Hayabusa
Na Forum: Relacje w toku - 1 Galerie - 2
- 1
|
Do Wiedźmina-wikol rozcińczyłem, na proporcje nie patrzyłem.
Ale to już nie aktualne, bo muszę się pochwalić, że zupełnie przez przypadek... A było to tak: wszedłem do sklepu z tapetami i takimi tam:) i chciałem zakupić listwy-gzymsy steropianowe podsufitowe:) i po podaniu mi tychże poprosiłem o klej oczywiście "rzucając okiem" na półkę z klejami i nagle zamarłem, bo cóż ja tam zobaczyłem hihihi. Oczywiście rzeczony tu wewtym poście PONAL!!!! Oczywiście zakupiłem go odrazu i heja do domciu. No ale impregnowanie rozpocząłem dopiero po 23.00 (to chyba u nas normalka, co?):)
Muszę stwierdzić, że karton jest niestety lepszy niż po potraktowaniu go rodzimym wikolem-dla mnie jest poprostu SUPER!!!
Przeogromne dzięki Juniorowi II za podzielenie się tym mykiem technicznym!!!!
Ha! Najlepsze jest to, że w sobotę znalazłem sklepik w którym jest nie jeden, a kilka rodzajów Ponalu i to w opakowaniach od 100 ml. do 5 l.
Nawet nie wiedziałem, że w moich małych Gorlicach jest coś takiego:) No ale "najciemniej pod latarnią":)) i "szukajcie a znajdziecie"
Powodzenia:)
----------------------
Jeśli dzisiaj jest źle to wiesz, że jutro może być lepiej
a jeśli dzisiej jest dobrze to ... po co się martwić na zapas;)
----------------------
|