Kemot
Na Forum: Relacje w toku - 8 Relacje z galerią - 1 Galerie - 6
- 6
|
Przez dwa kolejne wieczory zmierzyłem się z pierwszymi trapami na Aurorze. Sprawa nie jest łatwa, ale czego się tu spodziewać. Toż to drobniutkie elementy. Największy kłopot miałem z doborem kleju. Ponal jest zbyt gęsty na przyklejanie stopni, a praca z cyjanoakrylem przypomina, jak to mówi Rafik, zabawę w sapera. Koniec końców stopnie przyklejałem delikatnie na zwykły klej biurowy w sztyfcie (aby choć leciutko złapało) i spoinę utrwalałem drobinką SuperGlue.
Warto wspomnieć, że stopnie wykonane są z pojedynczej warstwy kartonu (jak to dobrze, że Aurora jest biała :-) ). Wydawało mi się, że 2x 0,2mm będzie zbyt pancernie wyglądało. W zasadzie to mam propozycję do autorów opracowań, aby takie drobne elementy (a zwłaszcza te, które sklejamy ze sobą aby po obu stronach część była odpowiedniego koloru) rozmieszczać na cienkich arkuszach. Myślę, że i dla wydawcy powinien spodobać się pomysł, w końcu druk na cienkiej kartce powinien być tańszy. Wada niestety takiego rozwiązania polega na rozrzuceniu elementów należących czasami do tego samego bloku w różne części opracowania.
Trapy skleiłem dość szybko w środę, czwartkowe popołudnie natomiast poświęciłem (dobre 2,5 godziny) na dorobienie balustrad. I tutaj znów (co zapewne wielu zdziwi) drut 0,2mm przyłapany był najpierw na klej w sztyfcie (oczywiście spoina była bardzo delikatna i nawet głębszy wydech powodował oderwanie elementu). Dopiero potem kropeleczka cyjanoakrylu i w miarę szybkie ustawienie końcowego położenia elementu. Najpierw kleiłem balustradę do ścianek, potem doklejałem słupki. Oczywiście finalnie spoiny utrwalone SuperGlue.
W maksymalnym zoomie wygląda to tak.
pzdr
Kemot
|