ja.seba
Na Forum: Relacje w toku - 3
|
Dzień dobry,
Zaglądam tu już od chwili, a ponieważ pomyślałem, że może coś skrobnę czasem, postanowiłem się przywitać.
Pewnie słyszeliście to już nie raz, bo... - wracam do kartonówek po ok. 20 latach. :) W czasach licealno-studenckich kleciłem sobie troszkę, potem żona, praca, dzieci, mieszkanie na kredyt... i jakoś tak zeszło. :)
Myślę, że najwyższy czas wrócić, zwłaszcza, że chciałbym wciągnąć moich chłopaków.
Zawsze ciągnęły mnie okręty wojenne, więc modelarstwo moje też poszło w tym kierunku. A ponieważ nie lubię kleić poszycia, moim ulubionym wydawnictwem stało się JSC. :) Zresztą skala 1:400 też mi najbardziej odpowiada. Niestety znakomita większość mojej kolekcji nie przetrwała próby czasu - w zasadzie z JSC ostał się tylko niedokończony Conte di Cavour. Części do niego raczej wcięło, miał też wypadek, ale może JSC go wznowi.
Drugim ocalałym okrętem jest Bismarck 1:200 wydawnictwa Super Model - skleiłem tylko kadłub, ale tutaj mam części (nawet dwa egzemplarze) - może jeszcze się za to wezmę.
W ramach powrotu postanowiłem skleić coś od początku i wybór padł na pancernik Iowa z JSC. Pewnie będę miał parę pytań, może pokuszę się o jakąś relację.
No i to tak - poczułem się deczko młodszy i dużo szczęśliwszy. :)
Pozdrawiam ciepło.
---
Post zmieniony (25-10-17 01:56)
|