MARIUSZ
moderator
Na Forum: Relacje w toku - 5 Relacje z galerią - 20 Galerie - 9
W Rupieciarni: Do poprawienia - 4
- 10
Grupa: ŁSM
|
Ech...
Na razie nic nie wyszło z tych obietnic "zamknięcia" kabiny , choć uczciwie powiem,że wszystko na to gotowe ;-) !
A nie wyszło,bo nie wiedzieć "dlaczemu" ;-) zabrałem się za sklejenie ogonka.
Wstyd się przyznać , ale jest to dopiero mój pierwszy ogonek z oddzielnymi powierzchniami sterowymi... ;-(
Zatem do rzeczy:
Ogólny wniosek ze sklejania: "Haliński" to to nie jest...
Ładne rysunki montażowe , ale nie za bardzo wyjaśniają najbardziej "zakręcone" momenty.
Z mojego nieco nerwowego doświadczenia powiem: z góry zrezygnujcie z wklejania drutów w stery wysokości i kierunku ( no , chyba,że jesteście zdolni przemyśleć sobie wcześniej wszelkie niuanse przestrzenne ).Po ich sklejeniu wystarczy nawiercić otworki i wkleić krótkie odcinki drutu...Takie moje zdanie.
Jak powiedziałem , skleiłem wszystkie zasadnicze elementy ogonka ( no, może bez płozy-ale to nastąpi na etapie stawiania modelu "na nogi").
Najtrudniejszym moim zdaniem elementem usterzenia jest ster kierunku:
W instrukcji jest ogólny rysunek nie wyjaśniający jednak,że najważniejszy element ( w wersji z oddzielnymi sterami ofkors...) należy zmyślnie powycinać,aby po połączeniu z elementem(nazwijmy go ) zawiasowym wyszło nam coś takiego jak wyżej.
Może przesadzam , ale mniej doświadczeni modelarze jak ja mogą w tym miejscu "polec" ;-)
Mnie jakoś się udało...
To tyle na gorąco , następne fotki jak połączę tą sieczkę w całość ;-)
Już teraz wiem,że będzie ( oj będzie) sporo przymierzania i przycinania.
Ale może jakoś to wyjdzie.
A jak już skończę ogonek, to już naprawdę zajmę się kabinką!
Acha!
Jakbyście mieli jakieś pytania, to walcie śmiało!
--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ
Mam profil na FB.
Post zmieniony (04-04-08 14:11)
|