WWW.KONRADUS.COM - FORUM MODELARZY KARTONOWYCH


FORUM MODELARZY KARTONOWYCH	regulamin forum grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)

Projekt Grupowy: 50 lat Małego Modelarza
Na tapecie: Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>
Na tapecie: Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.

Działy \| Tematy/Start \| Nowy temat \| Przejdź do wątku \| Szukaj \| Widok rozszerzony (50 postów/stronę) \| Zaloguj się	Nowszy wątek \| Starszy wątek
Strona 1 z 4	Strony: 1 2 3 4 -> =>

26-05-03 22:52

Popularyzacja

Darek

Proponuje dyskusje na temat : Czy i jak zachęcać młodych ludzi do modelarstwa.

Odpowiedz na tę wiadomość

27-05-03 04:13

Re: Popularyzacja

Tomek

Zastanawiam sie czy wogle mozna kogokolwiek zachecac...
Pracowałem przez pare lat w Pałacu Młodziezy w Katowicach w modelarni kołowej i widziałem wiele... Zauwazyłem , że nikogo sie nieda zacheci natomiast wszelkie starania pójda na marne, albo co najwyzej skonczy sie tym, ze sami bedziemy komus robili modele. Przykładem tego jest wielokrotny mistrz świata w modelach predkich na uwięzi, któremu ojciec robi modele. Przykładów takich mógłbym wymenić jeszcze kilka z niektórymi spodkałem sie na zawodach.
Uwazam, ze jedynym sposobem popularyzacji modelarstwa jest pokazanie tego ze ono wogle istnieje, oraz drogi do niego. Jeśli osoba sie tym zainteresuje to juz sama sobie poradzi... i dopiero wtedy nalezy zaczac pomagac nowicjuszowi.

Odpowiedz na tę wiadomość

27-05-03 09:13

Re: Popularyzacja

OldJoe

Pamiętam jak pierwszy raz przyszedłem do modelarni jako 9-10 letni chłopak (rok1950). Modelarnię prowadził były pilot RAF'u. Już to było dla chłopca z małej mieścinki niebywałą atrakcją. Muszę przyznać, że potrafił wzbudzić w tych którzy dostali się do modelarni (a nie była to sprawa łatwa bo chętnych było kilkakrotnie więcej niż miejsc)zamiłowanie do budowania modeli. Nie tylko do modeli ale i do lotnictwa. Sporo z tych co tam chodzili zostało pilotami, ludzmi związanymi z lotnictwem na całe życie.Modele powstawały powoli, dokładnie i bez ambicyjnych wyścigów. Przede wszystkim praca była tak dawkowana tak, że zawsze wychodziliśmy z modelarni z przekonaniem, że jeszcze można było trochę poprawcować. Dlatego liczba tych co rezygnowali była minimalna. Dla przeciwwagi - wnuk mojej siostry. Też 10 tlatek. Bardzo się zainteresował moim hobby i bardzo chciał też to robić. Tata doszedł do wniosku, że sklejanie z papieru to nuda i kupił synkowi plastikowego Yamato za ponad 100 zł. Sam go niestety posklejał - byle jak i nie do końca a synek uznał, że to nudne. Moje zdanie nie miało tu niestety żadnego znaczenia. Tak dzieje się niestety z wielu młodymi ludżmi zaczynającymi sklejać modele (przeważnie plastik i najchętniej na początek jakiś mocno rozbudowany helikopter).
Brakuje tych modelarni przy Domach Kultury w których pasjonaci za marne pieniądze uczyli młodych ludzi cierpliwości, dokładności i szacunku do tego co budują. I nie chodzi mi o tęsknote za dawnymi czasami ale za ludzmi którzy się tej pasjii poświęcili. Czy dziś są jeszcze tacy?

OldJoe

Odpowiedz na tę wiadomość

27-05-03 10:02

Re: Popularyzacja

Batonus

Na Forum:
Relacje w toku - 12
Relacje z galerią - 25
Galerie - 16

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1

- 10

Grupa: QWKAK

Dzisiaj jest bardzo silna konkurencja w dziedziie doboru hobby - komputery, gry, nie mówiąc o tych z ciemnej strony mocy - fajach, prochach i innym chłamie społecznym.
Tylko własny przykład może coś zdziałać, na pewno nie namawianie na siłę.
I nie każdy jest dobrym materiałem na modelarza - wśród "słomianych płomyków" niewielu się znajduje takich, którzy wbrew swoim początkowym porażkom będą kontynuować.

Fejs - zbuk: Tomek Szejnoch, w robocie: Cutty Sark
Zazdroszczę owadom - w makro są doskonałe.

Odpowiedz na tę wiadomość

27-05-03 11:07

Re: Popularyzacja

MarekB

Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 2

Ja zaraziłem się w szkole od nauczyciela:D opowiadał, opowiadał ,aż w końcu sam coś postanowiłem skleić i tak już zostało. Co do namawiania to zgadzam się, że nie można tego robić, nie ma sensu. Brat sięgnął po model,,,, skleił niestety dwa i na tym się skończyło. Ostatnio jednak sąsiadka powiedziała ze będzie kleiła!!!:D, więc podarowałem jej w prezencie hurricana, ale ostrzegłem, że ma być sklejony do końca, jak nie to ja się z nią policzę,,,:D
Zobaczymy, co z tego będzie

*********

5914289

PROJEKT WŁASNY
Maz-537G + naczepa MAZ/ChMZAP-5247G
Niemiecka wyrzutnia rakiet NEBELWERFER
Rosyjski pojazd inżynieryjny BAT-M
Polski lekki czołg ANDERS
AMERYKAŃSKI CIĄGNIK M4 + LONG TOM

Odpowiedz na tę wiadomość

27-05-03 11:13

Re: Popularyzacja

Akavel (Fur.)

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 1

Ogolnie co do modelarni przy Domach Kultury, to nie nalezy zapominac o jednej waznej rzeczy: ze te parenascie lat temu wszystko to bylo mocno dofinansowywane, a teraz musi sie kierowac przede wszystkim prawami rynku - czyli zarabiac na siebie, zeby zyc. A na kim maja mozliwosc zarabiac? Stad mysle m.in. mniejsza popularnosc spedzania wolnego czasu w takich organizacjach. Kiedys pompowano pieniadze w nierentowne przedsiewziecia - co, oczywiscie, odbijalo sie na innych sferach gospodarki i zycia.......
Pisze tak, bo niestety najwyrazniej pasja i poswiecenie wychowawcow juz nie wystarczaja - a przynajmniej musialyby byc _duzo_ wieksze.

OldJoe: piekne jest to, co mowisz. Mnie jeszcze martwi to, ze jakos teraz, moze wlasnie przez upadek organizacji wysoce spolecznych typu non-profit (z ktorych zostalo chyba tylko harcerstwo - o dziwo ono akurat trzyma sie mocno), nie ma w zasadzie czegos takiego jak lacznosc mlodych ludzi ze starszymi, roztaczajacymi opowiesci o niesamowitych przygodach ze swego zycia........ a chetnie bym takich posluchal.......
chyba, ze to tylko ja mam takie wrazenie?
Pieniadze...................

______
. (__/-----* śmigłem do góry!!! :-)
Mateusz Cz.
członek-założyciel KKL :)
Klejady - Katalog Klejów Modelarza Kartonowego

Odpowiedz na tę wiadomość

27-05-03 11:35

Re: Popularyzacja

OldJoe

Właśnie to było w tej modelarni najbardziej fascynujące. Opowieści pilota o jego wojennych losach, o lotach nad Francję Niemcy (był pilotem bombowca) a potem loty nad Polskę. W nocy to ja byłem tym pilotem i to ja tam wszędzie byłem. Ten ktoś kochał młodzież i jej poświęcał cały swój wolny czas. W pierwszym okresie raca w modelarni schodziła na drugie miejsce. Chodziło się tam aby przeżyż przygodę. A potem on nauczył nas jak tą przygodę można przeżyć nie walcząc ale budując modele tego na czym on walczył. Mnie nie chodzi o prowadzenie klubu, finansach i tych wszystkich innych sprawach związanych z komercjalizacją naszego życia. Mnie chodzi o ludzi, o pasjonatów takich jak wszyscy ci którzy teraz "siedzą" w modelarstwie. Ale siedzimy dla samego siebie. I to mnie nieco martwi.

OldJoe

Odpowiedz na tę wiadomość

27-05-03 12:09

Re: Popularyzacja

Akavel (Fur.)

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 1

OldJoe: ja sobie zdaje sprawe, ze Ci nie chodzi o "finanse i te wszystkie inne sprawy". Ale obawiam sie, ze musi zaczac - bo taka jest wlasnie roznica miedzy swiatem dzisiejszym, a swiatem sprzed -dziesieciu lat. Dzisiaj sama pasja nie wystarczy!!!!!!!! Wtedy wystarczyla, bo *byly* pieniadze z dofinansowan. Dzisiaj nie pojdziesz do modelarni propagowac hobby, bo musisz utrzymac siebie (to sie nie zmienilo) PLUS MODELARNIE!!! Dodatkowy koszt - a pieniadze z nieba juz nie spadna!

Aha; i chcialem jeszcze dodac to, co napisalem w siostrzanym watku "ekonomia kartonowa". Mianowicie nie zgadzam sie z niektorymi z Was, co zamanifestuje ponizej (z przeproszeniem):

*** POPULARYZACJA JEST CHOLERNIE POTRZEBNA***

bez tego po prostu mlodzi ludzie/dzieci _nie maja najzieleńszego pojęcia_, ze cos takiego jak modelarstwo kartonowe istnieje, i ze daje _takie_ mozliwosci!!! Porownywalne albo nawet lepsze niz w modelarstwie plastikowym - za o niebo nizsza cene!!! [roznica staje sie powalajaca szczegolnie w przypadku duzych modeli]

Wydawcy!!! Apeluje!!! Zrobcie jakis doroczny festyn kartonowy na Rynku albo Bloniach w Krakowie!!! Rozreklamujcie go - w prasie (tam chyba daloby sie za darmo - "patronat medialny" - trzaby tylko sie zakrecic/wydeptac to sobie), telewizji?, na plakatach - z duzymi!!!! profesjonalnymi!!!! zdjeciami [chwytanie oka]. Znacie to haslo wolnego rynku - "promocja"?!?!? Wiecie, co ono robi z ludzmi, a przez to z dochodami?!?!? To sie nazywa inwestycja!!!.

Howgh.

______
. (__/-----* śmigłem do góry!!! :-)
Mateusz Cz.
członek-założyciel KKL :)
Klejady - Katalog Klejów Modelarza Kartonowego

Odpowiedz na tę wiadomość

27-05-03 13:28

Re: Popularyzacja

Zielony

Furman podpisuję się obiema rękami.... Potrzeba takich imprez nie tylko w Krakowie Lublin też pewnie by się na takie coś pisał. Najlepiej połączyć np giełdę modelarska z promocyjnymi wystawami wydawnictw - oferta + wystawa sklejonych modeli. Nie ma siły, żeby się parę osób nie zaszczepiło, a i wydawnictwa zwiększyłby obroty tylko jak to zorganizować nie mam pojęcia, ale wiem kogo bym zabrał na taką imprezę.....
MACIEK

Odpowiedz na tę wiadomość

27-05-03 16:48

Re: Popularyzacja

wojtas.r

Na Forum:
Galerie - 1

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3

- 5

Zgadam się z Batonusem w tej kwestii.
Dziaciaki i młodzież mało słuchają co się do nich mówi-biorą sobie to wręcz za punkt honoru.
Ale za to bacznie obserwują co robisz i w ten sposób-to jest poświęcając im trochę swojego czasu na wspólne sklejanie-można im wcisnąć prawie wszystko-OCZYWIŚCIE najlepiej jak będą to modele kartonowe.

I choć mam swoje preferencje do statków to nie podejmuję się jednak narzucać tego małolatom. Niech sami zdecydują wolą samoloty czy statki czy pojazdy.

--
Informacje nie wyszczególnione w profilu: Kronprinz, Masumoto

Odpowiedz na tę wiadomość

Tematy/Start \| Wyświetlaj drzewo	Nowszy wątek \| Starszy wątek
Strona 1 z 4	Strony: 1 2 3 4 -> =>


© konradus 2001-2024