FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 3 z 8Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5  ->  => 
09-05-07 22:42  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

Jeśli modelarz, dążąc do jak najwiernieszej budowy modelu musiałby zrezygnować z wklejania bulajów z druciku miedzianego - odpowiednio pomalowanego jak już ustaliliśmy, jako nieodpowiedniego tworzywa lub nie odzwierciedlającego faktycznego stanu, to należałoby [pomyśleć praktycznie każdym elementem: działami, relingami i... samym kartonem. Bo przecież nie z kartomu zbudowane były prawdziwe pancerniki!!!
Samo wycięcie okienek czy otworów okiennych byłoby trochę dziwne...
Pozostanę więc przy okuciach z druciku miedzianego w odpowiednim kolorze. Wygląda ono uroczo i przyjemnie, a modelarstwo jako hobby - z samego założenia - ma sprawiać przyjemność nie tylko modelarzowi, ale tez osobom patrzącym na model.
Co do "100", to odwrócenie lawet by nic nie dało - bo przekreślałoby całą robotę i zmniejszałoby realność (przynajmniej wizualną) dział. Zostawię je opuszczone - tak będzie najbezpieczniej.
I dzięki za zainteresowanie!!!
Pozdrawiam

 
10-05-07 01:00  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
kadlubek 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 15
Galerie - 9
 

Właśnie trafiłem na Twoją relcję i przypomniały mi się miesiące pracy włożonej w budowę tego modelu w wydaniu Pana Halińskiego. I nasuwa mi się takie pytanie: Czy ten model ma coś wspólnego z poprzednim wydaniem? ponieważ odnoszę wrażenie, że rozwiązania niektórych części są podobne. Tylko ładniej (czytaj komputerowo) rozrysowane. Nie widziałem tego modelu w wydaniu Gomix-u więc może się mylę. Życzę cierpliwości i zadowolenia z efektów pracy.
Z przyjemnością pokibicuję.
Gotowy model będzie napewno ozdobą pokoju, ale ma dwie wady: zabiera dużo miejsca i doskonale zbier kurz.

--
USS Jaccard/ORP Gryf/HMS Abercrombie/Taszkient/Väinämöinen/HTMS Thonburi

1:33 Fokker Dr.I/Avia B-135/Fokker G.1B 1:50 Ki-44 Shoki/Avia B-135/Bf-109 E-4/I-153 Czajka/Spitfire Mk.Vc/CW-21 Demon

SU-76/Sd.Kfz. 265/Fiat-Ansaldo M11-39/7TP/T-60/Humber Mk.IV/

 
10-05-07 11:21  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Saburo 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 1
Galerie - 5
 

Arovist - świetna odpowiedź !
Trzymając się tych wszystkich restrykcji należałoby robić model z metalu, elementy spawać albo łączyć nitami itd.
Robimy przecież mocno uproszczoną imitację w pomniejszeniu. Materiał bazowy to karton, materiały dodatkowe w zasadzie dowolne - ważne aby optycznie dawały złudzenie tego co chcemy.

Vercyn, drucik u mnie jest poniżej 0.1mm. W tej skali przekrój okrągły czy płaski tak małego elementu nie ma znaczenia. Musiałbyś studiować model przez lupę. Gołym okiem nawet z bliska daje miłe wrażenie optyczne (co starałem się pokazać na obrazku wyżej - mocno powiększonym).
Gdzie jest sens takich działań ?
Nawet mniejsze elementy od okuć widać dobrze na modelach w tej skali. To właśnie takie drobiazgi bardzo mocno wpływają na końcowy efekt. Nie musisz tego robić jeśli się z tym nie zgadzasz - z pewnością bez okuć skleisz ładny model.
Sens jest taki, że mnie to bawi i cieszy. Z radością siadam, żeby się w tym babrać...

--
Pancernik Nagato
Superpancernik GrossDeutschland
Pancernik Bismarck

 
10-05-07 16:13  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Vercyn 



W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Zgadzam się z wypowiedziami Arowista i Roberta Sliwy w kwesti merytoryki modelarskiej . Nie kwestionuję rodzaju materiałów stosowanych do budowy modeli , szukam odpowiedzi na pytanie : Co imituje ów miedziany drucik w bulaju ?

 
10-05-07 16:50  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

Nie wiem, co ma imitować miedziany drucik w modelu. Może okucie bulaju, może feamugę, może nic. Ale *#^%@*)&# wygląda!!! Podkreśla to, że przykładowo ściana nadbudówki nie jest płaska i goła jak święty turecki!!! Dlatego to robię. Właściwie to: ROBIMY. Masz Vercynie jakąś alternatywę? Pozostawienie nadrukowanych okienek? Robert ma rację - każdy dodatkowy element dodaje uroku modelowi. Ale nikt nie narzuca nikomu, jakie techniki mają być zastosowane. Dlatego będe się upierał przy druciku i odpowiedniej farbie.
(Mistrzu Wincenty) Kadłubku! Zaglądam do Twojej relacji, która okazuje się często pomocna. Niestety, okazało się, że ilość rysunków montażowych jest niewystarczająca dla mniej doświadczonych modelarzy (czytajta: mnie). Zagadką dla mnie pozostanie jak do czorta zrobiłeś osłony dział! Wspaniałe!
Co do kwestii ewentualnego "skopiowania" modelu Hala - nie zgodzę się z tym. Widziałem oba, tak w 2D jak i 3D. Podobieństwo jest, bo to w końcu modele przedstawiające ten sam obiekt w jednej skali. Ale diabeł tkwi w szczegółach - a one się różnią. Barierki (relingi pełne), dławiki śrub, dalmierze na wieżach głównych - różnic jest naprawdę sporo. Inna sprawa to pokiełbaszona numeracja części...
(A zamiast pozdrawiam) >>>-------------> Sława!

 
10-05-07 19:15  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Vercyn 



W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Arovist napisał :
"Nie wiem, co ma imitować miedziany drucik w modelu. Może okucie bulaju, może feamugę, może nic. Ale *#^%@*)&# wygląda!!! Podkreśla to, że przykładowo ściana nadbudówki nie jest płaska i goła jak święty turecki!!! Dlatego to robię. ..."
Masz rację , wyczerpałem swoje argumenty ; - )
Pozdrawiam .

"Wiedza bez działania jest pusta ,
ale też działanie bez wiedzy jest ślepe"
Jensen 1994

Post zmieniony (10-05-07 19:18)

 
10-05-07 21:02  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

Hehe, cieszy mnie to, że ta argumentacja okazała się skuteczna, ale naprawdę tak uważam. Nie pozostaje nic innego, jak tylko brać się do roboty i szybciej kończyc tego potwora. Pozdrawiam!

 
12-05-07 11:26  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Passer Montanus   

Arovist - myślę , że nie będziesz miał nic przeciwko temu, że odpowiem R.Śliwie ,który napisał :
"Passer, jakie ma znaczenie czy drucik jest miedziany czy mosiężny ?
Jeśli okucie ma mieć metaliczny złotawy połysk to każdy z wymienionych jest dość podobny."
Robert jestem mocno zdziwiony ,że akurat Ty, który buduje z tak wielką starannością i wiernością historyczną swój model okrętu -" Bismarck ",nagle stwierdza coś takiego jak wyżej .Otóż "... metaliczny złotawy połysk ... "ma - złoto ,tombak, mosiądz ,brąz .Miedź niestety nie ma " ... metalicznego złotawego połysku ... " - miedź ma swój naturalny czerwonawy odcień i nie nadaje się na wykonywanie imitacji bulai - niestety .
Karton to nie tektura, wikol to nie butapren , lakier akrylowy to nie lakier nitro , miedź to nie mosiądz itd ,itp .
Wykonywanie imitacji bulai w modelu kartonowym jest czynością trudną ,monotonną i wlaśnie z tych względów warto używać odpowiednich materiałów po to, aby cała praca nie poszła na marne . Uwagi te dotyczą oczywiście sytuacji ,gdy elementy te ( bulaje ) nie będą malowane .
To co napisał Kat - " ... druty miedziane to też mosiądz .. " wywołało olbrzymie poruszenie w Instytucie Metali Nieżelaznych w Gliwicach : ))) .
Arovist klej swój model " Richelieu " i baw się dobrze .

 
12-05-07 11:44  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
stary 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 4
Galerie - 1


 - 2

Jeżeli okap nad bulajem jest zrobiony z drucika o długości trzech milimetrów i grubości 0.1 mm to naprawdę trzeba sokolego oka żeby dostrzec tą subtelna różnicę w odcieniu.
Mozna by tu zacytować pewną reklamę:
"jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać?"

 
12-05-07 18:52  Re: Richelieu - kolos z Brestu, cz. 2
Arovist 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 4
Galerie - 3
 

To ja z kolei pozwolę sobie odpowiedzieć za Roberta Śliwę. Po części również we własnym imieniu. Uważam, że Stary ma rację - trzeba być pilotem, żeby dostrzec takie róznice w kolorze na tak małej części. Mogłem używać drutu mosiężnego, ale był on dużo grubszy niż ten miedziany i zdecydowanie trudniejszy w obróbce. Ponadto staram się nieco przegrzać drucik, zanim zacznę formować go w kółka. No, więc powtarzając po raz kolejny zdanie Roberta - każdy dodatkowy element zwiększa atrakcyjnośc wizualną modelu. Bez względu, jakich materiałów się użyje. A róznice w kolorystyce między miedzią a mosiądzem zaiste nie są wielkie. I na koniec: doszliśmy w końcu do takiego porozumienia, że w kolejnych modelach okrętów z II wojny światowej będziemy już malować owe okucia na odpowiedni kolor. Co wcale nie dyskwalifikuje materiałów, jakich używamy w klejonych aktualnie. Doświadczenie trzeba zdobyć, a nikt nie powiedział, że którykolwiek z modelarzy doszed już do takiej perfekcji, że nie musi niczego zmieniać w swej pracy. Każdy kolejny model to wprowadzenie nowych technik i materiałów na warsztat. I z pewnością modele będą wychodziły coraz wierniej i coraz ładniej.
I ostatnia sprawa - jeśli masz Passerze jakąś propozycję, to podziel się z kolegami. Bo na dzień dzisiejszy nie widze lepszej metody, niż ta, jaką zastosował Robert.
A Richelieu - skoro przebrnąłem z lepszym lub gorszym skutkiem przez najgorsze, to z pewnością skończę. Zapraszam więc do zaglądania od czasu do czasu do tego wątku, i oczywiście do komentowania i podsuwania nowych pomysłów i technik.
Pozdrawiam!

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 3 z 8Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024