Witam
Tym razem na warsztat trafił ten oto pojazd, który wygrałem już prawie rok temu w konkursie na stronie GPM-u.
O modelu już pisałem na tym forum, info możecie znaleźć
tutaj
A o tym jak wyglądało życie polskich czołgistów służących na tym sprzęcie możecie poczytać
tutaj
Na pierwszy ogień standardowo poszedł szkielet.
Następnie przyszedł czas na oklejanie
Z dolnym poszyciem było OK, natomiast górnego trochę mi zabrakło (ok 1,7 mm) po dłuższym namyśle co z tym fantem zrobić postanowiłem zakleić to paskiem z rezerwy koloru
Pozdrawiam