QN
Na Forum: Relacje w toku - 3 Relacje z galerią - 23 Galerie - 8
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
- 3
|
Nie Maruda. Efekt nie byłby lepszy. Fototrawki też trzeba kleić i glut przy takim powiększeniu zawsze wylezie (zdjęcia w pełnym wymiarze to ok. 8-krotne powiększenie). Nie wspomnę już, że fototrawki są ubogie w porównaniu do tego co zrobiłem. Poza tym nie bawi mnie sklejanie gotowych zestawów (na zachodzie np. są dostępne znacznie lepsze niz fototrawki odlewane boforsy - tylko złożyć i pomalować). Moją ambicją jest zrobienie wszystkiego samemu - bez laserów czy chemi, które za mnie wytną wszystko z dokładnością do 0,001mm. W modelarstwie interesuje mnie tylko to, co modelarz potrafi zrobić, a nie kupic. Gdybym chciał tylko MIEĆ ładnego Fletchera, to bym go sobie kupił w Fine Art Models, a nie sklejał.
Sam już nie wiem jak dokładniej skleić druciki o średnicy 0,1 mm i długości 0,5 mm - a takie są w celowniku. Ma ktoś może jakiś pomysł jak to zrobić bez lupy i szkieł powiększających? I prosiłbym jeszcze o jakiś pomysł na nakładanie i wybór kleju. Superglue nakładany punktowo szpilką powoduje jednak zgrubienia, których nie potrafię jeszcze uniknąć przy takim powiększeniu. Można jeszcze próbować patentów Andrzeja Ziobera, ale do jego poziomu to mi jeszcze brakuje. No i jakbym robił 10 elementów, wybierał 5 najlepszych.... Tylko kiedy byłbym w stanie skończyć ten model?
Malowanie jest tak równomierne, jak dałem radę pędzlem. A jak to wyglada w realu? Weżcie sobie miniaturkę, zmniejszcie do 66% jej wielkości i zobaczcie wtedy co tam widać. Zeby zobaczyć jak to wygląda w realu musiałbym przestać wstawiać powiększenia. Tylko co wtedy tak naprawdę byłoby widać?
--
Pozdrawiam
QŃ
------------------------------------------------------------------------
Post zmieniony (10-09-07 21:21)
|