MARIUSZ
moderator
Na Forum: Relacje w toku - 5 Relacje z galerią - 20 Galerie - 9
W Rupieciarni: Do poprawienia - 4
- 10
Grupa: ŁSM
|
Sklejając segmenty kadłuba od razu wycinajcie wręgi z ok. 0,5 mm zapasem - jako większe. W razie czego, będzie z czego oszlifować.
Znaczy to , że wręgi najczęściej są za małe...
Przy sklejaniu segmenty " silnikowego " radzę od razu zrezygnować z części 25a ( wnętrze ), gdyż u mnie o mało co nie doszło do katastrofy - wykorzystując tą część poszycie za diabła nie chciało pasować...
Może ja soś zchrzaniłem , ale na szczęście zorientowałem się w porę , gdy klej jeszcze dobrze nie chwycił. Rozkleiłem to wszystko , musiałem wykonać kilka odważnych ( ;-) ) cięć dotyczących w/w części i cz.25. Udało się w końcuto skleić z niewielkim zwichrowaniem poszycia...
Od siebie radzę sklejać poszczególne części ( 24,25,26 ) na krótkie paseczki łączące , a po wyschnięciu po prostu pomalować wnętrze.
Sklejanie usterzenia i skrzydeł - bez problemów...
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ
Mam profil na FB.
Post zmieniony (23-03-05 20:17)
|