WWW.KONRADUS.COM - FORUM MODELARZY KARTONOWYCH -


FORUM MODELARZY KARTONOWYCH	regulamin forum grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)

Projekt Grupowy: 50 lat Małego Modelarza
Na tapecie: Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>
Na tapecie: Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.

Działy \| Tematy/Start \| Nowy temat \| Przejdź do wątku \| Szukaj \| Widok rozszerzony (50 postów/stronę) \| Zaloguj się	Nowszy wątek \| Starszy wątek
Strona 5 z 7	Strony: <= <- 3 4 5 6 7 -> =>

02-09-05 10:47

Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo

Hasio

Dzięki za informacje!
Z uwagą będę śledził Twoje dalsze postępy w budowie - pewnie jeszcze się tu sporo poduczę :)

Odpowiedz na tę wiadomość

02-09-05 11:04

Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo

NicZtego

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2

Yaris: nie masz zwidow, zrobily sie wypuklosci, choc nie tak duze, jak to widac na zdjeciu (oko ludzikie nie jest tak doskonala soczewka jak obiektyw i w rzeczywistosci nie widac ich az tak drastycznie jak na fotografii, co nie zmienia faktu ze jednak sa i sa wynikiem mojej walki z poszyciem... tyle prob przeprowadzilem, ze najzwyczajniej w swiecie przygniotlem poszycie palcami co zaowocowalo owymi - swietan nazwa, nawiasem mowiac - krowimi zebrami). Boli mnie to, bowiem to czesta "przypadlosc" wykonanych przezemnie modeli - zapewne wynika z braku talentu lub nadmiernej ilosci przymierzan - jestem zodiakalna panna, czyli niekiedy zwracam przesadna uwaga na w sumie nie istotne szczegoly i tym samym powoduje wieksze "szkody" niz gdybym podchodzil do zagadnienia nieco mniej pedantycznie :)
Hasio: dziekuje za mile slowa :)

--
---------------------------------
Cum Debita Reverentia
Piotr

Odpowiedz na tę wiadomość

02-09-05 12:58

Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo

NicZtego

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2

Witam

Zabralem sie za sklejanie trzeciego segmentu szkieletu. Od razu pojawil sie roznica w dlugosci elementow ow segment tworzacych. Na fotografi widac zaznacza olowkiem na wredze C2 roznice w dlugosci w stosunku do wreg C5 i C6

Oto porownanie dlugosci z oryginalnej wycinanki. Na tym zdjeciu widac, ze miejsce na wredze C2 przeznaczone dla wreg C5 i C6 liczy sobie 52 mm

Zas na tym widac, ze wrega C6 jest o milmetr krotsza. Ze wzgledu iz na wregach C2, C5 i C6 opera sie wrega zamykajaca segment wszystkie dlugosci powinne byc rowne. Ale.. czy to C2 jest za dluga, czy moze C5i C6 sa za krotkie ?

Sprawdzmy to. Mierzymy dlugosc calej wregi C2. Wychodzi 97 mm. Doliczywszy po 1 milimetrze na wregi zamykajace segment z obu stron latwo wyliczyc, iz poszycie winno miec dlugosc 99 mimiletrow

I ma tyle...

Wszystkie pomiary przeprowadzilem na oryginalnych arkuszach wycinanki, bowiem wczesniej pojawialy sie pytania, czy aby roznice nie wynikaja z faktu pracy na skanie.
Z pomiarow wynika, ze to nie C2 jest za dluga, ale C5 i C6 sa za krotkie. Wycinamy wiec nowe wregi przedluzajac je od szerszego brzegu, czyli tego, ktory styka sie z wrega zamykajaca segment - C4

Po wykonaniu szkieletu oklejamy go czescia 6
I niestety, znow potwierdza sie, ze trzeba BARDZO DOKLADNIE ogladac wycinanki przed zakupem. Ja zamowilem moja w sklepie internetowym, wiec nie mialem tej mozliwosci :(... A szkoda). Okazalo sie, ze czesci na arkuszu 4 sa wydrukowane znacznie ciemniejszymi odcieniami niz na arkuszu 1 (chociaz oba sa polaczone, zatem pochodza z jednej folii.. tak wiec to raczej blad w opracowaniu kolorystycznym niz blad drukarski, bowiem w drukarni oba te arkusze wydrukowane byly w jednym przebiegu - lecz byc moze sie myle, i dokladne obejrzenie wycinanki przed kupnem uchroni ludzi przed podobnymi klopotami). Usilowalem pokazac to na zdjeciu, jednak jest to slabo widoczne - w rzeczywistosci roznice sa znacznie wyrazniejsze niz na fotografi. Przy okazji widac niedokladnosci w trasowaniu laczenia blach - u gory fotografii linie podzialu blach przedluzaja sie z poprzednim segmentem, za to u dolu linie obrysu oplywowego okapotowania platow sa przesuniete. to samo ma miejsce po drugiej stronie poszycia, z czego wynika, ze to linie obrysu okapotowania sa zle, tym bardziej, ze znak narodowy, ktory po drugiej stronie jest dzielony pasuje idealnie do czesci znaku na poprzedniej oklejce poszycia.

szczegolnie mocno widac roznice w odcieniach na barwie duck egg, kladzionej na spodniej czesci platowca i uzytej do malowania liter dywizjonu

a tu mozna zobaczyc trzy segmenty szkieletu oklejone i polaczone. jeszcze tylko stateczniki - czyli czwarty i ostatni segment kadluba i bryla kadluba bedzie gotowa :)

Pozdrawiam

--
---------------------------------
Cum Debita Reverentia
Piotr

Odpowiedz na tę wiadomość

02-09-05 13:05

Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo

Buka

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 3
Galerie - 1

Walczysz! Na modelu nie zostanie ani jedna sucha nitka :-)

--
Buka :-]

Odpowiedz na tę wiadomość

02-09-05 13:45

Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo

NicZtego

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2

Walcze, walcze :)

Nie chcialbym jednak by ta relacja zostala odebrana jako krytyka wycinanki!
W zadnym razie nie mialem ani nie mam takich intencji
Pomyslalem ten opis raczej jako przetarcie sciezki dla innych, ktorzy beda sklejac po mnie ten samolocik.Po co bowiem kazdy osobno ma odkrywac niedomagania wycinanki skoro moze skorzystac z doswiadczen tych, ktorzy juz skleili (lub wlasnie to czynia).
Bledy zdarzaja sie kazdemu. Ale kazdemu kto COS ROBI. Bezbledne jest tylko "nicnierobiebienie". Zdecydowanie wole opracowanie, ktore zmusi mnie do odrobiny wysilku ale zapewni ciekawy i ladny model niz .. opracowanie bezbledne ale nie istniejace :) Nie krytykuje a raczej wskazuje rzeczy, ktore moim zdaniem mozna poprawic, oraz dziele sie moimi uwagami na temat zakresu prac przy modelu i sposobow klejenia. Dzieki takiemu podejsciu sam moge sie wiele nauczyc od innych modelarzy, czytajac Ich uwagi odnosnie mojej relacji i Ich rady dotyczace sklejania. A jesli potrafie owych poprawek dokonac - opisuje jak to uczynic. Moze komus zaoszczedzi to nerwow i kosztow ? :) Mam nadzieje, ze moje peroracje sa uzyteczne.
Co zas do modelu jako takiego - BARDZO ciesze sie, ze pojawilo sie nowe opracowanie Defianta. Jest ono i tak O NIEBO lepsze niz to, ktore onegdaj wydane zostalo w MM. Przy odrobinie wysilku powstanie model naprawde ladny i bedacy ozdoba kolekcji kazdego wielbiciela samolotow na ktorych walczyli Polacy. I za to CHWALA i PODZIEKOWANIA dla Autorow wycinanki - Pana Tadeusza Grzelczaka (gdyby nie Jego praca ta relacja by nie powstala.. bo nie bylo by modelu :) ) i wydawnictwa ORLIK.

Buka - nie mysl, ze sie oburzylem na Twoje stwierdzenie :) pomyslalem tylko, ze dobrze bedzie wyjasnic moje intencje wszystkim potencjalnym czytelnikom tej relacji, wiec owa odpowiedz wcale nie jest riposta na Twoja uwage :) Wszelkie uwagi skrzetnie czytam i staram sie reagowac na nie najlepiej jak potrafie. Dzieki uwagom wlasnie moge sie wiele nauczyc i to zarowno na temat pisania relacji jak i nawet samego sklejania modeli.

Pozdrawiam :)

--
---------------------------------
Cum Debita Reverentia
Piotr

Odpowiedz na tę wiadomość

02-09-05 17:14

Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo

NicZtego

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2

Pytanie do Kolegow Forumowiczow
Czy ktos z Was wie moze (interesuje mnie tylko sprawdzona informacja, nie pogloski) czy ktorys z producentow/sprzedawcow akcesorii bedzie mial w ofercie kabinki do Defianta ?
Lub moze ktorys z Kolegow samodzielnie takie kabinki robi na swoj uzytek, a w dobroci serca swego (ladna figura retoryczna, nieprawdaz ? :) zrobilby i dla mnie ?
Zaplace/pocaluje w reke/podziekuje na forum*

Pozdrawiam

*<---podkreslic wlasciwe

---------------------------------
Cum Debita Reverentia
Piotr

Post zmieniony (02-09-05 17:16)

Odpowiedz na tę wiadomość

04-09-05 20:10

Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo

szebi

Na Forum:
Relacje z galerią - 11
Galerie - 11

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2

Hej ! Model niczego sobie:) Poczekaj aż dojdziesz do skrzydeł ;) Odrazu uwaga na stateczniki! Są minięte dziurkami o około 3mm. Szkielet skrzydeł przerabiałem na swój sposób. Teraz bede kleić drugi kadłub bo pierwszy polakierowałem starym lakierem (fakt miałem sprawdzić ten lakier, mój błąd) i 2 tygodnie poszły... Ale nie poddaje się walcze dalej! Życze owocnego efektu pozdrowienia szebi :)

--
Stocznia w Kure szykuje się do prac....
GG: 2022578

Odpowiedz na tę wiadomość

05-09-05 02:29

Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo

NicZtego

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2

Wlasnie skleilem stateczniki, i mialem podobny problem, ale na szczescie przed "podziurawieniem" poszycia sprawdzilem najpierw zgodnosc z otworkami we wregach i przesunalem tak by sie zgadzalo. W moim przypadku problem byl tylko z jedna dziurka co widac na fotce (gorna dziurka byla zaznaczona o kilka milimetrow za wysoko, zas dolna umieszczona zostala w prawidlowym miejscu):

Zas na tej widac, ze w samym sterze kierunku problemow nie bylo:

Dziekuje za ostrzezenie i licze na dalsze uwagi, ktore z pewnoscia dadza mi to co ja mialem nadzieje dac innym ludziom niniejsza relacja - pozwola uniknac pulapek :)

Rzecz dotyczy zreszta wylacznie wersji ze sterami oddzielonymi od statecznikow, a wiec raczej nie sprawi problemow modelarzom odrobine bardziej doswiadczonym, a osoby ktore dopiero rozpoczynaja przygode z modelarstwem i tak zrobia wersje z plaszczyznami nie dzielonymi. O wiele bardziej za to przeszkadzala bardzo nieczytelna instrukcja sklejania. Rysunki, nie dosc ze male, to jeszcze tak "nackane" szczegolami, ze az niezrozumiale. Sklejalem juz dwa modele Pana Tadeusza - jeden z GPM (Ju-87 B2) i jeden z Orlika (IAR 80) i oba byly swietnie opisane i "orysowane" a do tego kleily sie bez najmniejszych problemow. Szczegolnie Ju-87, ktory choc opracowywany recznie - jest wzorem precyzji i dokladnosci, chociaz IAR-owi (poza nienajlepiej rozrysowanym podzialem blach na okapotowaniu silnika) nie moge takze nic zarzucic. Sklejanie obu to byla czysta przyjemnosc i dlatego tak zaskoczony jestem Defiantem. . Niemniej - nie ma problemow, ktorych nie da sie pokonac, a model z kazda czescia staje sie coraz ladniejszy i coraz wiecej radosci mi sprawia.

A tak wyglada kadlub ze statecznikiem pionowym i sterem kierunku:

Pozdrawiam

--
---------------------------------
Cum Debita Reverentia
Piotr

Odpowiedz na tę wiadomość

05-09-05 15:21

Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo

Michu

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Galerie - 2

- 1

Nic Ztego, no teraz to juz przegiales... w modelu pelno bledow, a Ty przepraszajaco twierdzisz, ze w zasadzie to ty nawet wolisz takie kleic.... :-) No chyba ze to po prostu takie jaja z projektanta i wydawcy, to przepraszam.
Tak sobie pisze, bo usmialem sie do lez... :-))))

Odpowiedz na tę wiadomość

05-09-05 17:14

Re: [Relacja] Defiant (Orlik) + wregi ciete laserowo

Piter

Na Forum:
Relacje w toku - 2

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2

- 1

Przylacze sie do Micha. Opre sie jednak na swoich doswiadczeniach z tym modelem.

Zaczelo sie bardzo rozowo. Wycinanka w 2D wyglada bardzo obiecujaco. Skusila juz niejednego, w tym mnie. Przyznaje sie ze napalilem sie na Defianta z mysla o wystawieniu go w Porabce. Dzieki uprzejmosci Orlika mialem do dyspozycji 2 egzemplarze wycinanki. Ostrzegal mnie juz wtedy, ze moga byc z modelem problemy... nie wierzylem za bardzo poki nie przekonalem sie na wlasnej skorze. Ale by nie byc goloslownym zalaczam zdjecia.

Na zalaczonych obrazkach widac niedokladnosci. Jedna, spoko, do poprawienia, druga.... Juz nie tak latwo. Niezrazony, ale juz lekko zaniepokojony zaczalem rzezbic. Nie kleje jak kolega NicZtego ze skanu, wiec to nie bylo takie proste,ale jakos uporalem sie z problemem (tylko dzieki drugiej wycinance).

--

___________________________________________________________
"Trudno nadać sens porządkowi, który dzieje się wbrew rozumowi"

Post zmieniony (05-09-05 17:18)

Odpowiedz na tę wiadomość

Tematy/Start \| Wyświetlaj drzewo	Nowszy wątek \| Starszy wątek
Strona 5 z 7	Strony: <= <- 3 4 5 6 7 -> =>


© konradus 2001-2024