Bart
|
Witam wszystkich forumowiczów!
Przeglądam Wasze prace od około roku. Jak dziecko sklejałem sporo modeli plastikowych i kilka kartonowych. Do modelarstwa powróciłem w 2001 roku ale tylko na chwilę. Niedawno w pudełku odnalazłem rozpoczęty model samolotu i mam zamiar "wyprodukować" go do końca. Właściwie to model jest praktycznie gotowy i teraz robię uzbrojenie... i tutaj zaczynają się moje pytania (zwłaszcza do osób które zbudowały ten model ale wysłucham rad każdego):
1. Przeglądnąłem sporo zdjęć tego samolotu i przeważnie ma on tylko węzły podwieszenia uzbrojenia aktualnie posiadanego - w modelu jest 11 podwieszeń i nie każde zostanie wykorzystane, bo model zawiera mniej pocisków (razem sześć). Czy to oznacza, że nie powinienem przyklejać wszystkich podwieszeń do skrzydeł? Czy miałem wkleić tylko te, które zostaną wykorzystane do pocisków?
2. Na każdym podwieszeniu znajdują się po dwa małe elementy z kawałkami ze szpilek imitujące chyba jakieś zaczepy do uzbrojenia. Czy te elementy (ze szpilkami) powinny znajdować się na podwieszeniach na których jest już pocisk, czy tylko na pustych pylonach?
3. Model posiada jeden duży pocisk (po sklejeniu od długości około 21cm) podwieszany pod kadłubem. Nie widziałem jeszcze tak uzbrojonego samolotu a sam pocisk z wycinanki wychodzi strasznie "kwadratowy" i jeśli mam go nie szpachlować to będzie posiadał "schodki" w miejscach łączenia i zmiany krzywizny przetłoczeń? A może właśnie tak wygląda ten pocisk? Może nie należy nadawać mu obłych kształtów? Czy spotkaliście zdjęcia tak uzbrojonego A-10?
...to chyba na razie tyle mam pytań? Nie mogę teraz wkleić żadnych zdjęć, bo przynajmniej do końca miesiąca nie posiadam aparatu. Zresztą jest to mój pierwszy model po na prawdę dużej przerwie i sam nie jestem z niego za bardzo zadowolony... raczej testuję na nim większość Waszych pomysłów i rodzajów klejenia, retuszu, sposobów formowania i usztywniania części. Dodam tylko, że zacząłem jedyną znaną mi techniką retuszu czarnym pisakiem i ołówkiem a kończyłem dobieraniem farby... ale to wymaga jeszcze zdobycia sporego doświadczenia i wyprodukowania wielu modeli.
Pozdrowionka. Bartek
--
|
|