpłynęła by ona na ogólną jakość opracowań kolejowych w dużych skalach. Znając życie to pewnie tylko kwestia czasu, a obrażanie sie na niewygodne uwagi i pytania to moda w przedszkolu, a nie na forum tematycznym jedny czy drugim (vide - słusznie założony wg mnie - wątek "oszukany" na niebieskim forum).

pzdr
-----------
ams



 
15-07-04 12:45  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Big Boy 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 1
 

Witam.

Przed chwilą przeczytałem odpowiedzi ktore ukazały się po moim ostatnim poście. Pragnę zwrócić uwagę Szanownych Kolegów na kilka rzeczy. "Zmiana wydawcy "w przypadku parowozu Ty2 akurat nic nie oznacza, bo jest to ten sam wydawca, ( zmieniła się tylko nazwa ) który do tej pory wydał wszystkie modele parowozów panów Wandtke w skali 1:45, teraz przyszła kolej na skalę 1:25.

Temat na bratnim forum Kartonwork zatytułowany " Oszukany" tyczył się tego, iż na zdjęciu z tyłu okładki jest wykonany przez autora parowóz OKl27 w skali 1:25 a nie w skali 1:45 i że takie zdjęcie właśnie zamieszczono z parowozem wykonanym w tej skali, no a potem to wiadomo,zaczęlo się, reakcja łańcuchowa. Skończyło się jak zwykle totalną burą w stosunku do autorów projektu. Zaczęto odchodzić od zasadniczego tematu. Chętnych odsyłam do lektury.

Teraz odniosę się do "LICZNYCH BŁĘDÓW" w projektach panów Wandtke, a za przykład posłuży mi opinia jednego z forumowiczów zabierających głos na forum Kartonwork-a występującego pod pseudonimem Wujek Andrzej na tym forum. Właśnie w tym temacie, temacie " Oszukany" bierze on w obronę autorów projektów parowozów czyli panów W.
poniżej skopiowałem ten tekst , tekst jego wypowiedzi. Niech będzie to refleksją dla wszystkich, tym bardziej, że sędziuje on ( Wujek Andrzej) na wystawach i konkursach modelarskich więc temat zna od tzw.podszewki. A teraz już cytat ( kopia ) jego wypowiedzi.

... Jaco .

Wytlumacze Ci w takim razie dlaczego Wujek bierze w obrone / profilaktycznie czasem i na wyrost / projektantów modeli . Kartonowych modeli zwlaszcza .

Pierwsze : modelarstwem zajmuje sie od kilku lat dopiero i wlasne na nim zeby zjadam krótko .

Drugie : od paru lat oceniam te modele jako sedzia . Mam z wieloma, wieloma modelami do czynienia . Mam wiele czasu na ich dokladne i precyzyjne ogladanie .

Trzecie : od jakiegos czasu przypatruje sie modelom "okrzyknietym" jako nie do sklejenia / ! / , badziewiem , chlamem , oszustwem wydawniczym itd. itp. idz. Widuje je na konkursach sklejone . Nie dosc tego , sa sklejone standardowo . Zdarza sie ze nawet bardzo ladnie .

Tez na poczatku przygody z modelarstwem czulem sie oszukany , oslabiony nerwowo w swoim zapale twórczym . Tez chcialem glosno krzyczec ze tego sie nie da skleic ... za co oni te pieniadze chca i tym podobne .

Do czasu gdy nie zobaczylem na wlasne oczy SKLEJONY . Ten czy ów .
A gdy udalo mi sie znalezc autora i spytac jak tego dokonal , bo przeciez "nie mozna skleic" ... to autor odpowiadal ze nic o tym nie wiedzial wiec kupil , zrobil i juz .
Gdyby wiedzial ze sie nie da to by nie kupil i nie kleil .

Wtedy postanowilem nie krzyczec juz glosno o podlych opracowaniach . Aby sie nie wstydzic tego ze junior potrafil ... a ja nie .

Pozwalam projektantom samym sie w ich kunszcie doskonalic , w spokoju / wierze w ich dobra wole /.
Tak jak w ciszy wole doskonalic wlasne umiejetnosci .

I to by było na razie na tyle.

Big Boy.

Parowóz... to jest TO!!!

 
15-07-04 13:24  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
ams 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 9
 

Jeśli chodzi o zmianę wydawnictwa to chodziło mi i MODELIK p. Olesia, a nie Answer.
Wg mnie u Answera jakoś nie widać ciągłej dbałości o poziom merytoryczny opracowań i ich jakość finalną jak w Modeliku i wydaje mi sie (choć na razie strzelam...), że jest to główny powód rozwodu panów W. z panem O. ...

Przypomnę tylko, że model krytykowany ukazał sie właśnie w Answerze, jako czwarty z kolei w ich serii i możnaby przypuszczać, najlepiej opracowany...A że wydawać Ty2 bedą ci sami ludzie, którzy wypuścili "wiszące kółka" - to wnioski dla mnie, jako potencjalnego nabywcy tegu cuda nasuwają sie same.

Dla mnie klejenie jest przyjemnością, a nie oporną "walką" z wymykającą sie spod kontroli autora opracowania, wydawcy i nabywcy (który jako jedyny w tym całym łańcuszku za taką przyjemość płaci) materią.

PS. Też czuję sie oszukany fotografią z okładki modelu i jego finalnie możliwą do wykonania wersją zamieszczoną w zeszycie. Mam nadzieję, ze nie znaczy to, że wersji finalnej przygotowanej do wydania w skali 1:45 nie skleił nawet autor opracowania...

pzdr
-----------
ams



 
15-07-04 13:35  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Sokół 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam ja też kleje Okl 27 i sądze że troche przesadzacie ja znam autora tych parowozów i on się stara jak może ,wiem bo czesto u niego jestem i on nawet nie maczasu pogadać bo robi parowóz , w okaelce błąd z kołami rzeczywiście jest ,kilka błedów numerycznych także ,ale pozatym klei mi się przyjemnie i model jest super (jeszcze go całkiem nie skończyłem ) a z takimi drobnymi błędami ,a w sumie z drobiazgami to sobie sam poradziłem. Wiem że autor skończył własnie nowy projekt dużego parowozu PU 29 i poswięca na niego całe wakacji ,,,własnie zaczął sprawdzanie ,oprócz tego skleja próbnie go jeszcze jeden modelarz tak więc błedów bedzie mniej ( nie mówie że wcale bo jeszcze w życiu nie kleiłem modelu bez błędu ) i ten własnie PU 29 powinien byćn najlepszy ze wszystkich dotąd wydanych modeli parowozów.

 
15-07-04 14:07  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Big Boy 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 1
 

Zgadzam się w pełni z Sokołem, a co do pochwał w temacie wyd. Modelik, czy aby nie na tym forum grzmiano że są błędy co do kolorystyki parowozu Ol 49?
Grzmiano, grzmiano, i to kilkakrotnie, łojąc tyłki ile wlezie jak zwykle autorom projektu, i co się okazało, ano to że panowie Wandtke przesłali wyraźne wskazówki wydawcy Modelika co do kolorystyki Oelki, lecz ten oszczędzając na farbie odwalił np. zielony popielnik, więc co ma piernik do wiatraka? Następna rzecz, bardzo proszę. BR52 Kriegslok, szary jak mysz, ten kolor też ni kupy ni d............y się nie trzyma. Też wina autora projektu? Nie, nie i jeszcze raz nie. Nie dość że kolor skopany to jeszcze nasycenie jego jest takie że o kant tyłka można potłuc ten parowóz, no chyba że się go samemu pomaluje. W tym miejscu panowie projektanci i pan wydawca sobie podziękowali co wyszło tylko na dobre, bo parowozy z Answeru są o niebo ładniej wydane jeśli idzie o kolor i nasycenie, jest też miły i subtelny dla oka połysk. Brawo Answer ( Angraf ) tak trzymać.

Błędy... pisałem że były, są i będą, chodzi tylko o to aby było ich jak najmniej, ale marzycielem zaiste jest ten, kto sądzi że ich nie będzie. Samochody też nie powinny się psuć, a samoloty spadać z nieba wysokiego jak tramwaj, no bo przecież te dziedziny czyli motoryzacja i lotnictwo liczy sobie blisko 100 lat, czyż nie tak?
Jak na razie serwisy samochodowe istnieją i mają się dobrze i tak już pozostanie, a przecież samochód kosztuje niemałe pieniądze.
Nie ma na tym świecie ludzi nieomylnych, do ktorych autorów projektów parowozów zaliczam, Was drodzy forumowicze jak i siebie oczywiście.

Big Boy.

Parowóz... to jest TO!!!

 
15-07-04 14:34  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
ams 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 9
 

Kolor kolorem, osobiście nie przywiązuję do niego w wypadku parowozów wielkiego znaczenia. Nie sądzę też, że rozstanie p. W. z p. O miało podłoże nazwijmy to "kolorystyczne"...

W standardzie te modele po prostu z racji konstrukcji mają tyle miejsc do retuszowania, że lepiej pomalować całość i tak robi większość (twoja OeLka też była malowana jak pamiętam), niezależnie od tego jak bardzo świeci sie karton z wydrukiem...

Każda ze stron ma swoje argumenty. Pozostańmy na tym i życzmy po prostu p. W. coraz lepszych modeli, a ich wydawcom odrobiny ochoty na sklejanie testowe i poprawianie tego co wypuszczają po swoim szyldem.

Nam czyli odbiorcom finalnym życzę samej przyjemności z budowy niewątpliwie pięknych modeli jakimi są parowozy. Sztama!

pzdr
-----------
ams



 
15-07-04 14:44  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Big Boy 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 1
 

ams... przybijam piątkę!!!
Sztama!!!

Parowóz... to jest TO!!!

 
15-07-04 15:01  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Kolniak 

 - 3

A wracając na chwilkę do kółek - to niezależnie od tego, że osie rzeczywiście powinny być niżej to uboottd niechcący dodatkowo uwypuklił ten błąd - przecież sam pisze, że te "duże" kółka wycinał nie po wewnętrznym obrysie więc zabrakło mu oklejki (zatem są one nieco większe niż w pierwotnym planie). Podejrzewam, że w naturalnym odruchy małe kółka robił tak, aby oklejki nie zabrakło - no i różnica poziomów się zwiększa.

W każdym razie dobrze wiedzieć na co zwrócić szczególną uwagę przy budowie.

 
15-07-04 21:53  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
uboottd 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Powoli zblizam sie do konca, nstepne fotki wstawie raczej juz na koniec budowy. Tym razem tyle:
-zapomnialem napisac o tym ostatnio, a moze to byc wazne skoro opis budowy juz tego nie obejmuje: budki po sklejeniu nie nalezy przyklejac od razu do pomostu cz.26. nalezy posklejac skrzynie weglowa, dokleic ja do budki i odstawic to na chwile na bok. cz89 jest dluzsza od wregi po drugiej strony, po prawidlowym sklejeniu ma ona troche wystawac z dolu. Nastepnie nalezy "wyposazyc kociol" w hmmm dosc szczatkowa armature (dodatko sa one wedlug mnie w ogole nie w skali i nie pasuja do pol dla nich zaznaczonych na kotle). Powiedzialbym ze akurat armatura kotla w budce nadaje sie jedynie do waloryzacji. Dopiero _po_ przyklejeniu wszytkiego na kotle nalezy przykleic budke do pomostu.
-cz.98 (podstawa swiatel na skrzyni weglowej) jest za wysoko, cz 103+104 (swiatla) nie mieszcza sie pomiedzy podstaa a wspornikiemcz. 96.
-wyjasnilem sprawe tajemniczych dziur w cz.80 przy okazji. To akurat bym nazwal perwersja: Dobra tabliczki sa oznaczane literami z konca alfabetu zamiast normalnie byc w numeracji, nie wiem czemu ale widzialem ze to norma. Niech bedzie, ale moze jak juz to nie oznaczac takiego elementu akurat litera 'w' !? Przeciez kazdy kto zobaczy biale miejsce z litera 'w' to wytnie tam otwor a nie poszuka czesci 'w'...

Dzis tyle poprawek

Sokól: na jakim jestes etapie ? :)

Kolniak: i male i duze kola wycialem tak samo - w zasadzie po zewnetrzej, ale troszeke zachodzac na linie. Zreszta wewnetrzna czy zewnetrzna daje to roznicy na srednicy najwyzej pol milimetra, jak widac przesuniecie kol jest o wiele wieksze ;) zreszta na malych kolach tez mi braklo oklejki.

I tu prosba do projektantow: Moglibyscie tego typu elementy robic z paro milimetrowym naddatkiem, zaznaczajac obok ile teoretycznie jest potrzebne ? W sumie mala sprawa a cieszy, tym bardziej ze zwykle tego koloru jako wykorzystywanego malo nie ma zapasu.

 
15-07-04 23:25  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Sokół 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

ams? po co się odzywasz w kwestii roztania panów Wandtke z J.olesiem jak nic na ten temat nie wiesz.?
ubottd - mój OKL 27 jest na tym podobnym etapie co twój !i mam pytanie ? czy ty juz naprawde nie wiesz czego się czepić ,liter się czepiasz bez przesady ,,nie broni panów Wandtke ale z tym to już przesada dlaczego na kartonworku jeden modelarz klei BR 52 i absolutnie nie narzeka a model wychodzi mu fantastycznie ! i to jest prawdziwy modelarz gratuluje mu wspaniałego modelu

 
15-07-04 23:39  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Marcin_NYC 

 

BR52 to nie OKL27. A to ze nikt sie za duzo na poczatku nie czepial to wlasnie pokazalo efekty na tym modelu.

 
16-07-04 00:19  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
uboottd 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
 

Sokol: Znaczy najwieksza przygoda jeszcze przed Toba. Ano czepiam sie tej literki bo jest dobra absolutnie nieszczesliwie. Ciekaw jestem czy Ty sie zorientowales ze jest element W czy wyciales te dziury w budce... Wlasnie jestem na etapie wpasowywania ukladu hamulcowego i widze niezly zgryz. cz. 113 brakuje (a w kazdym razie ich nie znalazlem), ale powiedzmy da sie je zrobic (jest i zapas tego koloru i wiadomo jak powinny wygladac, prosty kawalek walca). Jednak najwiekszy bol jest na pierwszej osi - masz tam miejsce na zamontowanie dzwigni i hamulca ? Znaczy nie chodzi mi o zaznaczenie, tylko czy Ci sie to miesci, bo u mie jakos niebardzo, ale bede jeszcze kombinowal.

Jak na razie w tym modelu tak naprawde bola mnie dwie rzeczy: ciasnota przy cylindrach i odwzorowanie wnetrza budki gorsze niz w sklejonym kiedys przeze mnie modelu Okl27 w skali 1:87 z Zetki. Spodziewalbym sie jednak troche wiecej po skali 1:45. Przesuniecie osi tocznych to dobra posmialismy, przesunac i dobra. Reszta to sa drobiazgi o ktorych warto wiedziec, ale nie maja wplywu na efekt koncowy.

Widzisz, na tym etapie trzeba jednak powiedziec ze ten model nie nadaje sie na standart (dobra nie kazdemu na tym zalezy), oraz brac sie za niego moga osoby ktorym poprawianie bledow projektowych nie przeszkadza. A co z tym co chca skleic sobie spokojnie ladny model i niechca sie denerwowac ?

 
17-07-04 19:43  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
bandi   

Witam - przeczytałem wszystkie posty na temat Okl 27, pt 76, i inne dotyczące modeli moich i Adriana i doszedłem do wniosku że całe toprojektowanie modeli jest bezsensowną stratą czasu bo i tak zawsze będzie żle dla niektórych osób . Cała ta nagonka i krytyka (szczególnie ze strony "ams" oraz "marcin_NYC") jest prowadzona w celu zniechęcenia do zakupu modeli kolejowych mojego i Adriana autorstwa i wydanych przez wydawnictwo ANSWER,oczywiście (podkreślam szczególnie -moim zdaniem) jest to prowadzone pod kątem wyeliminowania konkurencji na rynku modelarskim przez pewne wydawnictwo ,którego nazwy nie wymienię (oczywiście nie związane z firmą ANSWER)
otrzymacie wkrótce moi drodzy modelarze szereg modeli kolejowych w których części terz nie będą pasowały , mało tego modele nawet nie będą podobne do oryginałów (przykład Pt47 na konkursie modelarskim w kruszwicy - nie umniejszając oczywiście autorowi modelu który zapewne nie wiedział do końca co buduje ,czołg czy samolot , no a jak wyszedł parowóz też dobrze - byle części pasowały.)
Kończąc ten post dodam że w stosunku do mojej osoby posty wyżej wymienionych (i innych nie wymienionych) odniosły skutek i zaprzestałem projektowania modeli lokomotyw, stwierdziłem że budując modele tylko dla siebie , będę miał przynajmniej satysfakcję z tego co robię i nie będe musiał czytać steku bzdur na mój temat.

Dziękuję szczególnie" Big Boj - owi" za obronę i wsparcie, i innym których nie przerażały moje modele.
Pozdrawiam wszystkich modelarzy kartonowych.
Dariusz Wandtke.

 
17-07-04 20:31  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
panAdas 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

<- Cz 14 nad cz. 20 i 21 to naprawde cz 16 (pominiete w opisie ale nie na rysunku). wlasciwa cz. 14 to ta kolo 13. Rowniez opis na 1P i 1L powinien byc 16 a nie jak jest 14>

Dla mnie ci, którzy to sklejają już są wielcy!

------------------------------------------------------------------------
Stocznia im. Dzikich Wielbłądów

 
17-07-04 20:50  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
bandi   


Witam - przeczytałem wszystkie posty na temat Okl 27, pt 76, i inne dotyczące modeli moich i Adriana i doszedłem do wniosku że całe toprojektowanie modeli jest bezsensowną stratą czasu bo i tak zawsze będzie żle dla niektórych osób . Cała ta nagonka i krytyka (szczególnie ze strony "ams" oraz "marcin_NYC") jest prowadzona w celu zniechęcenia do zakupu modeli kolejowych mojego i Adriana autorstwa i wydanych przez wydawnictwo ANSWER,oczywiście (podkreślam szczególnie -moim zdaniem) jest to prowadzone pod kątem wyeliminowania konkurencji na rynku modelarskim przez pewne wydawnictwo ,którego nazwy nie wymienię (oczywiście nie związane z firmą ANSWER)
otrzymacie wkrótce moi drodzy modelarze( OCZYWIŚCIE WYDANE PRZEZ WSPOMNIANE , A NIE WYMIENIONE Z NAZWY WYDAWNICTWO) szereg modeli kolejowych w których części terz nie będą pasowały , mało tego modele nawet nie będą podobne do oryginałów (przykład Pt47 na konkursie modelarskim w kruszwicy - nie umniejszając oczywiście autorowi modelu który zapewne nie wiedział do końca co buduje ,czołg czy samolot , no a jak wyszedł parowóz też dobrze - byle części pasowały.)
Kończąc ten post dodam że w stosunku do mojej osoby posty wyżej wymienionych (i innych nie wymienionych) odniosły skutek i zaprzestałem projektowania modeli lokomotyw, stwierdziłem że budując modele tylko dla siebie , będę miał przynajmniej satysfakcję z tego co robię i nie będe musiał czytać steku bzdur na mój temat.

Dziękuję szczególnie" Big Boj - owi" za obronę i wsparcie, i innym których nie przerażały moje modele.
Pozdrawiam wszystkich modelarzy kartonowych.
Dariusz Wandtke.

kolej i nie tylko

 
17-07-04 20:52  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
bandi   

Musiałem poprawić wcześniejszy post żeby znowu jakiś tuman źle nie zrozumiał!

 
17-07-04 21:04  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
Marcin_NYC 

 

Bez komentarza

 
17-07-04 21:36  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
mariusz w   

ludzie czy wy wreszcie nie skończycie to forum zaczyna przypominać smietnik
załatwiajcie swoje prywatne sprawy gdzie indziej

 
17-07-04 23:06  Re: [relacja] Okl27 z Answeru
cesar   

"mariusz w " moim zdaniem ma racje. Kazdy zapewne przy kresleniu popelnia bledy, przy klejeniu takze- gdyby bylo inaczej na zawodach kazdy mialby po 100/100 pkt( a chyba tak nie jest). Zadaniem dyskusji powinno byc wykazanie bledow, niedociagniec bedacych wina drukarni, autora projektu w sposob kulturalny.
Z drugiej strony autor powinien przyjac te uwagi konstruktywnie i przy ponownym wydaniu uwzglednic,lub opublikowac na stronie wydawnictwa errate do pobrania.
Bledy moga wynikac z instrukcji- sa zwykle lakoniczne(3-4 strony na 2000- 3000 czesci) , sprowadzone do rysunkow perspektywicznych.
Moim zdaniem instrukcja winna takze edukowac politechnicznie- wprowadzcie rozbudowany opis bo tam znajde terminy, pojecia zwiazane z technika.
Szkoda ze bandi tak latwo sie unosi i chce projektowac tylko dla siebie- moze przemysli decyzje, rozwazy za i przeciw i powroci do pracy nad nowym modelem.
Autorzy wykonujacy modele od podstaw zainteresujcie wydawnictwa swymi osiagnieciami- moze przybedzie autorow, modeli -zapewne skozystamy wszyscy.
Zaznaczam iz jestem bardzo poczatkujacym modelazem(jesli chodzi o staz- lecz z rysunkiem technicznym mam do czynienia w pracy dydaktycznej- niewielu uczniow potrafi rozrysowac podstawowe bryly, nazwac je) podniescie ta edukacje politechniczna.
Moze macie rysunki np. trakcji, budynkow wiec udostepnijcie je np. w sieci- zobaczymy czy na ich podstawie da sie poprawnie wykonac model( zwymiarujcie zeby nie bylo niejasnosci dlawykonawcy.
Z modelarskim pozdrowieniem .....

niedzielny klejacz wszystkiego

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 3Strony:  1  2  3  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024