NicZtego
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 2
|
Buka: mam w "kolejce" kilkanascie modeli dwusilnikowych (zarowno mysliwcow jak i bombowcow) a nie sklejam ich.. z powodu braku miejsca. Moje mieszkanie liczy.. 30 m kw :) sciana na modele zas to miniaturka wrecz.. Rozwazam wlasnie mozliwosc podwieszenia duzych modeli pod sufitem (choc nei jestem zwolennikiem takiego rozwiazania, gdyz uwazam, ze lepiej oglada gorne, nie od dolne powierzchnie samolotu).
Obecnie mecze MC 202 od Halinskiego (mam go jakies 60 % w tym najgorsze - kabine i wneki podwozia - za soba, ale po prostu tak mnie "zmeczyla" szczegolowosc opracowania, ze poki co od 2 juz chyba miesiecy nie tknalem go nawet palcem. Obecnie zamierzam dokonczyc RWD 8 (ktory zaczal "powstawac" podczas klejenia Defianta jako antidotum na stresy :) ) a nastepnie ...
no wlasnie.. mam okolo 100 wycinanek :) odliczajac okolo 20, ktorych nei skleje ze wzgledu na brak miejsca i tak powstaje dylemat.. ktory wybrac.. osobiscie sklaniam sie albo do bardzo mocno przebudowanego Thunderbolta z MM (zamierzam dorobic calkowicie nowa kabine, wneki podwozia, silnik.. ) albo do zbudowania od podstaw (lubie wyzwania) Henshela 129. Mam co prawda 129-tke z wydawnictwa ILORAZ, ale to przedpotopowe wydanie. Grube linie podzialu blach, paskudna kolorystyka (do tego ograniczona do kilku kolorow, zatem bardzo uproszczona) brak wnetrza kabiny, brak szczegolow (wneki podwozia, zle opracowane okapotowanie silnikow, brak przyrzadow na wewnetrzynych stronach silnikow (kabina hs-129 byla tak mala, ze czesc przyrzadow przeniesiono.. wlasnie na silniki :) ).. w ogole duzo brakow. Nie podoba mi sie tez ksztalt kadluba, jest moim zdaniem znieksztalcony. Wiec zostaje tylko opracowanie od nowa, bowiem poza ilorazem nikt nie wydal hs-129. Dosc mocnymi kandydatami sa takze D-520 lub MS-406 z Flaya, ale one takze wymagaja BARDZO WIELU przerobek i udoskonalen. Ostatnio udalo mi sie kupic starusienki MM z czajka (I-153). Model prosciutki, ale moze zabiore sie za niego. Tak wiec to wlasnie ktorys z wymienionych moeli bedzie nastepnym. ale.. jak glosi pewna slynna aria operowa "mezczyzna zmiennym jest" :) wiec moze mi sie upatrzy cos jeszcze innego :) Od kilku lat zamierzam ponownie skleic Me-109 od Halinskiego (kupilem trzy egzemplarze, wszystkie trzy w Pelce.. i zeby bylo smiesznie jeden z nich okazal sie byc wydany na kartonei z polyskiem.. a sprawdzilem tylko tamte dwa :(.. zaufalem po nich wydawcy ... ) A co do Halinskiego.. mam dwa Hurricane-y od Niego.. oba.. rozne :) to znaczy jeden ma okopcenia przy rurach wydechowych i karabinach, drugi zas nie.. ciekawostka :) )
--
---------------------------------
Cum Debita Reverentia
Piotr
Post zmieniony (26-09-05 01:06)
|