ceva
Na Forum: Relacje w toku - 7 Relacje z galerią - 4 Galerie - 20
W Rupieciarni: Do poprawienia - 28
- 4
|
Póki co się nie zniechęcam i kontynuuję.
Kilminster, tablica jest przeszklona, a uskok na poszyciu dobrze widzisz, o niego mi właśnie chodziło.
lubię placki, dokładnie o tym samym pomyślałeś co ja wprowadziłem w życie. :-)
TRH, na różnice kolorów lekarstwem może być zakup tego modelu w wersji cyfrowej i samodzielny wydruk, zapewne jest lub będzie taka możliwość.
Poszycie przedniej części podzieliłem na kilka części i ze sobą kleiłem je oddzielnie, nie bałem się takiego rozwiązania, bo segmenty poszycia pasują do siebie doskonale.
Przesunięcie na styku drugiego i trzeciego (od przodu) segmentu jest częściowo moją winą, bo za słabo podszlifowałem wręgę C. Do takiej wydmuszki powklejałem poszycia wnęk wlotów powietrza i korytko pod rury wydechowe. Jak widać korytko w przedniej części nie dolega do poszycia, ale to nie moja wina. Krawędzie wnęk wlotów sfazowane i po przyklejeniu niemal nie wymagają retuszu. "Ślady brudu, oleju " na krawędzi wnęki wprost mnie osłabiają...
Cały zespół silnikowy przykleiłem do reszty kadłuba i na razie to połączenie najmniej mnie satysfakcjonuje.
Ze sklejonych elementów coraz wyraźniej wyłania się charakterystyczna sylwetka Iła. Sylwetka ta przypomina Iła-10 w widoku z boku i góry, spojrzenie z kierunków innych niż wspomniane zaczyna budzić wątpliwości. Wątpliwości te zasygnalizowałem w poprzednim poście, a tutaj jest dogrywka.
Chyba na powyższych zdjęciach to widać. Zielone strzałki pokazują nienaturalne uskoki na powierzchni kadłuba, czerwone za to dość dziwne uwypuklenia. Na żadnym zdjęciu polskiego muzealnego Iła nie spotkałem czegoś takiego, ale pewnie są to samoloty z innych serii produkcyjnych...
CDN...
--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...
Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.
GUZZISTI & LANCISTI
|