Tempest
Na Forum: Relacje z galerią - 2 Galerie - 2
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
|
W czasach mojej młodości nie było internetu, nie było wystaw, była w moim mieście podobno modelarnia ale nie udło mi się jej znaleźć a jednak to "coś" powodowało, że budowałem modele, interesowałem się historią II WŚ itd, nawet skończyłem studia na wydziale lotniczym Politechniki Rzeszowskiej (to że jako konstruktor pracowałem tylko 1,5 miesiąca to inna historia). Widac byłem nieźle "nawiedzony".
Dzisiaj jest tyle różnych możliwości spędzania wolnego czasu przez młodzierz (internet, gry komputerowe, rolki i deskorolki i rowery górskie oraz inne bajery), że tak jak napisał Zielony - tylko jak największa liczba wystaw i konkursów może pomóc w popularyzacji. I nie jest ważne czy na takim konkursie wg opini uczestników ten czy inny sędzia coś "przeskrobał". Dla osoby z zewnątrz fakt ten będzie pewnie nawet niezauważony, a gdy taki mody człowiek zobaczy piękne modele to byc może stwierdzi: "a może ja też bym takie coś zrobił".
I właściwie dlaczego zaraz konkurs. Może wystarczy wystawa modeli osób z okolicy, bez żadnych ocen które mogą wzbudzać kontrowersje i problemu z doborem jury.
Pozdrawiam
Tempest
-----------------------------------------------------------------------------------
I i II WŚ -okręty, samoloty a ostatnio nawet pojazdy. I piwo też.
|