FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 5 z 8Strony:  <=  <-  3  4  5  6  7  ->  => 
02-11-20 23:00  Odp: [R] RWD 17W (GPM 31/2018)
Plexus 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Taki silniczek w twoim wykonaniu to bym na szyi mógł nosić!;) ...modelarska biżuteria. Dużo siły w walce na froncie kształtowania materii życzę i czekam na finałowe zdjęcia z nieciierpliwością

 
04-11-20 17:05  Odp: [R] RWD 17W (GPM 31/2018)
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Za silnik, czapki z głów! Kibicuję wiernie :)

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
20-11-20 18:52  Odp: [R] RWD 17W (GPM 31/2018)
stachooo 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 23
Galerie - 22


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 16


 - 4

Czas nieco nadrobić zaległości :)

Model, który przynajmniej dwa razy chciałem wyrzucić do kosza jakimś cudem dotarł do etapu zwanego szczęśliwym zakończeniem. Jest to dla mnie nieco zaskakujące, bo ilość pułapek, jakie czyhały na mnie właściwie na każdym etapie budowy była spora. O tym, jak dzielnie i zaciekle model stawiał opór do samego końca opowiem Wam w dzisiejszym odcinku. Koniec końców, wygrałem.



Montaż skrzydeł do kadłuba zacząłem od wykonania zastrzałów pomiędzy kadłubem, a centropłatem. Ten etap poszedł gładko. Dzięki temu, że wprowadziłem w konstrukcji szkieletów zmiany w postaci gniazd dla drucianych elementów uzyskałem stabilną podporę dla wiszącego nad kadłubem płata, który już na tym etapie potrafi się na niej utrzyma.





Z największą starannością przygotowałem sobie według szablonu druty na zastrzały pomiędzy skrzydłami a kadłubem. Autor zaleca drut 0,8 mm, ja użyłem mosiężnego o średnicy 1 mm. Wszystkie 4 mają być identyczne, co początkowo nie wydawało mi się dziwne. Wstępna przymiarka ze skrzydłami ujawniła kolejny błąd projektu. Jeżeli wszystkie 4 zastrzały są identycznej długości, to tylko dwa tylne pasują w otwory w kadłubie i w skrzydłach. Dwa przednie, z racji tego, że kadłub jest w tym miejscu nieco szerszy nie trafiają w otwory w skrzydłach, sięgają niemal pół centymetra dalej! Należało je więc skrócić. Wyszedłem z założenia, że skoro skracałem druty dla przednich zastrzałów to będę musiał skrócić także ich oklejki... Jakże błędne było to założenie. Oklejki wszystkich czterech zastrzałów mają dokładnie taką długość, jaką powinny mieć przednie zastrzały i pasują do już skróconego elementu z drutu. Co za tym idzie oklejki tylnych są za krótkie o jakieś 35 mm. Jak widać, czujność należy zachować do końca. Podsumowując - szablon dla drucianych elementów jest odpowiedni dla dwóch tylnych zastrzałów, przednie są o około 0,5 cm krótsze. Oklejki zastrzałów pasują długością do przednich, natomiast dla tylnich są one za krótkie. Na zdjęciach poniżej widać dwa druciane zastrzały, dłuższy wykonany według szablonu, oraz krótszy przedni po przycięciu. Widać też stosunek długości oklejki zastrzału do długości szablonu oraz sposób w jaki przedłużyłem sobie oklejki tylnych zastrzałów.







Pomiędzy kadłubem, a zastrzałami znajdują się swego rodzaju poprzeczki lub rozpórki. Nie wiem, która nazwa pasuje lepiej. W każdym razie, musiałem je przygotować przed rozpoczęciem montażu płata. Autor po raz kolejny zafundował mi zabawę w znajdowanie różnic pomiędzy obrazkami. Otóż obok elementów, na arkuszu, znajduje się rysunek montażowy pokazujący konstrukcję zastrzałów i poprzeczek lub rozpórek. Jak zwykle przeanalizowałem rysunek i zestawiłem sobie go z potrzebnymi elementami. Zauważyłem, że coś się nie zgadza i porównałem szkic zamieszczony na arkuszu z rysunkiem ogólnym modelu. Na tym pierwszym miejsce łączenia elementów Z3 i Z2 znajduje się na kadłubie, na drugim na przednim zastrzale. Na przednim zastrzale są także zaznaczone miejsca mocowania dla dwóch rozpórek lub poprzeczek. Sprawdziłem jeszcze zdjęcia prawdziwego samolotu oraz model 3D i z całą pewnością mogę stwierdzić, że szkic umieszczony na arkuszu z częściami można sobie o kant...jest po prostu kolejnym błędem w tym modelu. Nie zmienia to faktu, że z tych elementów można zbudować tę konstrukcję tak, jak powinna ona wyglądać. Jeszcze jedna mała uwaga - wszystkie 6 rozpórek/poprzeczek wyposażyłem w drut 0,6 mm, projekt tego nie zakładał. Słusznie wyszedłem z założenia, że poprzeczki/rozpórki nie będą pasowały i trzeba będzie korygować ich długość. Przednie (Z3) skróciłem o około 1 mm, natomiast tylne (Z2) o jakieś 2 mm. Środkowa (Z2) pasowała idealnie.






Kiedy już miałem wymierzone i przygotowane wszystkie zastrzały, poprzeczki i rozpórki wkleiłem je na stałe do kadłuba. Podczas wklejania płat był na swoim miejscu, włożony "na sucho", po to, żebym kontrolował na bieżąco ustawienie konstrukcji zastrzałów. Skrzydło trzymało się stabilnie dzięki temu, że druty z zastrzałów i podpórek "siedziały" w przygotowanych wcześniej wpustach.



Do końca pozostało niewiele, tzn. rozmieszczenie poniższych drobiazgów. Są to między innymi elementy napędów sterów wysokości, osłony linek tych napędów, dwa zastrzały pomiędzy kadłubem a pływakami oraz dwa pomiędzy statecznikami poziomymi, a pionowym (pominąłem je wcześniej), pokrywy otworów na pływakach czy knagi. Jednym z ostatnich większych problemów do rozwiązania okazały się stery umieszczone na końcach pływaków. Projekt nie przewiduje odtworzenia mechanizmu poruszania nimi. Na jednym z niewielu zdjęć przedstawiających prawdziwego RWD-17W widać linki pomiędzy spodem kadłuba i płetwami sterowymi. Podobnie wygląda to na plastikowym modelu marki ChoroszyModelBud w skali 1:72. Poszukałem jeszcze w Internecie zdjęć pokazujących jak taki mechanizm wygląda w innych samolotach z podobną konstrukcją pływaków np. DHC-2 Beaver. Na podstawie zebranych danych zrobiłem imitację napędu płetw sterowych. Linka wychodzi spod kadłuba pod miejscem, w którym znajdują się sterownice nożne poruszające sterem kierunku, rozdziela się i idzie dalej do pływaków, po bloczkach do sterów. Mogło to tak wyglądać, ale jest to modelarskie science-fiction. To samo tyczy się rozmieszczenia knag - położenie tych z przodu jest oczywiste, pozostałe dwie według jednego z rysunków montażowych są z tyłu na środku, przy sterze. Na drugim rysunku nie ma ich wcale. Postanowiłem umieścić je na wysokości bloczków, po zewnętrznej, tak by nie kolidowały z linkami napędu sterów.
















Na samym końcu wykonałem śmigło z elementów dostępnych w modelu. Poprawiłem nieco piastę poprzez dodanie kropelek wikolu w miejscach gdzie były nadrukowane śruby i pomalowałem to srebrną farbą. Śmigło się tak błyszczy, ponieważ zdjęcie zostało wykonane po nałożeniu błyszczącego lakieru.



Po polakierowaniu modelu dokleiłem wiatrochrony - później dostęp do tej części kadłuba byłby utrudniony przez zwisające powyżej skrzydło. Przedni nie chciał się za żadne skarby wpasować i dokleić. Przy pomocy gumonitki wykonałem także naciągi. Wzbogaciłem je o widoczne na drugim zdjęciu imitacje śrub/zaczepów wykonanych z drutu 0,2 mm. Było z tym trochę plątania. W końcu dokleiłem skrzydło, kończąc tym samym budowę modelu.







I to już koniec. Myślę, że gdyby nie ta relacja z budowy, gdybym wstawił tylko galerię skończonego modelu nikt nie uwierzyłby w to jak wyboista i karkołomna była droga do celu. Widok skończonego modelu w pełni rekompensuje wymagającą budowę i jest dla mnie bardzo satysfakcjonujący. Tym bardziej, że moim skromnym zdaniem wygląda znacznie lepiej niż zdjęcia modelu umieszczone na stronie wydawcy :) Właściwie to chciałem jeszcze zrobić taki skrócony spis błędów i wprowadzonych przeze mnie poprawek w tym modelu, ale szybko się okazało, że jest tego tak dużo, że starczyłoby materiału na jeszcze jeden post. Odpuściłem to sobie :)

Swoją drogą, według prowadzonych przeze mnie zapisków jest to pięćdziesiąty ukończony przeze mnie model kartonowy. Choć jego budowa dobiegła końca, nie jest to jeszcze koniec przygody z tym samolotem - po zakończeniu budowy nadszedł czas na realizację pomysłu na dioramę z modelem. I to już się właściwie prawie dokonało, trochę mi jeszcze zejdzie zanim opracuję cały materiał tekstowo zdjęciowy, ale myślę, że jeszcze w tym roku pokażę Wam galerię :)

--
Pozdrawiam, Stachu

Samoloty z kartonu - mój blog modelarski

Samoloty z kartonu - Facebook

Caponowanie to jest dodawanie elementu baśniowego do modelarstwa.

 
20-11-20 19:11  Odp: [R] RWD 17W (GPM 31/2018)
Kazik R   

Super,że zakończyłeś budowę...Wynika,że model wymaga dla pewnej wierności historycznej wielu poprawek....Nie sądzę,że ktoś się na to pokusi. Tym cenniejszy skończony model...choćby był tylko na półkę. Gratuluję ukończenia modelu i jak wielu czekam na dioramkę....

--

Zawsze biało-czerwona szachownica

 
20-11-20 19:29  Odp: [R] RWD 17W (GPM 31/2018)
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

I kolejne zwycięstwo! Gdybym nie czytał kolejnych wpisów, twierdziłbym po obejrzeniu surówki, że to kolejny model na dwa do trzech dni klejenia. Prosty, dla młodych, bez żadnego ale. A jednak można się naciąć.

Swoją drogą, na miejscu wydawcy, poprosiłbym o możliwość wstawienia zdjęć do galerii produktu. Bo zdjęcia surówki to jest szkarada a nie model.

Jeszcze raz gratuluję. Za rok na Paprykarzu, będziesz chyba busem :)

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
20-11-20 20:16  Odp: [R] RWD 17W (GPM 31/2018)
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 20
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

Gratuluję wspaniałego efektu!
Jesteś znakomitym modelarzem!

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 
20-11-20 22:13  Odp: [R] RWD 17W (GPM 31/2018)
greg   

Stachu, model wspaniały !
Gratuluję osiągnięcia Takiego efektu.
Po prostu piękny.

 
21-11-20 08:38  Odp: [R] RWD 17W (GPM 31/2018)
mario9 



Na Forum:
Relacje z galerią - 18
Galerie - 72


 - 12

Model prezentuje się wspaniale.
Standard to Twoje drugie imię.
Modele z pod Twojej ręki to małe arcydzieła. Jestem pełen podziwu dla Twojej pracy:)

--

Pozdrawiam Mariusz

Ostatnie wypociny ;)

Powietrze:
Su-27UBM, MiG-29MU, Saab J28A Vampire

Heavy metal:
D-350 Mazur, Vk 4501


 
21-11-20 14:34  Odp: [R] RWD 17W (GPM 31/2018)
stachooo 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 23
Galerie - 22


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 16


 - 4

Dzięki!! Bardzo się ciesze, że się Wam podoba :)

Mucha - ja myślę, że zdjęcia surówki na stronie wydawcy powinny pozostać i ostrzegać przed tym modelem:)

W komentarzu na Facebooku wstawiłem zdjęcie będące zapowiedzią tego, co dalej stanie się (a właściwie już się stało) z modelem. Forum nie może pozostać w tyle, zatem:



--
Pozdrawiam, Stachu

Samoloty z kartonu - mój blog modelarski

Samoloty z kartonu - Facebook

Caponowanie to jest dodawanie elementu baśniowego do modelarstwa.

 
21-11-20 15:12  Odp: [R] RWD 17W (GPM 31/2018)
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Miazga będzie...

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 5 z 8Strony:  <=  <-  3  4  5  6  7  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024