Mariaszek
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 12 Galerie - 4
|
Przyszła kolej na pierwsze drewniane elementy w tym modelu, czyli na podstawkę.
Główną inspiracją były zdjęcia innego modelu, a właściwie dioramy, w której pokazany jest żaglowiec na pochylni. Pod Leosią zrobiłem jej uproszczoną wersję.
Z pociętych listewek zrobiłem "torowisko".
Dużo więcej pracy było ze "wspornikami". Nie miałem do nich wystarczająco cienkich listewek, więc zrobiłem je z kilkukrotnie podklejonego kartonu. Szło duuuużo dłużej.
Po ich zamontowaniu (i krótkim wahaniu:)), dodałem jeszcze po "wsporniczku".
Próbne ustawienie:
Najtrudniejszym etapem był wybór malowania.
Najtrudniejszym, gdyż: jasne - byłoby fajne, ale nie pasowałoby do "zmęczonej" Leosi. Z kolei ciemne - to ryzyko, że ciemno będzie w ogóle i nic nie będzie widać.
Po kilku próbach wybrałem bejcę ciemną – tą samą, którą "washuję" kadłub okręciku, ale na drewnie daje inny odcień niż na kadłubie Leosi, który jednak jest pomalowanym farbami kartonem.
Malując, zastanawiałem się głównie nad tym, czy po pomalowaniu, całą tą konstrukcję będę musiał robić od nowa. Na szczęście tak się nie stało. Pochylnia nieco się "postarzała" i o to chodziło. A różni się wystarczająco od Leosi.
Całość, dookoła, okleję jeszcze ozdobnymi listewkami, które czekają już grzecznie na swoje 5 minut, ale to już pewnie na koniec budowy. Wcześniej, przed pochylnią, zostaną ułożone kotwice i kołkownica, bo podstawkę postanowiłem dodatkowo olinować. Na razie tego jednak nie zrobię, bo musiałbym unieruchomić już i pochylnię i model na podstawce.
Z przyjemnością dodaję też elementy na pokładzie. Przyjemność tym większa, im mniej widać pokład:).
Szybkie strzały z warsztatu poniżej.
Oglądam relacje na Kodze i widzę, że na potęgę idzie tam teraz miedziowanie den na różnorakie sposoby. Wszystko się tam ładnie świeci, błyszczy itd. A tu Leosia taka zapuszczona, ponura. Za pomocą soku z cytryny dodałem jej zatem nieco blasku. Nieco, bo lepiej już się tu akurat nie da, a i nie jestem pewien, czy bym chciał. Może przez to, że to miedziowanie jest tak kolorystycznie niejednolite, to wygląda bardziej autentycznie? Słabe co? Ale jak widzicie - pocieszam się jak mogę:).
Na koniec obrazki ogólne:
Pozdrawiam
--
Ukończone: "Czarny Kruk", "Wolf", "Vesuvius" (1890), "Fuso" (1904), "Mecidiye" (1903), "Swietłana" (1898), "Kersaint", kościół sv.Jilji, kościół z Krpy, HMS "Vega", "Chin Yen", "Pinta", kościół z Vroutek, HMS "Captain"(1870)
Nieukończone: "Mercury", HMS "Cotswold"
|