konradus
satrapa ;>
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
|
Nigdy mnie nie interesowaly rury bez smigiel zwane nieslusznie samolotami ;-) .....ale powiem szczerze, ze dzieki temu zamieszaniu z tym Migiem zaczal mnie temat pociagac.... Moze bardziej od strony modelu jako takiego, niz samolotu... ale jednak. Poczatek kadluba niby taki klasyczny..... a potem dzieja sie cuda i jakies przejscia w rozdptana suszarke do wlosow... ;-) Moze bym sprobowal tez go posklejac? ...
Z owiewkami (jak pisze Aviator) to niestety jest prawda. Ostatnio o tym pisal Mariusz przy okazji Me262 GPMu i owiewki z Modelika. A co do zasad (kupowania MM)... - dzieki cenie mozna te zasady miec. Zona co miesiac jakies kobiece pisama, a ja MM - tez bez wzgledu na zawartosc. I tez bym chcial aby tak bylo zawsze.
BTW: Ciekawe jaki bedzie ten Wildcat z nastepnego numeru.... W 92 roku (MM 10/92) byl wydany Jacka Slowika. Ten sam model wydal AH w 98 roku. Roznily sie tylko tym , ze AH byl rysowany komputerowo i byla to maszyna Thacha, a MM to maszyna O'Hare. Trzecim, znanym mi Wildcatem, jest uzanawany za pierwszy numer GPMu - model T.Grzelaczaka. W folii, 3 arkusze + charakterystyczna "trojkatna" instrukacja z pieczatka "..Zabawkarstwo - Grzegorz Pomorski" :-) I teraz..... jak obstawiacie? Co zobaczymy w MM? Tu bedzie trudno o jakas "powtorke z rozrywki"..... Nic juz przeciez wymyslec "nowego" nie mozna oprocz...... rzeczywiscie nowego projektu ;-) .... Z Wildcatem trudno bedzie zrobic miszmasz..... ;-)
K.
|