Dixie
Na Forum: Relacje z galerią - 1
|
Niedziela wieczór, liturgicznie rzecz biorąc już prawie poniedziałek, więc można trochę popracować przy "serialu". Dziś pt. "Piątek z Pankracym, czyli już za chwileczkę..." ;P
Na początek zdjęcie rodzinne. W tle obraz dziadka w czasach jego świetności. Widać uderzające podobieństwo rysów mimo, że są dużo "bledsze", niż wnuka... :>
A tak po prawdzie, to dokopałem się wreszcie do jakiejś monografii HIEN'a i bliższe prawdy jest to malowanie na modelu. Temu na okładce brakuje numeru taktycznego, ale takie godło na ogonie też występowało w przyrodzie i nawet ten "biały" (czyli barwa duralu zapewne) też.
Przy okazji upewniłem się, że oczywiście żółte paski ostrzegawcze na końcówkach łopat były malowane jedynie "od przodu" i to sporadycznie i raczej całe końcówki, a nie paski :] Kolor łopat powinien mieć bliżej do kołpaka, niż do czarnego, ale to już czepianie się ;P Nie pamiętam, które to Sentai (jakieś szkolne chyba), ale na pewno Wyspy Macierzyste, wiosna '45.
A tu dwie klimatyczne fotki w półmrocznym hangarze ;)
A to widok z kanciapy majstra pod dachem hali.
Tak sobie przeglądam scenariusz budowy i zostały jedynie osłona kabiny dzielnego samuraja i maszt antenowy ze sznurem do suszenia służbowego kimona. A! I szkiełko na kokpicie z wymalowanymi widoczkami :]
Resztę zdjęć odsiałem, bo niewiele wnoszą, albo świetnie uwidaczniają wszelkie niedokładności (chyba, że ktoś potrzebuje przykłady turpizmu;)
Nie rozumiem nadal, czemu na fotkach tak doskonale one wychodzą.....
Co do spraw technicznych, to widać koncertowo powyginane rury wydechowe (wg MM, to kolektory, ale ja się jednak uprę przy swoim) i nałożone metodą murarską maskownice skrzydło-kadłub (tak jakby chlapnięte :/ )
Ruszt, czyli kratka wlotowa do chwytu podkadłubowego, wyszła ładnie, ale na zdjęciu jakieś dziwne rzeczy zobaczyłem. Nie tylko modelarstwa się człowiek uczy przy okazji ;)
Pozdrawiam Braci W Kartonie :)
--
...to ja idę sklejać pierogi :)
|