FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 7Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  ->  => 
27-05-03 10:19  Re: [relacja] Zdobywanie góry :)
Kemot 



Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 1
Galerie - 6


 - 6

Randar - niesamowity model. Jeden z moich ulubieńców. Wiesz jesli sie nie myle to ktos (moze to Ty) mial problem z burtami na dziobie. W modelu nic takiego nie widac. Pieknie wykonczone detale i co najwazniejsze RETUSZ. Mam podobne pytanie jak Saburo: jak robiles te druciaki na kominie. W Prinz Eugenie mam troszke takich dziwadel i chetnie poczytam jak sobie z nimi poradzic. Pokrowce tez piekne. Czy lufy sie ruszają?
Z tego co pamietam na poklad kleiles prostokąty imitujące te maty antyposlizgowe - wyglada lux. Dno chyba szpachlowane - gladziutkie jak pupcia niemowlaka.

Wydanie z którego kleisz model to chyba to 2-gie nie kreda?

pzdr
Kemot

 
27-05-03 10:24  Re: [relacja] Zdobywanie góry :)
Hanys 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2


 - 1

Wypada mi tylko powiedzieć - wspaniała robota Randarsama. Mój Takao przy Twoim to jak praca przedszkolaka przy pracy inżyniera. Wyrzucam mojego Takao na śmietnik, bo tam jest właściwe miejsce dla niego. Mam dwa pytania: Jak wykonałeś pokrowce na lufy i jak do ciężkiej cholery udało Ci się zrobić tak wspaniałe kominy???? Jestem do tego za cienki.......... . Serdeczne pozdrowienia.

----------------------------------------------------------------------------------
Robert Nowak "Hanys" - okręty PMW, IJN i Koninklijke Marine II wojna światowa
----------------------------------------------------------------------------------

 
27-05-03 13:24  Re: [relacja] Zdobywanie góry :)
Saburo 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 1
Galerie - 5
 

Jeszcze jedno: na bokach wież widzę retusz w miejscu drabinek. Będziesz przyklejał drabinki ?
Przy okazji powraca temat dla projektantów i wydawców: nie drukować drabinek tylko punkty w miejscach zamocowania ! Te drukowane drabiny doprowadzają mnie do pasji.

Pancernik Nagato
Superpancernik GrossDeutschland
Pancernik Bismarck

 
27-05-03 14:00  Re: [relacja] Zdobywanie góry :)
Michał P 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Well done! No to ciężkie krążowniki japońskie idą do ataku. A może by się tak umówić się w np Kruszwicy w przyszłym roku i machnąć fotkę wszystkich sklejonych przez nas ciężkich krążowników japońskich. Ciekawie by to wyglądało, a lekcja poglądowa nt. rozwoju japońskiej myśli konstrukcyjnej znakomita. . Pozdrawiam Michał P.

 
27-05-03 16:38  Re: [relacja] Zdobywanie góry :)
wojtas.r 



Na Forum:
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3


 - 5

Śliczności po prostu !!!

Aż miło popatrzeć
Nie sklejałem dotąd tylko dlatego że dla mnie na razie za trudny.

Tak trzymać !!!
Kiedyś też skleję jakiegoś Japończyka.

BANZAI !!!

Kurczę pieczone-nie zapomnij o zdjęciach do galerii
jak będzie gotowy.

--
Informacje nie wyszczególnione w profilu: Kronprinz, Masumoto

 
27-05-03 22:05  Re: [relacja] Zdobywanie góry :)
Hayabusa 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2


 - 1

He he, chyba jestem jedyny, który trzymał to cudeńko we własnych łapkach i na własne oczy oglądał te kominy-naprawde, jest sie czym pochwalić!!!:) A właśnie mówiąc powiedzonkiem Randara, to dosłownie potrzebowałem dwóch szklanek...
Oj, mówię Wam-COŚ NIESAMOWITEGO!!!

----------------------
Jeśli dzisiaj jest źle to wiesz, że jutro może być lepiej
a jeśli dzisiej jest dobrze to ... po co się martwić na zapas;)
----------------------

 
27-05-03 22:33  Re: [relacja] Zdobywanie góry :)
randar 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
 

Eeech, ludziska moi mili, jak tak będziecie mi dalej słodzić to popadnę w samozachwyt i wystartuję w wyborach na największą rozwartą z radości szczękę :))

Bardzo mnie to wszystko co mówicie, zresztą sama Wasza obecność, motywuje do dalszej pracy, tylko tego cholernego czasu nie chce nigdy być dość - właśnie wróciłem z pracy i jestem dętka :( co najwyżej wytnę dziś 1 (słownie:jeden) kawałek jakiegoś mało skomplikowanego elementu....i to też pod warunkiem że moje oczy zlokalizują nożyczki a ręce będą w stanie je chwycić... Nie wspominam już o takich cudeńkach jakie i Wy wszyscy tu pokazujecie....Nagato, Piorun, Regulus....aż wszystkich trudno mi wymienić...bandaż po szczękę czasami nie wystarcza...i tak zęby szurają po kafelkach....

Postaram się trochę odpisać na pytania, ale proszę o wyrozumiałość, gdyby to co napisze nie trzymało się..... no wiecie czego :)

Jak dobrze zauważył Kemot, dno jest szpachlowane. Miało nie być, ale tak mi się nie spodobało oryginalne (znaczy się to co z nim zrobiłem) że rzuciłem na to chyba 3 warstwy szpachli Pufas, dostępnej w Praktikerze. Jest to szpachla na bazie wody, drobnoziarnista, więc przed nakładaniem zabezpieczyłem dno ... no właśnie - teraz Zonk! : dno już było pomalowane podkładem i Humbrolem na cacy jak mi się zachciało szpachlować :(. A na dodatek burty już też były doklejone i zerwane poszły do kosza :( Skończyło się na zakupie drugiego egzemplarza modelu, za co jestem panu Halińskiemu bardzo wdzięczny, gdyż mimo tego że modelu już nie było w ofercie, wytrzasnął spod ziemi jeszcze jeden egzemplarz...

Kominy - drut + żyłka wędkarska. Pierw pomalowałem wydrukowane oryginalnie opracowane - nie wiem jak to nazwać - poręcze? - szarym Humbrolem, by po przyklejeniu konstrukcji druto-wędkarskiej nie przebijał czarny kolor spod spodu. Następnie porobiłem dziurki w miejscach przewidzianych na zamocowanie drucików - to tak jakby robić reling - tylko mniejszy. Druciki wpuszczałem w otworki na Hermol, tak by można je było jeszcze korygować - do tego celu zrobiłem taki przyrząd z tektury tzw "wystajomierz" - nim popychałem drut, tak by na zewnątrz zostało 2 mm. Póżniej wykałaczką "minikropelka" Supergluta w miejsce łączenia i gotowe. Jak całość wyschnęła, przyklejałem żyłkę - średnica 0,20 mm, póżniej malowałem całość na szaro - Humbrol 156. A na sam koniec aerografem matowy werniks Humbrola z puszeczki - nr 49 - ostrzegam, by nie używać tego w słoiczku ! niby to samo, ale ma paskudną cechę: zostawia na kartonie biały nalot, jakby mąką posypać...

Pokrowce na lufy to Wasz pomysł :) Jest nawet taki wątek na forum, ktoś zaproponował by użyć torebek od herbaty i muszę powiedzieć, że pomysł przedni !! Torebka ma fakturę przypominającą płótno, nie rozciąga się pod wpływem wilgoci czy innych specyfików. Dobrze się klei Hermolem. Metodą doświadczalną zrobiłem wzór - taki szablon z tektury - po czym powieliłem go na torebkach, wyciąłem "pokrowce", okręciłem wokół lufy i na dole skleiłem.

Włodek - dokładnie tak jak piszesz. Oklejki były za krótkie - brakujący fragment po prostu dorobiłem z szablonu luf armatnich głównego kalibru, gdyż lufy i tak są mi niepotrzebne - kupiłem gotowe. Jeśli chcesz, to mogę ci wysłać pocztą te z drugiego egzemplarza, który posiadam rozkompletowany.
Z podstawą wieży niestety nic się nie poradzi - dobrze że w miejsce, które zostaje "białe" wchodzi komin główny, więc nie będzie nic widać :) Tak na marginesie, z wieżą dowodzenia było dużo problemów - kilka elementów nie pasowało, przeważnie były za krótkie, kolega w drukarni pewnie przysnął na zmianie....:) Zobacz jeszcze ten wątek:

http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=7165&t=6874#reply_7165

napisałem tam trochę o budowie tego wielkiego domku :))

Wydanie modelu - 2-gie, na papierze matowym, lufy się nie ruszają z powodu pokrowców, taki kiler to nie jestem ....

Drabinki na wieżach artyleryjskich rzeczywiście są retuszowane, w dalekich planach mam zakup gotowych, fototrawionych i przyklejenie ich we wszystkich możliwych miejscach - nawet na śrubach napędowych - a co? - jakbym się czuł za mało pokręcony to się będę wirował. Zgadzam się w 100% z Saburo, w przyszłych opracowaniach drukowac drabinki osobno i zaznaczać tylko miejsca mocowania. Kto będzie chciał oryginalną - przyklei element- kto nie - zrobi we własnym zakresie.


 
28-05-03 13:35  Re: [relacja] Zdobywanie góry :)
Zdzisław 



Na Forum:
Galerie - 27


 - 9

Gratuluję koledze świetnego wykonania modelu ! Patrząc na te zdjęcia, widać od razu - dlaczego na wystawach modelarskich jest tak mało okrętów ( np. w stosunku do samolotów ). Po prostu ogrom pracy ! Jak i też potrzebnego czasu.
Jeśli można mieć do autora pytanie - czy pokład krążownika pokryty linoleum był jakoś na modelu "preparowany" ? Nie widać tego dokładnie na zdjęciach. Chodzi mi szczególnie o linie podziału płyt linoleum.

Pozdrawiam,
Zdzisław

 
28-05-03 13:57  Re: [relacja] Zdobywanie góry :)
w_kowalik   

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Galerie - 11


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Do Zdzisława
Zobacz tu:
http://www.konradus.com/forum/read.php?f=12&i=1339&t=1339

 
28-05-03 13:58  Re: [relacja] Zdobywanie góry :)
randar 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
 
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Hej

Linoleum jest dorabiane samodzielnie. Pasy łączące zrobione są z nitki, natomiast płaty linoleum to papier kredowy pomalowany lakierem Unikor C - taką farbą antykorozyjną, by pod wpływem wody morskiej się nie rozkleił :)


 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 7Strony:  <=  <-  2  3  4  5  6  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024