FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 23Strony:  <-  1  2  3  4  5  ->  => 
05-08-12 20:48  Odp: [Pytanie] MON-ówki...
Korsarz 



Na Forum:
Relacje w toku - 9
Galerie - 6


 - 4

Andy, wydaje mi sie, że strasznie panicznie podchodzisz do tematu, zachowujesz sie tak, jakby ci ktoś czegoś zabraniał lub coś narzucał.Praktycznie to sam podsycasz swoją wypowiedz i bronisz jej mimo, że własciwie to nikt cie nie atakuje...



"I nie bawi mnie myśl , żeby sobie odpuścić bo to białe kruki , chcę skleić no to sklejam."
No to sklejaj. Ja też uważam, ze modele są do sklejania a nie do magazynowania na płasko w szafie.

A tak na marginesie mówiąc, to po co sie zawzinać na stare projekty wiele kosztujące i słabo dostępne, jeśli jest wiele sprawdzonych współczesnych opracowań... A twoja wypowiedz sugeruje- "Albo MON, albo nic". Że jak MONówki są słabo dostępne, to juz odrazu iść garnki lepić tak, jakby to były jedyne dostępne na rynku modele...

--
Nie jestem przesądny, bo to przynosi pecha.

 
05-08-12 22:29  Odp: [Pytanie] MON-ówki...
Bizon 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 11


 - 8

Równie dobrze pewnym sensie można nazwać piractwem sprzedaż oryginalnych wycinanek np na allegro. Czemu tak? A no dlatego że sprzedajemy z korzyścią materialna i to czasami bardzo wysoko zyskowną. Jak też w ten sposób powiedzmy oszukujemy państwo nie płacąc podatku ze sprzedaży.
A już tym bardziej gdy sprzedajemy dany produkt jest dostępny na ryku np u wydawcy.
Piractwo w naszym przypadku nazwałbym wtedy gdy, gdy działamy na szkodę producenta lub wydawcy i gdy z tego tytułu osiągamy korzyści materialne lub finansowe.

--
Im trudniejsza jest walka, tym większe będzie zwyciestwo!
"w życiu jest dobrze, gdy jest dobrze i nie dobrze, bo gdy jest tylko dobrze to niedobrze"

 
05-08-12 23:27  Odp: [Pytanie] MON-ówki...
Rafael 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 12
Galerie - 6


 - 2

Bizon - jesli sie orientujesz - jesli sprzedajesz produkt nowy, to po pol roku mozesz go odsprzedac bez placenia podatku. Jesli wczesniej - wowczas taki podatek powinienes uiscic. Tak wiec w swietle prawa sprzedaz czegos z zyskiem, po ustalonym czasie, nie jest wcale zadnym oszustwem wgledem panstwa. Dodatkowo my - modelarze - mamy furtke, bo mozna nas zaliczyc do kolekcjonerow. Pozbywanie sie czesci kolekcji nie jest rowniez objete obowiazkiem podatkowym, chyba, ze cos kupujesz i natychmiast chcesz sprzedac z zyskiem. A jesli sprzedaz to po jakims czasie z zyskiem - to juz chyba norma, jesli chodzi o przedmioty kolekcjonerskie... Wiec nie demonizujmy, ani tym bardziej nie zaliczajmy takiego dzialania do piractwa...

--
Pozdrowienia
Rafael
LSM member ;)

Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta.
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz.
Kat
_____________________
Warsztat: kraciaste cos ;)

 
06-08-12 00:13  Odp: [Pytanie] MON-ówki...
Rafael 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 12
Galerie - 6


 - 2

ZBiGu - temat juz byl walkowany kilkakrotnie, ale widze, ze trzeba powtorzyc jeszcze raz. Jesli robisz kopie dla siebie - OK, masz do tego prawo, dopoki posiadasz oryginal. Jesli jednak udostepniasz te kopie, niewazne, czy masz z tego korzysc, czy nie - jest to nielegalne. I nie wiem, gdzie w tym co napisalem znalazles potwierdzenie dla Twojej tezy...

--
Pozdrowienia
Rafael
LSM member ;)

Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta.
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz.
Kat
_____________________
Warsztat: kraciaste cos ;)

 
06-08-12 01:00  Odp: [Pytanie] MON-ówki...
andy 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 18
Galerie - 5


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 23


 - 23

no dobra panowie , będe postępował w taki oto sposób. poszukam na jakimkolwiek forum modelarskim osoby z którą się wymienię PO CICHU, nikt sie o tym NIEDOWIE, gwarantuję. I co wtedy, jakie bedą podstawy by mnie oskarzać o złodziejstwo ??? ŻADNE !!! Ale przecież nie oto chodzi, jednakże wyczuwam coś innego, a mianowicie ,że podchodzicie do mnie jak do złodzieja bo nie znacie mnie i niejestem WASZ./swój / Ja zaczynałem kleić gdzies w 1983 lub 4-tym/urodzony 1973 więc szczun/ Potem przyszły dni bez modeli-długie dni, ale cały czas zbierałem , nie kleiłem i straiłem ciągłość w praktyce .Dopiero niedawno postanowiłem się reaktywować. Jak feniks z popiołów. Jest ciężko się podzwignąć / reka nie ta, cierpliwość itd./ i dlatego potrzebuję pdf-y bym mógł je powiekszyć.Łatwiej mi to sklejać , uwieżcie.Za takie udogodnienia płacę sporo kasy bo z 4-ech arkuszy robi sie 30-ści. Więc policzcie sami, jednak to mnie nie zraża.A jak zobaczę model z waloryzacją to jestem chory. Wielu forumowiczów to młodzi ludzie/ werwa i zapał w pracy/ a starsi posiadają CIĄGŁOŚĆ bo nauka czyni MISTRZA. Ja wypadłem z rytmu gdzieś w 1990 roku i tak trwało. A miałem sporo modeli pod sufitem w moim pokoju, dziś mlodsze pokolenie ustawia w gablotach itp. My starsi pamietamy jak ciezko było zrobić fotkę , zdobyć odpowiedni klej / mój dziadek kleił kapcie na handel wiec miałem nawet PRONIKOL / o innym modelu niż MM nie wspomnę. Koniec z sentymentami. Do usłyszenia. MAREK KOZAK

 
06-08-12 08:36  Odp: [Pytanie] MON-ówki...
deglock   

Drodzy Panowie. Moja opinia jest znana w tej materii. Modele MON-u moim zdaniem należą do tzw. domeny publicznej. Niczyje prawa majątkowe nie są zagrożone ani tym bardziej uszczuplone. Formalnie nie ma następcy prawnego wydawcy MON-ówek (na pewno nie jest nim LOK). Autorzy scedowali swoje prawa na wydawcę i to wszystko. Nie podejrzewam, żeby prof. Samkowi zostały umowy z tamtych czasów (zresztą zawsze można zapytać). W tym konkretnym wypadku jedynymi osobami poszkodowanymi mogą być handlarze na Allegro czy innym Ebay-u bo horrendalne ceny na MON-ówki mogą spaść… ja jestem zdania, że powinny być one dostępne dla każdego w wersji elektronicznej ZA DARMO. Oczywiście może się zdarzyć, że jakiś pazerny cwaniak będzie chciał sobie te prawa (czyt. Do MON-ówek) przywłaszczyć, ale moim zdaniem to karkołomne zadanie.
Co więcej oryginałów MON-ówek poza prywatnymi zbiorami nie ma. Nie zachowały się ani w CBW ani w Bibliotece Narodowej. W wersji elektronicznej kilka MON-ówek jest w sieci, a kilkanaście mamy my tj. Stowarzyszenie Lastadia (nasze pochodzą ze zbiorów prof. Samka).

 
06-08-12 11:10  Odp: [Pytanie] MON-ówki...
Rafael 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 12
Galerie - 6


 - 2

Andy, czy Ty czasem nie przesadzasz? Kto Cie tutaj od zlodziei wyzywa? Znowu Ci sie wyrywa, a pozniej sie zastanowisz, co napisales. To co robisz prywatnie, to niczyja broszka - nikt z nas nie ma najmniejszego zamiaru tego kontrolowac, a co gorsza - moze jeszcze popedzic do odpowiednich organow wladzy i donosic... Przedstawiamy Ci sytuacje, jak wyglada ona ze wzgledu na wykladnie polskiego prawa, ktore doskonale nie jest. Jesli masz ochote - szukaj skanow, drukuj, sklejaj i co tam jeszcze chcesz. Dopoki nie bedziesz sie tym chwalil publicznie, to co komu do tego? Ktos Cie bedzie podgladal? Mam wrazenie, ze to raczej Ty masz jakas obsesje na punkcie "tamtych" czasow i spodziewasz sie kapowania i inwigilacji z kazdej strony. A jak ktos Ci tlumaczy, ze z Twoich dzialan inni moga miec problemy, jak to opisal Rajkub, to najwyrazniej nie dociera.

I pozwol, ze zwroce jeszcze na cos uwage. Nie ma tutaj podzialu na "swoich" i "obcych". Wszyscy sa traktowani rowno, o ile potrafia dostosowac sie do regulaminu i panujacych na forum zwyczajow. Moze spokojnie poobserwuj, jak ono funkcjonuje, na czym polega uczestnictwo w nim, poczytaj troche, poudzielaj sie, a dopiero pozniej feruj takie dziwne wyroki. Moze to niezbyt fortunny poczatek z Twojej strony i mam nadzieje, ze mimo wszystko rozwinie sie w cos wartosciowego...

--
Pozdrowienia
Rafael
LSM member ;)

Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta.
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz.
Kat
_____________________
Warsztat: kraciaste cos ;)

 
06-08-12 11:27  Odp: [Pytanie] MON-ówki...
andy 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 18
Galerie - 5


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 23


 - 23

Dziękuję , mimo wszystko pirat, złodziej przy jednym stole siedzieli. Jak zwał tak zwał. A co do swoich i obcych , forum to forum , wy znacię sie miedzy sobą od lat jak sądze i niejeden kufel piwa wypiliście i stąd moje /swój ,obcy/ nic dosłownie - przenośnia. I szkoda dla mnie wielka ,że nie bywam na wystawach ,konkursach czy sjestach modelarskich. Odległość mi niepozwala. A słuchać i rozmawiać z ludzmi dobrej roboty-modelarstwo , tego sobie życzę. Z wyrazami szacunku - jeszcze narazie nowy - MAREK KOZAK. p.s. dobrze, że choć pisać można.

 
06-08-12 12:45  Odp: [Pytanie] MON-ówki...
Krakus 

Na Forum:
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Aaaaamen...

 
06-08-12 20:26  Odp: [Pytanie] MON-ówki...
Graba 

 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


A ja was pogodzę wszystkich:)
Deglock to dla Ciebie ważne info będzie.
Zacznę tak...kto z szanownych kolegów ruszył się i zaczął sprawdzać o co biega z MONówkami? Oj coś czuje że nikt:) Ja dziś wykonałem kilka telefonów. Efekt jest taki:
Bezpośrednim spadkobiercą Wydawnictwa MON jest obecnie wydawnictwo :"Bellona". Jednak po rozmowie z Naczelnym...powiedział on jasno...oni ani nikt na rynku nie ma praw wydawniczych do MONówek...nawet autorzy nie mogą się ubiegać o nie bo sprzedali projekt Wydawnictwu MON (stwierdzenie "dobro publiczne" wydaje się więc tu adekwatne i usprawiedliwione) . Więc na dobra sprawę to nawet jak wydrukujecie sobie MONówki i zaczniecie sprzedawać to prawa nie łamiecie. Ale to się odnosi do MONówek zaznaczam...ale dla pewności pytajcie się autorów opracowań (jeśli żyją). Wystarczyły 3 telefony:))) Aby to ustalić.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 2 z 23Strony:  <-  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024