Rafael
moderator
Na Forum: Relacje w toku - 6 Relacje z galerią - 12 Galerie - 6
- 2
|
Moje rady:
- wytnij kolejne segmenty i najpierw przymierz je do siebie i sprawdź, czy mają jednakowe obwody. Nawet w dobie opracowań komputerowych można się niestety zdziwić... Sklej uprzednio uformowane segmenty w "rurki", odpowiednio do wręg, które mają się znaleźć w środku, aby potem nie naciągać i nie maltretować niepotrzebnie papieru.
- metoda na dwie wręgi - ja radzę sobie tak, że wycinam obie wręgi, oczywiście uprzednio podklejone i sklejam ze sobą. Wycinam otwór w środku, chyba, że nie jest to możliwe, gdy mamy np. do czynienia z wręgą stanowiącą ściankę w kabinie lub coś podobnego. Otwory pomagają w manipulowaniu taką wręgą przy dopasowywaniu do segmentu. Potem oszlifuj wręgi, aby obie miały jednakowy kształt i zacznij dopasowywanie do danego segmentu, który wcześniej skleiłeś w rurkę. Dobrze dopasowana wręga powinna wchodzić z minimalnym luzem, który wykorzystasz na naniesienie kleju. Warto szlifować wręgi pod odpowiednim kątem, zależnie od kształtu kolejnych segmentów, aby poprawić ich spasowanie z poszyciem. Potem wklejasz wręgę w jeden segment, ale tak, aby jej połowa wystawała na zewnątrz, a na ten wystający fragment naklejasz kolejny segment. Nie zapomnij o zaznaczeniu osi symetrii wręg lub innych znaczników, które pomagają w ich odpowiednim ustawieniu względem poszycia.
U mnie budowa kadłuba wygląda zazwyczaj tak, że zaczynam od segmentu o największych przekrojach, w który wklejam wręgi na obu końcach. Następnie w kolejne segmenty wklejam najpierw mniejszą wręgę, a potem doklejam drugi koniec do tej większej, z poprzedniego segmentu.
- metoda na wręgę i pasek - tutaj elementem łączącym segmenty jest pasek papieru. Sklej segment w rurkę, wklej pasek i do takiego elementu dopasuj odpowiednią wręgę, którą potem wklejasz niejako na krawędzi poszycia, czyli w połowie szerokości paska łączącego. Znowu, najlepiej aby segment z największymi przekrojami był zamknięty wręgami z obu stron, a do niego będziesz sukcesywnie doklejać kolejne, z wręgami wklejonymi w węższym końcu.
- oklejanie wręg poszyciem można stosować tylko wtedy, gdy masz absolutną pewność, że są one spasowane z poszyciem. Często taka metoda jest stosowana w modelach z dość rozbudowanymi szkieletami, a elementy poszycia są we fragmentach. Wtedy lepiej kilka razy przymierzyć, aby być pewnym, że wszystko zejdzie się w odpowiednim miejscu. Można też najpierw skleić elementy poszycia "w powietrzu" i dopiero do nich dopasowywać złożony szkielet.
I tak na koniec jeszcze jedna rada... Kup sobie trochę starych modeli z Małego Modelarza, jeszcze takich rysowanych ręcznie, pewnie po 5-10 PLN można trafić...Na nich nauczysz się wszystkiego, a i nie będzie żal wyrzucić, jak coś pójdzie nie tak. Chyba najlepszymi pod tym względem byłyby modele opracowane przez p. Grzelczaka - wczesne GPMy i Fly Model, gdzie były i fajne rozwiązania konstrukcyjne i rysunki montażowe, ale z nimi może być trochę trudniej ze zdobyciem. I jeszcze jedno - naprawdę, nie oczekuj, że ktoś tutaj napisze Ci ilustrowany tutorial, najlepiej z filmem na YouTube (poszukaj, tam też są ;) ). Forum to kopalnia wiedzy i trzeba tylko odrobinę chęci, aby zacząć się w to wgryzać...
--
Pozdrowienia
Rafael
LSM member ;)
Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta.
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz.
Kat
_____________________
Warsztat: kraciaste cos ;)
|