Raven666
Na Forum: Galerie - 2
- 2
|
Killy9999, parę lat temu miałem podobny dylemat, tylko moje nożyczki chirurgiczne czułem na palcach jeszcze ze 2 dni po wycinaniu szkieletu :) zainwestowałem w Olfa SCS-2. Cóż mogę napisać - różnica w pracy niebo a ziemia :) 1 mm tekturę nie czujesz że tniesz :) Dopiero tektura 1,5-2mm jest odczuwalna na palcach, ale bez przesady.W chirurgicznych do cięcia używasz tylko 2 palców, w SCS-2 wchodzą 3, więc i nacisk korzystniej się rozkłada. Inwestycja jak najbardziej opłacalna, te nożyczki warte są swojej ceny, choć ta jest niemała. Tym niemniej inwestycja chyba na całe życie :)
Kilminster - nożykiem o ostrzu 18 mm tnę tekturę generalnie po prostych, przy linijce, choć i jakieś trudno dostępne obłości nim też wycinam.
--
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości - Albert Einstein
|