Arovist
Na Forum: Relacje w toku - 3 Relacje z galerią - 4 Galerie - 3
|
A to się trochę nie zrozumieliśmy. Myślałem, że chodzi o prostokątne okienka w wieży dowodzenia. Tam - faktycznie -są one zbędne. Uznałem jednak, że bedzie to głupio wyglądało, jeśli obok "okutego" okienka okragłego będzie prostokątne bez okucia. Zresztą, teraz to już i tak po ptakach.
A co do okuć w bulajach, to podejrzewam, że są one z cieńszego druciku niż np. u Saburo w Bismarcku. Dziesiątki milimetra zapewne, ale jednak. Poza tym, z tego co zauwazyłem, modelarze - jak choćby wspomniany już Robert Śliwa, robią okucia tak, że wystają one z powierzchni kartonu. Ja tak nie potrafię (swoją drogą, do dziś szukam szczęki i oczu po tym Bismarcku). Wyszło może jednak dobrze, bo w tym momencie można przyjąć, że to nie są "prawdziwe" okucia, a tylko framugi. Zresztą, nadruki na burtach i elementach nadbudówek nie różniły się od siebie. O zasadzie, którą Korsarzu wspomniałeś, nigdy wcześniej nie słyszałem. Ale dobrze, że ten wątek został poruszony. Jak więc na przyszłość z tymi okuciami?
|