FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 3 z 6Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5  ->  => 
19-09-05 19:41  Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo - czesc 2
NicZtego 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
 

Szebi: dziekuje za zapowiedz zdjeci i gratuluje sukcesu. Nie badz zaiedziony, bowiem 1-sze miejsce (domyslam sie, ze wsrod defiantow) to naprawde DUZY sukces, zwazywszy na ogrom pracy jaki trzeba bylo wlozyc by wykonac model. A ty wszak zwyciezyles. Do tego trzecie miejsce w Grand Prix - to OGROMNY sukces. Ze zdjec widze, ze modeli bylo BARDZO DUZO, a zatem Twoja praca zoslatal zauwazona inagrodzona wsrod takiego ogromu innych prac. Ja Ci zazdroszcze :)

Moj defiant w zasadzie niemal gotowy do startu. zostaly drobne rzeczy, ale te zawsze zostawiam sobie na koniec i zawsze sprawiaja mi one najwiecej trudnosci :) i zabieraja najwiecej czasu. Pokaze calos, gdy skoncze.

Pozdrawiam

--
---------------------------------
Cum Debita Reverentia
Piotr

 
20-09-05 21:06  Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo - czesc 2
szebi 



Na Forum:
Relacje z galerią - 11
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

W najbliższej przyszłości postaram się dać zdjęcia z aparatu bardziej profesjonalnego niż ten z komórki, musisz mi to narazie wybaczyć, co uzbieram kase na jakiś aparat to wszystko na modele wydam hehe. dziś kupiłem A6M2 "ZERO" z AH. No przejdźmy do konkretów, oto zdjęcia:



Ten jest mój :)



A to widok całoksztautu :)


Ten konkurs to moim zdaniem najpiekniejszy konkurs ze wszystkich, zawsze odczówa się tam ta modelarską aurę, jakby taką serdeczność... Pozdrawiam szebi.

--
Stocznia w Kure szykuje się do prac....
GG: 2022578

 
20-09-05 23:48  Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo - czesc 2
NicZtego 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
 

Piekne modele. Ech, za kazdym razem zaluje, ze praca nie pozwolila mi na odwiedziny :(
Dziekuje za zdjecia

Pozdrawiam

--
---------------------------------
Cum Debita Reverentia
Piotr

 
21-09-05 23:18  Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo - czesc 2
NicZtego 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
 

Witam w przedostaniej juz chyba czesci realcji :)

Jak pisalem w jednym z wczesniejszyych postow model jest niemal gotowy. W zasadzie nie ma powodow by dokladnie opisywac ostatnie czynnosci, bowiem (nie liczac wiezy) to same drobiazgi. Wkleilem wreszcie rury wydechowe, uzupelnilem podwozie o "przytrzymywacze" pokryw, skleilem smiglo i kolpak.

A wlasnie. A'propos kolpaka. Postanowilem troche poeksperymentowac, bowiem zwyczajnie sklejony kolpak (dwa elementy) nijak nie przyjmie oblego ksztaltu - bedzie wygladal jak ostroslup ze dwoma stopniami zwezenia. Daltego sklejajac oba pierscienie kolpaka nawet nie staralem sie czynic tego przesadnie dokladnie.
tak to wygladalo:


Sami widzicie, ze wyglada srednio.
Nastepnei OBFICIE nasaczylem cyjanopanem, oszlifowalem zgrubnie papierem 100, dokladnie papierem 500 i pomalowalem mazakiem spirytusowym (dobrze przylega do cyjanopanu, i bedzie stanowil podloze dla plakatowki - lepiej bedzie pokrywala niz bezposrednio na cyjanopan



Szpilka na ostatniej fotce sluzy okresleniu skali - w rzeczywistosci wyglada to o wiele lepiej niz na zdjeciach, i jest mniejsze :) fotografia powieksza i uuwypukla wszelkieniedoskonalosci, ale to wiemy wszyscy, prawda ?

A teraz wyniki mojej pierwszej w zyciu proby wykonania kabiny.
BARDZO dziekuje wszystkim, ktorzy udzielili mi cennych rad i wskazowek, oraz podzielili sie doswiadczeniami dotyczacymi techniki wykonywania takowych elementow.

Wykonalem kopyto z modeliny. W miare dokladnie uformowalem i ugotowalem je (umeim gotowac :) i oszlifowalem - najpierw zgrubnie by usunac wszelkie nierownosci (rzecz nieunikniona przy pracy z modelina) a nastepnie najdrobniejszym (ja uzywam 500) papierem sciernym by wygladzic. dodatkowo polerowalem pozniej szorstkim materialem (sztruks). Wyszlo calkiem zgrabnie. wykonalem forme, przez ktora bedzie przechodzilo kopyto - jest to 2 mm tektura z wycietym otworem i przyklejona folia. Probowalem wielu gatunkow i w koncu w akcie desperacji (nie wychodzilo...) pocialem opakowanie w ktorym bylo umieszcone jedno z urzadzen do komputera. Takie opakowania mozna znalezc przy myszkach, portach podczerwieni i innych tego typu przedmiotach, ktore sa eksponowane dzieki przezroczystemu opakowaniu.
I okazalo sie, ze byl to strzal w dziesiatke. Folia formowala sie doskonale. tekturke z przyklejona folia uparlem na metalowej puszcze po orzeszkach ziemnych. rozgrzalem folie i wcisnalem kopyto... I tu uwaga dla takich jak ja debiutantow - bardzo wazne jest by wciskac jednostajnym, plynnym ruchem - inaczej folia miejscami bedzie nierowno rozciagnieta - co zaowocuje albo inna gruboscia scianki albo innym stopniem przezroczystosci.
A oto efekty:


Na powyzszym zdjeciu widac kopyto z modeliny i tekture (ze sladami przyklejenia folii) oraz wytloczona kabinke


Na tej fotce widac, iz obwod idealnie (uffff... tego sie balem, choc przed wykonaniem oszklenia sto razy sprawdzalem rozmiary kopyta) pasuje do obwodu obrotnicy


Tu zas widac "oszklenie" oklejone juz siatka... to bylo strasze (wycinanie, retuszowanie i klejenie) - siatka bowiem zawiera elementy bardzo delikatne. ale udalo sie. Widoczne na zdjeciu linie i przebarwienia wynikaja z charakterystyki pracy aparatu - usilowal ostrzyc sie punktowo, potem matrycowo - nie wyszlo ani tak, ani tak (nie ma mozliwosci ustawiania recznego ostrosci - jest to stara, ale wciaz doskonala mavica 73 firmy sony) i wybral otimum - w rzeczywistosci nie widac tych wad na kabince. Wykalaczki wlozone w celu pokazania, ze dziury pod lufy kaemow juz zostaly wyciete.

Teraz tylko wykonam wyposarzenie wiezyczki, dokleje anteny... i to juz bedzie caly model :) Hurra :)

Juz przygotowalem dla niego gwozdzik, na ktorym zawisnie wsrod innych modeli :)

A zatem nastepna, ostatnia juz zapewne czesc relacji pokaze kompletnie sklejony model Defianta.

Pozdrawiam :)

--
---------------------------------
Cum Debita Reverentia
Piotr

 
22-09-05 15:50  Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo - czesc 2
Buka 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 3
Galerie - 1
 

NicZtego napisał:

> na metalowej puszcze po orzeszkach ziemnych. rozgrzalem folie i
> wcisnalem kopyto...

JAK i CZYM rozgrzałeś folię?! Efekt wspaniały!

--
Buka :-]

 
22-09-05 18:24  Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo - czesc 2
NicZtego 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
 

Witam
Poza pytaniem Buki otrzymalem kilka maili z pytaniami dotyczacymi sprzetu do nagrzewania folii, oraz zastosowana technika.
Pomyslalem wiec, ze skoro ludzie pytaja, mozna pokazac nagrzewnice i opisac dokladnie proces tloczenia. Uzupelniam wiec (podane w poprzednim mailu) informacje na temat materialow i technologii


Na tej fotografii widac sprzet zastosowany do wytloczenia.
Nagrzewarka (opalarka) to urzadzenie firmy SKIL o nazwie SKILGUN model 8003.
Ma moc 1800 Wat i trzy poziomy grzania: 50 stopni, 450 stopni i 510 stopni.
Ja uzywalem drugiego poziomu (450 stopni) dmuchajac na folie pionowo z gory, z odleglosci mniej wiecej 20 cm. Widac na tej fotce takze folie, ktorej uzylem do zrobienia oszklenia. Zapewne nic to nie pomoze, ale moze pozwoli Wam zorientwac sie o jakim rodzaju folii mowie. Po nagrzaniu folii (okolo 45 sekun, moze minuty, nie pamietam, sami to bedziecie mogli stwierdzic - odpowiednio rozgrzana folia zaczyna sie kurczyc, co powoduje podnoszenie rogow arkusika przyklejonego do tektury. Niemniej czas nagrzewania trzeba ustalic doswiadczalnie.


Na tej fotce pokazuje technike dmuchania. Oczywiscie odleglosc dyszy od folii musi byc wieksza niz ta na zdjeciu - okolo 20-30 cm


Zas na tych dwoch widac nagrzewnice. To urzadzenie kupilem w specjalizowanym sklepie i choc bylo najtanszym z oferowanych tam, kosztowalo 160 zl. Z pewnoscia w duzych sklepach, lub sklepach w miastach z cenami noramlniejszymi niz warszawskie ta cena moze byc jeszcze nizsza. Mozna takze pozyczyc od znajomego budowlanca, malarza lub amatora-konstruktora.

Pozdrawiam

--

---------------------------------
Cum Debita Reverentia
Piotr

Post zmieniony (22-09-05 18:26)

 
22-09-05 20:25  Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo - czesc 2
car 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 3
 

wow....a nie wystygla ci ta folia zanim wysisnales kopyto? czy to byl ruch blyskawiczny, czy folia pekala?

 
22-09-05 20:47  Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo - czesc 2
Buka 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 3
Galerie - 1
 

Niztego:

> Na tej fotce pokazuje technike dmuchania.

Twoja "technika dmuchania" powala ;-) chociaż jak ktoś kiedyś tą frazę odnajdzie w Googlu i wejdzie do tego wątku to będzie rozczarowany ;-)

NicZtego, bardzio Cie dziękuję, już wszystko rozumiem i naprawdę efekt jest świetny. Myślę, że możesz wydziarżawiać tą dmuchawkę, to Ci się szybko zamortyzuje, np. ja chętnie pożyczę za dziengi. Albo lepiej zrobiłbyś parę kabinek na zamówienie. Np do Su26 i Jaka55 Hobby Modelu... było by super :-)

--
Buka :-]

 
22-09-05 20:50  Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo - czesc 2
eXtrem   

Wydaje mi się, że jeśli potrzebujemy opalarki tylko do wykonywania owiewek, można kupić te najtańsze dostępne w hipermarketach i sklepach internetowych za 25-35 zł.
Ja znalazłem np. taką.
http://www.arcosklep.39.pl/product_info.php/products_id/1839

 
22-09-05 23:14  Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo - czesc 2
NicZtego 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
 

Buka: wbrew pozorom wcal;e nie jest to blache zagadnienie. nalezy dmuchac z gory, bowiem tylko wtedy zapewnia sie rownomierne rozgrzanie folii. O wiele wygodniej jest trzymac nagrzewnice pod katem. ale to nie jest dobre rozwiazanie. Dlatego pokazalem na fotce. Dla Ciebie, doswiadczonego byc moze wykonawcy makiet oszklenia zapewne takie wskazowki brzmia smiesznie, ale dla poczatkujacych kazda uwaga moze byc pomocna. o czym zreszta sam przekonalem siena wlasnej skorze.

Car: Nie, nie wystygla, ten gatunek folii najwidoczniej jest slabym przewodnikiem ciepla, wiec dlugo sie nagrzewa, ale gdy juz sie nagrzeje nie oddaje ciepla zbyt szybko co pozwala w miare spokojnie wykonac kabinke. Folia nie pekala, choc moze to tylko szczecie - wykonalem jedno podejscie z ta folia (inne pekaly) i od razu poszlo ok.

Zas co do produkcji na zamowienie - ta owiewka byla bardzo prosta, to zwyczajny walec z wyoblona koncowka. nie sadze bym byl w stanie wykonac bardziej skomplikowane ksztalty :) mzoe kiedys... :)

Pozdrawiam

--

---------------------------------
Cum Debita Reverentia
Piotr

Post zmieniony (22-09-05 23:17)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 3 z 6Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024