Andrzej S.
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 7 Galerie - 6
|
Jakiś czas temu rozpocząłem budowę modelu Stuga III Ausf.A., wydany przez firmę GPM. Model nie należy do łatwych, sam wydawca dał mu „3” w skali 1-3. Od siebie dodam, że nie należy do kategorii „skleja się sam”, tu bliższa jest zasada- „trzy razy przymierz i klej”. Ale trudno- temat ciekawy, a w przyszłości można dołożyć transporter amunicji i kartonowa dioramka gotowa. W budowie modelu postanowiłem wykorzystać przestrzenne właściwości druku, czyli tam gdzie zostały nadrukowane śruby lub nity nie dorabiam własnych. Pełen standard.
Takie były założenia. Niestety, podczas montażu wnętrza, pojawił się pierwszy większy problem. Siedzenie kierowcy nie mieści się między ożebrowanie kadłuba i skrzynie przekładniową. Jak zaznaczyłem na zdjęciu jest za szerokie o 3 milimetry. Są trzy wyjścia- skracamy wręgę, obcinamy fotel, lub buduję siedzenie od podstaw. Wybiorę chyba to trzecie rozwiązanie. Co do innych ułomności opracowania, generalnie wszystkie oklejki do kółek( nie tyczy to jedynie układu jezdnego) są za krótkie. Budując jakąkolwiek część mającą kształt walca, musimy ukrywać sztukowane miejsce łączenia.
Co do zdjęć, nie mam jeszcze w tej chwili „cyfraka”(napisałem już list do Mikołaja w tej sprawie), więc jestem zdany na łaskę znajomych.
--
|