Syzyf
Na Forum: Relacje w toku - 4
- 1
|
Kolega z sąsiedniego Forum zasugerował, że zamiast pałąków były to po prostu półki. Łatwo je zrobić i są dość praktyczne. Chyba tak było. Ale nie przerobię już tego w modelu, bo zrobiłbym za dużo zniszczeń. W następnym modelu będą półki :D .
Nie zdążyłem wczoraj wrzucić dwóch skanów z wykonania waloryzacji ścianki, więc wrzucam, choć rewelacji nie ma. Na górze przyklejone kwadraciki z tektury, na dole 1 warstwa cienkiego, czerwonego papieru. Całość pomalowana kilka razy czerwoną farbką akrylową.
Na marginesie.
Odczuwam potrzebę wytłumaczenia się z pewnej sprawy. Otóż moje posty pojawiają się niemal codziennie. Może to wywołać mylne wrażenie, że chcę za wszelką cenę zaistnieć, „wyrwać się przed orkiestrę”, dostać tytuł najlepszej relacji, tytuł fotografa roku (w ilości zdjęć), itp. Zdaję sobie sprawę, że niektórzy koledzy, którzy nie robią zdjęć w ogóle, albo niedużo mogą poczuć się dziwnie. Jeżeli tu wstępują, mogą poczuć nawet pewną presję z mojej strony: rób więcej, nadawaj częściej, staraj się! Otóż nic bardziej mylnego. Nigdy nie należałem do prymusów, którzy w klasie – gdy tylko znają odpowiedź – podnoszą rękę drąc się: ja wiem, ja wiem! Wręcz przeciwnie, nawet, gdy wiedziałem, często siedziałem spokojnie. Inna sprawa, że często nie wiedziałem i wtedy siedziałem mniej spokojnie. Ale do rzeczy. Moja relacja idzie po prostu swoim torem. Piszę ile chcę, wrzucam tyle zdjęć, ile mi się obecnie chce (wziąwszy pod uwagę pracę i rodzinę). Niedługo zapewne się uspokoję i tempo spadnie. Podchodzę do tej relacji w ten sposób: jestem niedoświadczonym modelarzem. Robię tę relację dla innych niedoświadczonych modelarzy. Chcę ich zachęcić, aby z czytania Forum przesiedli się na samodzielne robienie modelu. Dlaczego? Bo jest to bardzo fajne zajęcie. Bardzo inspirujące. Często też trochę dołujące, gdy nie uda się skleić tak, jakby się chciało. I tyle. Stąd tyle zdjęć i opisów „od kuchni”. Trudno mi jest nawet ocenić, czy rozwiązania te są mądre, czy głupie. Są takie, jakie przychodzą mi do głowy. Raz lepsze, raz gorsze. Ogólnie bawię się nieźle, czego też innym życzę. Dziękuję za uwagę.
|