walkiria
Na Forum: Relacje w toku - 4 Relacje z galerią - 18 Galerie - 1
|
Witajcie
Z góry przepraszam za opóźnienia, ale życie miało Swoje plany ;)
Tak więc na początek skrzydła. Wyszło trochę inaczej niż się spodziewałem, ale nie jest źle. Listy wywinąłem na zewnątrz by je w razie "w" można było skorygować łączenie
Jak widać z tyłu wychodzi spora szpara, gdzie listki poszycia kadłuba nawet nie sięgają poszycia skrzydeł. Po wyschnięciu fragment ten uzupełniłem stosownymi wstawkami z kartonu dla lepszego połączenia.
(wiem, na zdjęciach wyszło ziarno ze względu na oświetlenie, ale za późno to wyłapałem)
Po wyschnięciu połączenia skrzydeł z kadłubem, czas przyszedł na zakrycie połączenia oprofilowaniem. Sama koncepcja oprofilowania nie jest zła, chociaż już sposób realizacji pomysłu nie do końca przypadł mi do gustu.
Jak już zakończyłem "zabawę" ze skrzydłami przyszła pora by do gotowego kadłuba poprzyklejać wszystkie wcześniej wykonane elementy
Ogon
Grzbietowy wlot powietrza do 3 silnika
Dodatkowy wlot powietrza
Gondole bocznych silników
i widok z dołu
Antenka grzbietowa
Nie kleiłem jeszcze tylko statecznika poziomego. Tego przykleję później.
Ze względu na wymiar modelu zrezygnowałem jednak z wykonywania podwozia. "Na stojąco" nie mam gdzie go postawić, a podwieszony z wysuniętymi kołami dziwnie by wyglądał. Z resztą z przodu do zamaskowania jest dodatkowe cięcie, które zrobiłem by dopasować segmenty do siebie.
W opracowaniu zauważyłem niedomiar części - nie ma wszystkich części by wykonać 2 kompletne koła główne - brak jest części "31a" i "31b" dla jednego koła. No chyba, że elementy te należy nakleić tylko z jednej strony każdego koła to by pasowało.
Z racji iż zbytnio nie przewidziano "zaślepek" dla kół głównego podwozia do wersji w locie (instrukcja zaleca użycie wręg koła, co w tej skali było dość dziwne) więc we własnym zakresie wykonałem z krążków czarnego brystolu fragmenty kół, które następnie przykleiłem na czarnych polach poszycia
No i na koniec wspomniany wcześniej statecznik poziomy, który jest wklejany we specjalna wnękę w ogonie (pasowanie dobre, chociaż nie idealne)
Na sam koniec pozostało jedynie doklejenie 2 anten na dole kadłuba (identyczne jak ta na grzbiecie), ale zrobię to dopiero jak powieszę model (teraz leży "na brzuchu" i te anteny po prostu by się odłamały).
Jak znajdę chwilę, to postaram się dorzucić zdjęcia całego modelu
Cześć
Post zmieniony (30-12-19 12:27)
|