Raziel_3
W Rupieciarni: Do poprawienia - 2
|
No nie jest tak do końca z moimi preferencjami jak napisałeś, ale nie będę dalej wchodził w temat. Fakt faktem, że wszystkim nam na pewno zalezy na jak najwyższej jakości, lecz inaczej definiujemy granice dopuszczalnego błędu.
Co do modeli jednego wydawnictwa, to akurat ich kupuję najmniej. :) Ze względu na cenę. :) Ale doceniam nakład pracy, jaki autorzy tego wydawnictwa wkładają w proces projektowania, czego odzwierciedleniem jest później jakość wykonanych modeli w standardzie. Spasowanie co do dziesiątej części milimetra, gdzie decyduje to, czy linię zetniesz całkiem czy tylko w połowie. To nie jest powszechna praktyka na rynku. I mam nadzieję, że jednak to jakość stanie się wreszcie wyznacznikiem standardów, a nie ilość.
Nic nikomu nie ujmując, trudno jest nie dostrzec faktu, że jak sobie pościelesz tak się wyśpisz. Niektórzy wydawcy zbierają tego plony w dyskusjach takich jak ta przy okazji Zuiho, czy kolejnego nowego Małego Modelarza, gdzie ludzie wyrażają obawy przed jakością. Chcesz model bo temat super ale wcześniejsze doświadczenia każą zastanowić się dwa razy nad zakupem. A nie pomaga też to, że nie ma zdjęć gotowego modelu i tp.
Nie narzekam. Kupuję, kleję, czasami męczę się. Ale fakt jest taki, że kiedyś cierpliwość się kończy, a wtedy wzrok kieruje się w inną stronę.
Co do Zuiho, to ukłony dla autora, że jednak zostawił na burtach nadmiar do ścięcia. To powinna być normalna praktyka.
--
Post zmieniony (27-09-15 16:50)
|