FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 8Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  ->  => 
13-05-07 13:06  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Passer Montanus   

Arovist - zwróć uwagę ,że wypowiedż Starego jest całkowicie nie na temat - nie rozmawiamy na temat okapu nad bulajem ,który jest zawsze w kolorze burt ,tylko rozmawiamy o mosiężnej części bulaja .
Arovist - wklejenie takich miedzianych drutów absolutnie nie zwiększa atrakcyjności wizualnej modelu .
Arovist - jeżeli uważasz podobnie jak Robert ,że różnice kolorystyczne między miedzią a mosiądzem zaiste nie są wielkie to oznacza to samo co stwierdzenie ,że różnice między kolorem czerwonym a żółtym zaiste nie są wielkie .
Arovist - moja propozycja na temat waloryzowania modeli kartonowych jest prosta - przed rozpoczęciem zmian w modelu kartonowym warto poszukać trochę zdjęć ,aby zobaczyć jak poddawane waloryzacji części wyglądały w rzeczywistości .
Arovist - Robert w swojej relacji zbudowy " Bismarcka " polemizował z innym forumowiczem na temat KOLORU osłon reflektorów - chodziło czy są koloru BIAŁEGO czy SREBRNEGO - bylo to dość ważne dla niego aby udowodnić ,że byly BIAŁE . Nagle ten sam Robert twierdzi ,że różnica między kolorem miedzi i mosiądzu jest PODOBNA . Sorry ,ale jest to chyba troche dziwne - raz kolor jest ważny ,a innym razem wcale ?!
Arovist - posiadam Plany Modelarskie Nr -89 - 90 z roku 1979 tego okrętu i widzę w modelu sporo uproszczeń ,które można poprawić małym nakładem sił po to ,aby zwiększyć atrakcyjność wizualną modelu - ale trzeba posiadać te plany .
Generalnie byłoby bardzo ciekawie ,aby pierwotny autor tego opracowania ,czyli Grzegorz Nowak w dziale OKRĘTY lub w czasopismie " Modelarstwo Okrętowe " przedstawił nam jak model " Richelieu " powinien wyglądać - tzn konfiguracja i malowanie na dany okres czasu .Byłaby to znakomita podstawa do pełnej i właściwej waloryzacji tego pięknego okrętu .

 
13-05-07 14:51  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Vercyn 



W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 



"Wiedza bez działania jest pusta ,
ale też działanie bez wiedzy jest ślepe"
Jensen 1994

Post zmieniony (13-05-07 19:13)

 
13-05-07 15:06  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

Z wypowiedzi Starego wywnioskowałem, że są tacy modelarze, którzy okap robią z drutu. Nie widziałem co prawda, ale takie wrażenie odniosłem.
Passerze, zapewniam Cię, że w moim odczuciu druciki zwiększają atrakcyjność. Bez względu, czy to druciki miedziane, czy mosiężne.
Tak, zdecydowanie uważam tak jak Robert, że na takiej powierzchni różnica między kolorem drucika miedzianego od mosiężnego jest niewielka. Tym bardziej, że na czarno-białych zdjęciach trudno wyłapać tą różnicę.
Passer - zgadzam się, że warto poszukać zdjęć przed budową. Poszukałem, trochę znalazłem. Za Roberta w materii zgodności koloru nie będę odpowiadał.
Fakt, planów modelarskich Richelieu nie posiadam. Warto byłoby rzucić okiem na początkem pierwszej części relacji, gdzie stwierdziłem, że model będę wykonywał w standardzie. To, że nagle kolor burt się zmienił, to inna sprawa. Kolejną jest to, że dopiero w trakcie budowy zdecydowałem się na wstawianie okuć okien.
Passer - nie będe odpowiadać, czy p. Kopiński skopiował model p. Nowaka. Żadnego z nich nie znam, i nie będę zabierać za nich głosu. Stwierdziłem jedynie, że widziałem oba wydania i się róznią nie tylko kolorystyką, ale też detalami. A czymże miałyby się róznić dwa okręty - francuski pancernik Richelieu 1:200 od francuskiego pancernika Richelieu 1:200?
Passer - chętnie popatrzę na zdjęcia Twoich modeli. Chciałbym się czegoś nauczyć, ale z tego rodzaju wpisów nie mogę za wiele wyciągnąć. Bo jak rozumiem, rozchodzi się o to, by pod odpowiednią farbę dać drucik mosiężny, a nie miedziany, a?

 
13-05-07 19:27  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
stakaz   

Witam.
Co prawda zarejestrowałem się dosłownie 5 minut temu, ale od pewnego czasu obserwuję i czytam kilka relacji budowy okrętów. Interesuje mnie właśnie Richelieu ponieważ też jestem w trakcie budowy. Ale może konkretnie: zauważyłem ostrą wymianę zdań na temat okienka zwanego bulajem w konretnym tutaj modelu. Powiem szczerze że jestem w posiadaniu planów z 1979 roku, ale nic na ten temat w rysunkach nie znalazłem. Zauważyłem, że róznie są robione bulaje, jedni robią tylko otwory inni wokół otworów druciki jeszcze inni z dodatkiem wiszących klap. Jakie należy zrobić na burtach okrętu?
Widziałem kilka zdjęć archiwalnych Richelieu, ale na żadnym nie ma widocznej burty z bulajem.
Przepraszam za moje brednie i szkoda że nie mogę Państwu zaprezentować swojej relacji z budowy okrętu, z powodu że mój okręt nie jest z kartonu i w dziwnej skali 1: 148

AROWIST- przepraszam, że się na Twojej relacji rozpisałem, ale w ramach przeprosin dostaniesz plany z 1979 gratisowo. Odpisz do mnie.
Pozdrawiam



---dop moda
Możesz zaprezentować relację z budowy takiego modelu w dziale Okręty (tak tu praktykujemy - tyle ze rzadko się to zdarza)
Hook6


 
13-05-07 21:15  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

Nie gniewam się - po to jest forum, żeby pisać...brednie. Jak zresztą widac wyżej, m. in. mojego i innych autorstwa :)

 
14-05-07 01:00  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

Dziś bez zdjęć. Ale powiem, że Richelieu może już pojedynkować się z niszczycielami. Przynajmniej prawą burtą... :)

 
14-05-07 06:39  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Saburo 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 1
Galerie - 5
 

Passer Montanus, masz rację - to zdecydowanie inny odcień - przesadziłem z tym stwierdzeniem.

Prosiłbym aby nie wypowiadać się za mnie ani w moim imieniu.

--
Pancernik Nagato
Superpancernik GrossDeutschland
Pancernik Bismarck

 
14-05-07 10:05  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

Przepraszam Robercie, więcej nie dojdzie do takiej sytuacji.

 
15-05-07 00:21  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
ssebittro 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 1
Galerie - 1


 - 1

Miedz też ma różnie odcienie , o czym zapwne wiedzą w/w studenci . Drucik w otworze na burcie zwanym bulajem ,ma sie tak do oryginału jak garbaty do ściany , to jedynie walor estetyczny. Nie ma co siać paniki z "mosiondzem " bo to nie ma żadnego znaczenia .

Klej dalej, coraz lepiej to wychodzi !!!

--

Teoretyk ostatnio...

 
15-05-07 20:15  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

Dzięki Sebastianie.
Borykam się z brakiem aparatu, dlatego jedynie opisze po krótce, nad czym teraz siedzę.
Dołączyłem do modelu sklejoną wcześniej nadbudówkę rufową. Nastepnie zająłęm się różnego rodzaju drobiazgami na śródokręciu. Niestety, na nerwy i efektywnośc prac negatywnie wpływa zwalona numeracja. Przykład: nadbudówka dziobowa to części 45-91. Po drodze dźwigi (cz. 85). Potem różna drobnica. Nastepnie segment dalmierza rufowego. Po nim działa uniwersalne 100 mm i instalacje łudzi ratunkowych (cz. 154 i nast.). I dopiero później trzeba dokleić nadbudówkę rufową. Uważam to za głupie niedopatrzenie. Niedoświadczony modelarz, klejący zgodnie z numeracją zrobi sobie duży problem, gdyż doklejenie dźwigów i dział 100 mm kompletnie zasłoni mu możliwość zamocowania szalup.
Na szczęście kapnąłem się że coś jest nie tak, i kleję po swojemu. Dźwigi ciągle w wycinance, za to powstały stanowiska dział uniwersalnych oraz części niezbędne do zamocowania łodzi. W tym tygodniu - tak myślę - pękną szalupy. Jak je wkleję, a po nich działa, to pozostaną dźwigi, relingi i całość śródokręcia będzie definitywnie zamknięta. A reszta to kaszka z mleczkiem... :)
Pozdrawiam!

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 8Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024