FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 8 z 9Strony:  <=  <-  5  6  7  8  9  -> 
16-04-20 15:37  Odp: [N] Wellington mk 1c nr 576 z GPM
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Nie mam rozeznania w niuansach relacji projektant-wydawca.
Czy jest tak, że wydawca zleca projektantowi określony model czy na odwrót - to projektant uzgadnia z wydawcą, że może zrobić ten projekt a jeśli wydawca powie OK, to uzgadniają termin (że o kasie nie wspomnę, bo to oczywiste). Jeśli jest tak, to z góry wiadomo ile czasu zajmie projektowanie i kiedy model +/- zostanie wydany i nie ma pośpiechu.

 
16-04-20 16:48  Odp: [N] Wellington mk 1c nr 576 z GPM
Adam 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
 

Jestem zdania, że konstrukcja modeli powinna zadawalać większość. Mam tu na myśli „zasobność portfela”. Kiedyś kupowało się modele MM każdy numer bez względu na zainteresowanie tematyką. Mieliśmy pokaźne zbiory MM. Dzisiaj jest podobnie jesteśmy zbieraczami i dla tego ciśniemy cenę w dół, aby dalej zbierać. Realnie trudno jest skleić wszystkie modele, które posiadamy w swych zasobach. Przychodzą czasy, że zaczynamy sprzedawać swoją kolekcję. Moim zdaniem trend powinien się zmienić. Nie chcę kupować modelu z chęci posiadania tylko w momencie, kiedy chcą go skleić. Teraz jest taka sytuacja, że za nim kupię model to muszę sprawdzić czy nie ma błędów i czy będę umiał go skleić. I nie chodzi o zdolności manualne tylko instrukcję budowy i błędy. Mówię tutaj, jako niedoświadczony modelarz. Chciałbym sklejać dokładne modele, ale nie mogę, bo często trzeba zaprojektować samemu części. Trzeba zdobyć dokumentację, instrukcja budowy jest uboga, więc trzeba mieć doświadczenie i tak dalej. Duża część z Was to znawcy historii i pasjonaci projektanci sami dla siebie. Młodzi adepci modelarstwa oglądają poczynania doświadczonych kolegów i też tak chcą, po czym zabierają się za modele skomplikowane z ubogą instrukcją i rezygnują lub nie kończą. Instrukcje budowy i rysunki są skromne, bo czas przygotowania i druk kosztuje a przecież modelarze chcą tanie modele. Przygotowanie dobrej instrukcji to jest ogromne wyzwanie dla projektanta. Kilka lat temu kupiłem model z Modelika OL 49 dla tego, że parowozy mi się podobają a ten był duży i piękny. Po jakimś czasie natrafiłem na forum Konradus gdzie wskazane były błędy tego projektu. Odłożyłem model na półkę, bo wiedziałem, że polegnę. Mijały lata aż tu pojawił się ten sam model drugie wydanie poprawione, więc kupiłem z dodatkami. Teraz trafiam na informację, że problem jest z rysunkami montażowymi i ich czytelnością. Napisałem na forum prośbę o udostępnienie zdjęć, których linki są nie aktualne. Dostałem informację od osoby z autorytetem abym dał sobie spokój z tym modelem. W sumie wydałem ok 350 zł i dalej nie mogę sklejać modelu. Nie można tego zbagatelizować skoro takie zdanie wypowiada osoba, która skleja ten model i ma autorytet. Oczywiście nikt mi nie zabroni, ale chodzi o to czy dam radę. Dla mnie modelarstwo ma być odprężające a niefrustrujące. Na wypadek wojny wsparciem jest forum, jak jest relacja i zdjęcia nie znikły. W zdecydowanej większości relacje to są, aby pokazać efekty swojej pracy to jest ok., bo instrukcja jest od tego jak zbudować model. Często rolę projektanta i translatora instrukcji pełni doświadczony kolega, bo wydawca musiał szybko i tanio wydać model. Stara zasada mówi: jak chcesz mieć tanio i dobrze to musisz kupić dwie rzeczy. Apeluję do wydawców, że są też modelarze, którzy nie chcą poprawiać modeli zaprojektowanych przez autorów a chcą mieć kartonowe repliki modeli na swoich półkach. Kończąc wywód, dokładny model okrętu czy lokomotywy to wg mnie minimum trzy lata pracy modelarza mając na uwadze pracę i rodzinę. Model może kosztować 1000 zł to jest 27 zł miesięcznie gdybym, co miesiąc kupował gazetę z prostym modelem. Można odkładać miesięcznie 27 zł. Za 3 lata kupimy model zamiast do szuflady to na warsztat. To jest rozwiązanie, które ja preferuję. Drugie rozwiązanie zaproponował kolega jhradca możliwość wyboru detalizacji model kosztowałby jak w salonie samochodowym od 200 zł. Nigdy wszyscy nie będziemy mieli takich samych preferencji a wybór powinien pozostać po naszej stronie a nie po stronie wydawcy. Wydawca musi pilnować kosztów, bo inaczej biznes nie ma sensu. Dodatki zawsze były i są drogie często pokrywają koszty detali podstawowych. Takie podejście myślę, że zadowoli zdecydowaną większość.

 
16-04-20 16:51  Odp: [N] Wellington mk 1c nr 576 z GPM
jhradca 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
 

Ryszard gdybyś czytał temat, w którym zadajemy pytania Panu Marcinowi nie pisałbyś o kompletnym bezsensie ograniczania projektu czasem. O tym kto ma decydujące zdanie w kwestii projektu zostało w tym temacie wyraźnie powiedziane.
Panie Marcinie dziękuję za odpowiedź Ryszardowi i dzięki, że chce Pan w ogóle wchodzić w dyskusje z modelarzami bo my jako klienci często mamy żądania niemożliwe do realizacji w realiach ekonomicznych. A tak łatwiej o wzajemne zrozumienie stanowisk i być może wzajemne korzyści.

--
Wicher 1:100 cz.3 , Wicher 1:100 cz.2 , Wicher 1:100 cz.1

 
16-04-20 17:52  Odp: [N] Wellington mk 1c nr 576 z GPM
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

@jhradc
"Panie Marcinie dziękuję za odpowiedź Ryszardowi..."
Pan Marcin nie udzielił mi odpowiedzi na pytanie, które zadałem.
Pytałem o czas na projektowanie modelu a nie o czas jego budowy.
Przeczytałem watek " Pytania do projektanta modeli Marcina D." i masz rację, jest tam wyjaśnione kto ma decydujące zdanie w kwestii projektu (wydawca).
Odnośnie mojego pytania o czas poświęcony na projekt to w w/w wątku podobne pytanie zadał "sztukmistrz - " ile czasu potrzebował by Pan na zaprojektowanie , testowe sklejenie samolotu CANT-506 Arione?"
Nadal uważam, ze dobrze opracowany projekt modelu wymaga określonego czasu i poganianie (przez kogo ? wydawcę?) jest nie na miejscu.
Co nagle to po diable jak mówi przysłowie.

 
16-04-20 18:39  Odp: [N] Wellington mk 1c nr 576 z GPM
sztukmistrz 

Na Forum:
Galerie - 9
 

Tak oglądam tego Wellingtona i powiem Wam, że pomimo tych różnych jak to mówią niektórzy niedoróbek podoba mi się. Jak części będą pasować to będzie git, kończę obecny temat (jeszcze z miesiąc) i tne go jak nic.

--
uwielbiam zapach butaprenu o poranku

 
16-04-20 21:59  Odp: [N] Wellington mk 1c nr 576 z GPM
skarczew   

@zbin:
"Ja mam propozycję, niech Marcin Dworzecki pogada sobie z Rafałem Ciesielskim i niech razem wydrukują model czegoś fajnego w drukarni tej co drukuje P.Mistewicz. Ciekawe nie?"

Już tak nawet się stało, i póki co nie wszyscy są zachwyceni rezultatem :| . I raczej nie jest to problem innej niż u P. Mistewicza drukarni.

 
17-04-20 22:21  Odp: [N] Wellington mk 1c nr 576 z GPM
cantakawah 



Na Forum:
Galerie - 11


 - 9

Hej . w odpowiedzi na pytanie o paskowe koła . kleiłem Tomcata Pana Sałapy i takie rowiązanie spokojnie się sprawdza , tylko wymaga nieco więcej precyzji w łączeniu tych pasków . ja nasączyłem koła cyjanoakrylem przed pomalowaniem i jest git . a Tomcat to kawał kloca :)
Pozdrawiam

--
Boże ! daj mi czas ... modele już mam :)

Z modelarskim pozdrowieniem

R.W.

Ukończone: BELL AH-1F "Tzefa" , Messerschmitt Bf-110 G-4,Sherman "Maczuga" (WAK),TA - 154 Mosquito (Modelik), P-420 Sparviero GPM, F-14/A Tomcat , IK-3 Rogozarskij , Sd.Kfz.8 DB-10 & Pak 44 128mm Angraf.
W budowie: RMS TITANIC (MM), Gaz-51 "Wichura" GPM.

 
18-04-20 08:34  Odp: [N] Wellington mk 1c nr 576 z GPM
Jarpen   

Osiem stron mielenia. Reasumując.Jaki jest już wiemy.Dobrze że jest.A cena 80 czy 100 niewielka różnica.Jak ktoś będzie chciał go mieć to i tak kupi.Tym bardziej że to i tak kilka miesięcy klejenia.Hej.
Pozdrawiam

 
18-04-20 09:29  Odp: [N] Wellington mk 1c nr 576 z GPM
yak   

@ cantakawah, Dzięki.

 
18-04-20 10:25  Odp: [N] Wellington mk 1c nr 576 z GPM
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Ciąg dalszy "mielenia" :-)

Jeśli więc zrobimy boczne okienka z zamalowanej folii to w jaki sposób będą osadzone skrzydła nie ma znaczenia.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 8 z 9Strony:  <=  <-  5  6  7  8  9  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024