FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 5Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5  -> 
03-03-08 13:09  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Mario 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Minipiłka :-)

Do precyzyjnego cięcia drobnych elementów przydatna jest piłka zrobiona z żyletki - stary indiański sposób - ostrze żyletki traktujemy brutalnie nożykiem robiąc taki niby brzeszczot.
No wszystko pięknie, ale co gdy się nie ma żyletki?
Wczoraj żonka, która robi figurki poprosiła mnie o odcięcie nogi jednemu takiemu ;-) ale za skarby sezamu nie mogłem znaleźć żyletki aby zrobić z niej piłkę. Poradziłem więc sobie bez żyletki, rozbierając jednoczęściową maszynkę do golenia. Okazało się, że zamontowane w plastiku ostrza wcale nie są gorsze, a ze względu na swą budowę (dziurki na końcach) dają nowe możliwości:



Oprawka z drucika stalowego 2,5 mm, od razu mówię, że drucik miedziany będzie za miękki.
Taka piłka jest fajniejsza od żyletkowej, brzeszczotów w bród, łatwo się je wymienia i jest zdecydowanie bezpieczniejsza.

Pozdrawiam

--


 
03-03-08 14:02  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 5
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

Proste, a jakże genialne :-)

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
27-06-08 21:49  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
wOiOwniczka   

mogę poprosić o ponowne umieszczenie centrownika?
lub wysłanie na hcunrazc@wp.pl. Z góry dzięki ;)

--

 
08-07-08 22:47  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Syzyf 



Na Forum:
Relacje w toku - 4


 - 1

Chciałbym pokazać przykładowy sposób wykonania bulajów, czyli okrągłych okienek znajdujących się w burtach statku czy okrętu. Jest to sposób przeznaczony dla modelu z kadłubem wypełnionym pianką i szpachlowanym. Tutaj skala wyniosła 1:100 a do eksperymentu posłużył kawałek testowego kadłuba.
"Zasada działania" jest bardzo prosta: wierci się otwory na bulaje, maluje a potem wkłada do środka mały element, który udaje szybkę bulaja oraz dodaje wokół niej cienką obwódkę symbolizującą jego okrągłą, metalową "framugę". Do wiercenia otworów w szpachli dobrze nadają się specjalne wiertła do drewna:





 
15-07-08 19:40  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Jańcio 



Na Forum:
Relacje z galerią - 4
Galerie - 18


 - 7

Dawno , dawno temu pisałem o wycinakach zrobionych z anten teleskopowych a ostatnio trochę je zmodyfikowałem o patent usuwający ze środka wycięte kółka . Tak to wygląda :



Może to kogoś zainteresuje .

Pozdrawiam .

Jańcio .


HEY HEY !

 
23-09-08 23:15  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Syzyf 



Na Forum:
Relacje w toku - 4


 - 1

Przy malowaniu modelu czasami trzeba użyć taśmy maskującej, żeby osiągnąć równą granicę między dwoma kolorami. Uzyskanie dobrego efektu zależy od kilku czynników, przede wszystkim od jakości taśmy oraz równego, gładkiego podłoża. Słabo przylegająca taśma albo mikroskopijne rysy mogą powodować podciekanie farby pod taśmę, szczególnie przy malowaniu pędzlem, gdy nanoszona warstwa nie jest zbyt cienka . Nawet przy dobrej taśmie podcieki mogą się pojawić w miejscach, gdzie taśma zachodzi jedna na drugą.

Pewnym wyjściem może być - przed malowaniem - pociągnięcie okolic krawędzi taśmy rozcieńczonym lakierem bezbarwnym. Lakier wniknie we wszelkie zakamarki i potencjalne miejsca podcieku a ponieważ jest bezbarwny, więc ... będzie niewidoczny.
Nie jest to może metoda w 100% skuteczna, ale można spróbować.
Warto też wcześniej pasek taśmy nakleić np. na czystą szybę i odciąć 1-2 mm zewnętrznej części, bo do niej - gdy jest na rolce - lubią przyczepić się drobne pyłki, włoski itp.

W poniższych przykładach użyłem matowego Humbrolka oraz zwykłej, byle jakiej taśmy malarskiej, bo chodziło mi o uwydatnienie dziadowskiego efektu maskowania ;)


 
24-09-08 01:20  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Kat 

Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 7
Galerie - 16


 - 8

Kurde, Syzyf, ale Ty to masz głowę, proste a jakże genialne!

--
_________________
Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz

"Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przesłuchani"- Felix Dzierżyński

Makro: HSW Ł-34 , IS-3 , BTR-80, ORP Grom II
Mikro: 2S19 Msta, Man 7t , M1070 HET, Fiat 126p

Moja strona: http://maciek-kat.cba.pl/

 
24-09-08 09:54  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Andrzej S. 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 7
Galerie - 6
 

Popieram słowa Kata, wspaniały pomysł.

 
24-09-08 12:16  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
QN 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 23
Galerie - 8


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 3

A jak już się mleko wyleje i podcieki powstaną wystarczy wziąć do ręki skalpel i bardzo delikatnie zeskrobać nadmiar farby. Jeśli powierzchnia wcześniej była zabezpieczona lakierem, to spokojnie daje się zeskrobać jedną warstwę farby znad drugiej. Ewentualne zmatowienie likwiduje pociągnięcie całości lakierem bezbarwnym.

W taki sam sposób pozbywam się schodów na krawędziach łączenia kolorów. Nie da się ich uniknąć malując pędzlem i maskując taśmą, ale można zlikwidować skalpelem. Powolne i męczące, ale działa.

--
Pozdrawiam


------------------------------------------------------------------------

 
25-09-08 10:25  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
PD 



Na Forum:
Galerie - 25
 

Ten wątek jast tak dobry i przydatny, że moim zdaniem powinien być przyklejony gdzieś na stałe, by nie trzeba go było szukać...

Ale nie o tym chciałem - czy możecie Panowie coś poradzić na zanikające zdjęcia z photobucket'a w początkowych postach tego wątku?...

PD

(Po usunięciu w/w problemu proszę o usunięcie mojego postu)

--
MODELmaniak.pl - strona wrocławskich modelarni
- strona MODELmaniak.pl na FB

 
26-09-08 21:59  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Syzyf 



Na Forum:
Relacje w toku - 4


 - 1

Nawiązując do problemu "schodków", które powstają na granicy kolorów przy maskowaniu taśmą o czym powyżej wspomniał QN.
Schodki takie powstały u mnie i próbowałem ścinać je skalpelem, ale trochę nierówno mi to wychodziło.
Postanowiłem więc je zeszlifować papierem ściernym i przyniosło to całkiem niezły skutek. Kadłub malowany farbkami akrylowymi dla plastyków.

 
26-09-08 23:27  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
irbar 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Na photobucket jest chyba tak, że po jakimś okresie nieaktywności zdjęcia są usuwane. Należałoby je ponownie wgrać. Dlatego nie używam photobucket.

--
Mów co myślisz, myśl co mówisz...

 
27-09-08 07:00  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Syzyf 



Na Forum:
Relacje w toku - 4


 - 1

Chyba Photobucket zmienił automatycznie adresy fotek, bo przedtem adres zaczynał się http://photobucket... a teraz jest dodane "img" i początek adresu wygląda tak: http://img.photobucket...
Można to obejść na piechotę w ten sposób, że otwiera się miniaturkę, klika prawym przyciskiem myszy na otwartym "zdjęciu", wybiera "właściwości", przejeżdza się kursorem po adresie zdjęcia zaznaczając je na czarno, kopiuje się go do schowka (CTRL+C), otwiera przeglądarkę i kopiuje adres ze schowka (CTRL+V) na pasek adresu, naciska się Enter.
To samo można zrobić z miniaturką.
Co ciekawe, po takiej operacji i miniarurka i zdjęcie jest już normalnie wyświetlane w temacie, mimo że przecież adres w poście się nie zmienił. Czeski film - przeglądarka coś kombinuje z tymi adresami.
Może Admin pododaje "img" w tych kilku adresach i chyba byłoby dobrze (?)



Post zmieniony (27-09-08 07:22)

 
27-10-08 21:05  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Syzyf 



Na Forum:
Relacje w toku - 4


 - 1

W moim pierwszym aparacie cyfrowym miałem bardzo przydatną funkcję, którą była możliwość podglądu zdjęcia na monitorze komputera przed wyzwoleniem migawki. Aparat podłączony przez USB nie tylko przekazywał na monitor widziany obraz, ale można było sterować myszką innymi parametrami: kontrastem, jasnością, balansem bieli i w końcu "kliknąć zdjęcie".

Mój obecny - Canon PS A430 - nie ma takiej funkcji, na co nie zwróciłem uwagi przy zakupie. Niedawno gdzieś przeczytałem, że do takiego podglądu można spróbować użyć wyjścia video aparatu w które chyba każdy model jest obecnie wyposażony. Służy zasadniczo do oglądania zdjęć już zrobionych np. na telewizorze.

Po podłączeniu aparatu do telewizora i przełączeniu go w tryb fotografowania okazało się, że obraz na monitorku LCD zniknął a pojawił się duży obraz na TV. Jest na nim dokładnie to samo, co na ekranie LCD aparatu, a więc także wszystkie ikonki do nastawiania parametrów, ostrości itp. Obraz ten jest słabej jakości (rozdzielczość panelu LCD aparatu) ale na pewno lepiej można kontrolować kadrowanie, oświetlenie niż na małym panelu :)

Dodatkowo można ustawić aparat w pozycji, w której trudno byłoby patrzeć na wyświetlacz. Plusem jest także możliwość natychmiastowego podglądu zrobionych zdjęć na dużym ekranie - wystarczy przełączyć aparat w tryb wyświetlania. Są one wówczas dużo lepszej jakości niż w trakcie podglądu przed pstryknięciem. Dotychczas było to trochę kłopotliwe, bo trzeba było przegrywać zdjęcia z aparatu albo karty pamięci do komputera żeby obejrzeć duże fotki.
Jeśli ktoś ma w komputerze kartę tunera TV, to może sobie podłączyć aparat do niej, jeśli ma ona kompozytowe wejście video. Ja mam taką kartę i na fotce poniżej widać obraz z wizjera aparatu przechwycony na monitor:


Nie wiem, czy w innych aparatach będzie to działać - oby, bo przy fotografowaniu modeli ze sztucznym oświetleniem może to być przydatne.

 
29-10-08 12:45  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
PD 



Na Forum:
Galerie - 25
 

Dzięki Syzyfie

Na podobne "wstecznictwo" funkcji "cierpi" również Panasonic FZ50.
Niestety - do niego (mimo Twoim postem rozbudzonych nadziei ;o) - dalej szukam sposobu na uzyskanie podobnego efektu...

Pozdrawiam
PD

--
MODELmaniak.pl - strona wrocławskich modelarni
- strona MODELmaniak.pl na FB

 
31-10-08 18:06  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Sturmovik 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 4
 

Grupa: WLKP

Może nie narzędzie, ale materiał :-)
Naszło mnie, żeby spróbować robić płaskie i niewiele wypukłe szybki do modeli (np. wiatrochrony, szybki boczne, szyby samochodowe w mniejszych skalach...) ze szkiełek nakrywkowych stosowanych w mikroskopii. Jak na razie, pierwsze doświadczenia z przykrawaniem z użyciem przyrządu do cięcia szkła (kółeczko z hartowanej stali) wyglądają obiecująco.
Szkiełka mają grubość około 1/8 mm, są wyśmienicie przezroczyste i odznaczają się naturalnym połyskiem szkła. Dobrze się kleją klejami polimerowymi. Czy ktoś z Kolegów już tego próbował?

--
Adam - ffulmar2@gmail.com ==== Skype: adams-1970 ==== GG: 2629637 <--- uprzedź mailowo, nie przyjmuję wiad. od nieznajomych
Ostatni skończony: dorożka Hansom'a z fragmentem Baker Street (CSSH, 1:24)
Obecnie na warsztacie: PZL M-18 Dromader (GPM) i inne

 
31-10-08 21:10  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
irbar 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Te szkiełka są fajne, dopóki sie nie pokruszą i nie znajdą pod skórą ;) A o uszkodzenie takiego jest bardzo łatwo.

--
Mów co myślisz, myśl co mówisz...

 
31-10-08 21:56  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Sturmovik 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 4
 

Grupa: WLKP

Owszem, łatwo, choć nie tak łatwo, jak się wydaje (dziennie zużywamy ich średnio około 500 i łamie się może 1, jeśli nie było już nadpęknięte w pudełku). "Oprawione" w ramki osłony kabiny czy czego tam powinny być już bezpieczne.

--
Adam - ffulmar2@gmail.com ==== Skype: adams-1970 ==== GG: 2629637 <--- uprzedź mailowo, nie przyjmuję wiad. od nieznajomych
Ostatni skończony: dorożka Hansom'a z fragmentem Baker Street (CSSH, 1:24)
Obecnie na warsztacie: PZL M-18 Dromader (GPM) i inne

 
31-10-08 23:05  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Kroolo 



Na Forum:
Relacje z galerią - 7
Galerie - 28


 - 2

Grupa: LKMD

Sturmovik, a możesz pokazać to na przykładzie? (w sensie: fotka)

--
na macie: B-17G | T-27 | Liebherr LTM-1040 | OS2U Kingfisher
za mną: <-- linki pod nickiem

 
28-11-08 01:06  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Syzyf 



Na Forum:
Relacje w toku - 4


 - 1

Na stronie 11 tego tematu Kojak pokazywał lupę nagłowną. Ponieważ też sobie coś takiego niedawno sprawiłem, więc wrzucam tutaj uzupełniajacy opis - może komuś się przyda.
Są też wersje z dodatkowym oświetleniem, ale kupiłem tą, bo po prostu miałem ją w ręku i mogłem przed zakupem obejrzeć. Kupiona na bazarze (20 PLN) na stoisku gdzie "mydło i powidło" (lupy też). Podobne, w zbliżonej cenie można kupić na Allegro.


Podejrzewam, że to oświetlenie to tylko gadżet który - po wyczerpaniu się baterii - pozostałby nieprzydatny.
Całość nie grzeszy finezją wykonania. Zwykły czarny plastik, "szkła" chyba też plastikowe a paski opinające głowę sztywne niczym prosto z laboratorium doktora Frankensteina.
Ta sztywność konstrukcji okazała się jednak zaletą, bo można przyrząd szybko włożyć jednym ruchem, niczym kapelusz. Paski są zaopatrzone w rzepy, więc łatwo można całość dopasować do rozmiaru głowy. Przednią część można unieść do góry - bez zdejmowania.


Część opaski znajdująca się na czole jest bardziej miękka niż tył.
Przednie szkła są przykręcone na stałe i są oddalone o ok. 6 cm od oczu. Większe powiększenie uzyskuje się poprzez odgięcie i zamocowanie w zatrzaskach drugich szkieł, które schowane są wewnątrz obudowy. To też zaleta, bo nie trzeba ich szukać gdy są potrzebne. Według opisu na opakowaniu przy jednym szkle powiększenie wynosi x1,8 a przy dwóch x2,3.


Jako "dopalacz" powiększenia służy dodatkowa lupa, którą można przełożyć na drugą stronę.


Ja tą lupę odkręciłem całkiem, bo tylko mi się pałętała po oczach a w ogóle z niej nie korzystałem.
Generalnie używam szkieł pojedynczych, które - jak dla mnie - w większości przypadków dają wystarczające powiększenie a przede wszystkim mają duży zakres ostrości widzenia: przedmiot jest wyraźny w granicach 13-22 cm od końca gogli. Nie trzeba się bardzo garbić i manipulować głową aby obraz był wyraźny. Gorzej jest przy podwójnym oszkleniu - oglądany przedmiot musi być w dość wąskim przedziale: 6-8 cm od powierzchni szybki. Dlatego rzadko tego używam.

Zrobiłem jeszcze 2 zdjęcia, które z grubsza pokazują stopień powiększenia przedmiotu.


Reasumując: bardzo przydatny przyrząd, tani, dający wolne obie ręce przy sklejaniu. Nie stwierdziłem by męczył wzrok.



Post zmieniony (28-11-08 07:31)

 
28-11-08 13:23  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Sturmovik 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 4
 

Grupa: WLKP

Kroolo - a propos szybek - na zdjęciach zasadniczo nie ma co pokazywać. Albo nie widać nic (jeśli mowa o samych przyciętych szybkach), albo nie widać różnicy w porównaniu z szybkami z folii.

--
Adam - ffulmar2@gmail.com ==== Skype: adams-1970 ==== GG: 2629637 <--- uprzedź mailowo, nie przyjmuję wiad. od nieznajomych
Ostatni skończony: dorożka Hansom'a z fragmentem Baker Street (CSSH, 1:24)
Obecnie na warsztacie: PZL M-18 Dromader (GPM) i inne

 
05-12-08 22:16  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Koszałek 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Galerie - 2
 

Udało mi się kupić lupę nagłowną prezentowaną przez Syzyfa. Cena bazarowa 20PLN. Potwierdzam opinię Syzyfa! Po prostu rewelacja!!! Zwłaszcza dla tych , którzy zmuszeni są nosić okulary. Zakup wart polecenia , zwłaszcza że wykonanie na przyzwoitym poziomie.
Z Poważaniem
Koszałek



Post zmieniony (06-12-08 10:43)

 
27-12-08 22:05  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
panpanek 



Na Forum:
Relacje z galerią - 2
Galerie - 1


 - 3

W tym roku, pod choinką znalazłem zestaw młodego elektronika. Postanowiłem go trochę zmienić. Podłączyłem baterię o większym napięciu i dokleiłem małą piłę. Dzięki temu z silniczka obrotowego, który według instrukcji miał wraz ze śmigłem tworzyć wiatraczek, utworzyłem mini-piłę do szlifowania kartonowych elementów. Nie testowałem jej jeszcze na sklejanym modelu, ale ze ścinkami tektury radziła sobie dość dobrze. Niestety ustrojstwo to słabo radzi sobie z wycinaniem elementów.


--

 
27-12-08 22:40  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
irbar 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Czym ją przykleiłeś?!?!?! Uważaj, bo jak tarcza się urwie i poleci, to może krzywdę komuś wyrządzić... Prędkość obrotowa spora, a tarcza cieniutka i drobno ząbkowana.

--
Mów co myślisz, myśl co mówisz...

 
27-12-08 22:49  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
panpanek 



Na Forum:
Relacje z galerią - 2
Galerie - 1


 - 3

Przykleiłem ją klejem cyjanoakrylowym, do plastikowego, okrągłego elementu o średnicy 8mm, który był w zestawie. (sama tarcza ma około dwa razy większą średnicę) Powierzchnia klejenia nie jest więc taka mała i tarcza robi wrażenie dobrze przyklejonej. Jednakże dziękuję bardzo za ostrzeżenie. Będę się tym bawił, gdy nikogo nie będzie w pobliżu.

 
28-12-08 09:12  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Sturmovik 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 4
 

Grupa: WLKP

...i pamiętaj przy tym o solidnych goglach ochronnych - zwykłe okulary mogą nie wystarczyć, gdyby puściła spoina - cyjanoakryl daje spoinę sztywną, ale kruchą...
--

Adam - ffulmar2@gmail.com ==== Skype: adams-1970 ==== GG: 2629637 <--- uprzedź mailowo, nie przyjmuję wiad. od nieznajomych
Ostatni skończony: dorożka Hansom'a z fragmentem Baker Street (CSSH, 1:24)
Obecnie na warsztacie: PZL M-18 Dromader (GPM) i inne

Post zmieniony (28-12-08 09:14)

 
28-12-08 11:42  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
irbar 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Jeśli cyjanoakryl, to jedna istotna uwaga... Roztapia sie przy wyższych temperaturach. Więc tym bardziej uważaj.

--
Mów co myślisz, myśl co mówisz...

 
28-12-08 11:54  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Sturmovik 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 1
Galerie - 4
 

Grupa: WLKP

Dzięki za uwagę o temperaturach, przyda mi się. :-)
Wniosek - używając piłki dobrze mieć na twarzy maskę np. taką, jak noszą miłośnicy ASG...

--
Adam - ffulmar2@gmail.com ==== Skype: adams-1970 ==== GG: 2629637 <--- uprzedź mailowo, nie przyjmuję wiad. od nieznajomych
Ostatni skończony: dorożka Hansom'a z fragmentem Baker Street (CSSH, 1:24)
Obecnie na warsztacie: PZL M-18 Dromader (GPM) i inne

 
28-12-08 12:17  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Kroolo 



Na Forum:
Relacje z galerią - 7
Galerie - 28


 - 2

Grupa: LKMD

Dodaj tam jakiś wkręt - będzie zawsze pewniej.

--
na macie: B-17G | T-27 | Liebherr LTM-1040 | OS2U Kingfisher
za mną: <-- linki pod nickiem

 
28-12-08 19:47  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
irbar 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Sturmowik, kiedyś miałem uplecioną misterną siateczkę i chciałem coś tam dolutować i niestety wszystko się rozlazło bo całość się rozgrzała od lutownicy :).

--
Mów co myślisz, myśl co mówisz...

 
10-01-09 12:18  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Syzyf 



Na Forum:
Relacje w toku - 4


 - 1

Sklejanie cienkich i długich rurek

Zwijanie długich rurek nie jest czynnością często wykonywaną, ale gdy trzeba to zrobić mogą pojawić się problemy.
Sposób na osiągnięcie poprawnego efektu - przedstawiony poniżej - może być trochę pomocny.
Metodą tą np. bez zbytniego wysiłku skleiłem sobie taką rureczkę :)



Główną rolę odgrywa tutaj... linijka. Oto przepis:







Tak można skleić rurkę "na zakładkę".
Przy klejeniu krawędzi na styk można użyć sposobu, który pozwala także łatwo formować walce. Przeważnie przy sklejaniu takich części najpierw są one wałkowane prętem np. na podkładce pod myszkę. Jednak całkiem niezły efekt można osiągnąć robiąc to "na mokro" metodą zawijania w papier (rura, na której formujemy powinna mieć średnicę większą od sklejanego elementu, aby uniknąć zagnieceń):



Tego sposobu można użyć do wstępnego formowania cienkich rurek przy klejeniu na styk:



A podobnego do klejenia na zakładkę:


Wykorzystanie tego sposobu przy klejeniu w standardzie nie jest zbyt łatwe, ale można próbować.

I na koniec:

 
10-01-09 12:56  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
mak 

 

Dla mnie bomba!!!!!!!!

--

 
10-01-09 13:11  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Kwiatek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 5

No to żeś Panie dołożył do pieca, na pewno się przyda w życiu :-)

--
Malowaniu modeli mówię głośne TAK ;-)

Zakończone: T-40, Przodek
Nowe: T-26, Monitor "Warszawa"

 
10-01-09 17:10  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
greg   

Wielkie dzięki w imienu Wszystkich , którym to nigdy nie wychodziło! Genialnie zobrazowana instrukcja dla wielu z nas (a w szczególności dla zaczynających swą kartonową przygodę) ! Może warto takie ''perełki'' wyjaśniające/zdradzające sposoby radzenia sobie z kartonową materią umieścić w odzielnym dziale forum, np. Techniki katonowe -poradnik (a nie wyszukiwać ich, z często głębokich czeluści forum), gdzie każdy mógłby sobie ''wejść'' i z tematycznie pogrupowanych technik udzielić sobie korepetycji w danej chwili/sytuacji. Chyba były już wcześniej głosy potrzeby takiego poradnika? Co Wy na to?

 
10-01-09 18:31  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Krzys 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 4
Galerie - 2


 - 2

Skoro kolega zgłosił się na ochotnika do przekopania forum to proszę założyć wątek "sztuczki techniczne" i zebrać w nim linki a wtedy przykleimy tak jak spisy relacji. Prace na pewno przyspieszy wybranie w zakładce tematy: "technika"

--
Fanatyk Kartonu

 
10-01-09 21:01  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
greg   

Sory ale jestem laikiem w tej dziedzinie. Moją znajomość kompa można ocenić na 2 (góra 3) w 6-o stopniowej skali. Więc uczciwie i szczerze mówię że ja odpadam.

 
10-01-09 21:15  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Krzys 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 4
Galerie - 2


 - 2

Etam, nie umniejszaj swojej wiedzy! Posty umiesz pisać na forum to i wątki przez opcje szukaj obsłużysz, a jak to się już uda zakładasz nowy wątek np. "Spis technik" a konrad go podwiesza w nagłówku strony.

--
Fanatyk Kartonu

 
11-01-09 08:22  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Vikingher 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Przedstawiam wam znaleziona w otchlani internetu metode produkcji drutu kolczastego.pomysl nie jest moj ale niektorym powienien sie przydac.













--

 
11-01-09 09:11  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Rajkub 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 9
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Grupa: WAK

Dla "pełni szczęścia" drucik, z którego wykonujemy kolce powinien być podwójny. Wtedy na każdej "pętelce" otrzymujemy cztery ostrza jak w większości tradycyjnych drutów kolczastych.

--
Pozdrawiam, Rajkub
__________________
niedokończona opowieść M3A1WHITE

 
16-01-09 22:13  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
RomanC 

Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 21
Galerie - 24


 - 9

Strasznie prymitywny przyrząd do robienia papierowych nitów.


Do jego wykonania potrzebować będziemy zawiasu, ważne aby po złożeniu jego połówki były w miarę równoległe oraz aby nie miał on luzu na sworzniu.



Przez obydwie części zawiasu wiercimy otwory o średnicy takiej jakich nitów potrzebujemy. To samo wiertło które użyliśmy do wiercenia szlifujemy z rugiej strony na kształt półkuli.



Pomiędzy połówki zawiasa wsuwamy pasek kartonu i za pomocą wiertła wyciskamy nity. Aby sobie polepszyć komfort pracy można wiertło oprawić w jakiś uchwyt.



Tak wyglądają wyciśnięte nity, te akurat o średnicy 1,2 mm ale próbowałem też 0,8 mm.



Przy okazji powstają też ładne dziurki, jeśli ktoś akurat potrzebuje dziurki.



A tak wyglądają nity po przyklejeniu BCG.



W przyszłości myślę popracować nad udoskonaleniem tego prymitywu, może wyjdzie jakiś półautomat ;).

Gdyby ktoś wymyślił jak "wywiercić" sześciokątny otwór, to cienkim imbusem można by wybijać nakrętki.

--
Pozdrawiam.
-----------------

 
17-01-09 00:40  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
greg   

No widzę że Waść to nie marnuje czasu (jak i wcześniesi Wielcy Wynalazcy tego wątku) i ciągle czymś pozytywnym Nas zaskoczy !



Post zmieniony (18-01-09 01:56)

 
29-05-09 12:03  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Mario 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Witajcie!

Przedstawiam Wam mój sposób na prace z małymi ilościami farby.



Nazywa się to "płytka titracyjna" i jest używane w laboratoriach. Ta na zdjęciu ma 96 dołków, w których można mieszać małe ilości farby. Zalety są takie, że farba nie wysycha w słoiczkach czy puszkach, nie ma konieczności dolewania rozcieńczalnika do słoiczka, co kończy się czasem galaretą zamiast farbki po po pewnym czasie.
Zwykle wystarcza mi kilka kropelek farbki do retuszu, a jak zostanie i zaschnie to też żadna strata :-) Kiedyś zaklejałem dołek taśmą klejącą, ale i tak za 2 dni farbka była zgęstniała. Teraz próbuję zaklejać folią aluminiową i jest chyba lepiej.
Wady są takie, że płytki które mam są polistyrenowe i w niewielkim stopniu, ale jednak reagują z farbami olejnymi - delikatnie rozpuszcza się plastik, nie przeszkadza to za bardzo w malowaniu. Akryle są bezpieczne. Wiem, że są płytki z polipropylenu i te byłyby odporne na wszystkie rodzaje farb.
Płytki dostałem za darmochę w laboratorium, które były dla nich praktycznie odpadem.

Pozdrawiam
Mariusz

--


 
12-01-10 17:13  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Mario 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Szybowiec dla modelarza :-)
W opisach wycinanek można spotkać taką informację, aby na zgięciach nagniatać karton nie po stronie nadruku, ale tej drugie, białej. Kolega Lehcyfer uskutecznia troszkę inną metodę, zwaną "pocienianiem", która faktycznie daje dobre efekty. Ale obie metody wymagają prześwietlania papieru, aby po niezadrukowanej stronie natrasować linie. I w tym właśnie pomocny jest "szybowiec". Szybowiec, to po prostu szyba, a pod nią źródło światła. Dostałem w ręce od znajomych uszkodzony skaner z przystawką do skanowania slajdów. To idealna baza do zrobienia dużego szybowca, ale mam już jeden taki i bardziej niż ja, wykorzystują go moje dzieci do przerysowywania obrazków. Dla mnie okazał się za duży i nieporęczny. Zrobiłem więc jego wersję mini - z przystawki do skanowania slajdów, w skanerze jest wszystko co potrzeba - podświetlane pole wraz z zasilaniem, a na obudowę wykorzystałem stary modem. To się nazywa recykling :-)


Świeci bardzo jasno i jest bardzo poręczny.

--


 
26-01-10 18:40  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Rutek63 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Ja dodam skromny tutorialek na temat sklejania małych części o krawędziach wyciętych pod kątem 45 stopni. Takie małe drobiazgi jest trochę ciężko skleić w powietrzu. Nawet kiedy jedną z części unieruchomi się w jakiś sposób, to drugą trzeba przy pomocy pincety dostawić w odpowiednie miejsce i równo, czysto przykleić. Czasami się ta sztuka udaje, a kiedy indziej nie. Ja radzę sobie z tym zadaniem w taki sposób:
Do odwrotnej strony bloczka na notatki, tam gdzie na krawędzi kartek znajduje się klej, przyklejam kawałek maskującej taśmy o niezbyt mocnym kleju. Na tej taśmie, przyklejonej klejącą stroną do góry układam moje części. W miejsce styku krawędzi aplikuję średnio gęsty SG. Teraz jedną ze stron taśmy podnoszę do góry, aż do momentu kiedy części złożą się pod właściwym kątem. Po wyschnięciu kleju delikatnie odrywam taśmę i gotowe.




--

 
25-02-10 14:20  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Qba 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Witam

Jeśli nie w temacie to proszę moderatorów o skasowanie.

Mam w firmie w Kielcach do wyrzucenia 30 napędów CD. Napędy są nowe, jeśli ktoś chce się pobawić i przerabiać na szlifierkę albo cokolwiek innego to oddam je gratis, wystarczy przyjść i zabrać.

więcej na majla basiairomek@wp.pl

--

__________________________________________________________________

Nie mów że nie masz czasu, tylko że masz inne priorytety.

GG 227079

 
23-04-10 19:48  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Model-KOM (KOK) 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Galerie - 9
 

Wydawnictwo: 
Zapowiedzi i nowości


witam oto moje małe dzieło .... mój kompresorek :)
cześci do wykonania tego kompresora leżały w piwnicy pewnie ze dwa lata więc ostatnio postanowiłem poskładac wszystko w całość . Jedyne co musiałem dokupić to reduktor z filtrem powietrza . Buda od starego kompa, szybkozłączki oraz wyłącznik ciśnieniwy przyniosłem sobie z pracy a zbiornik pospawałem z rury:) powietrze spręża kompresorek samochodowy 12V 10A a zasiliłem go zasilaczem od komputera . Ponieważ pompka trochę się grzała więc zamontowałem wentylatory :)












a tak to wygląda bez obudowy :)




--

KOK007 - WWW.MODEL-KOM.PL

Post zmieniony (24-04-10 13:52)

 
01-02-12 20:42  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Rajkub 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 9
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Grupa: WAK

Podrzucam do góry, kopalnia pomysłów, mam nadzieję że pomoże wielu nowym "pytaczom" ;-)

--
Pozdrawiam, Rajkub
__________________
niedokończona opowieść M3A1WHITE

 
17-07-12 19:28  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Rajkub 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 9
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Grupa: WAK

Starsi (stażem) forumowicze pamiętają ten wątek, a młodszym z całą pewnością się przyda ;-)

--
Pozdrawiam, Rajkub
__________________
niedokończona opowieść M3A1WHITE

 
17-07-12 22:10  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Czy wątku nie dałoby się podwiesić na stałe?

--

 
21-01-17 20:03  Odp: [Narzędzia] czyli: pomysły genialne, zwariowane i takie sobie
MSB 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 1
 

Witam!
Mam świadomość, że odkopałem post zaczęty ponad 10 lat temu, ale był on już nie raz odkopany, poza tym zawiera dużo ciekawych rozwiązań. Dla wielu może się okazać jeszcze przydatny.
Robiąc swoją podkładkę pamiętałem o tym, że dawno temu Kojak opisał coś co miało spełniać podobną, jeśli nie taką samą funkcję. Minęło sporo czasu, technologia bardzo się zmieniła, dzięki czemu udało mi się zrobić podkładkę mającą mniej niż 15mm grubości, z płynną regulacją natężenia światła, mocą maksymalną 3,6W i generującą strumień 360 lumenów. Diody 5730 sterowane sygnałem PWM, układ zasilany napięciem 9VDC. Wymiary zbliżone do A4. Nie chcę wdawać się w szczegóły, każdy może zrobić sobie swoją wersję, nie ma jednego słusznego rozwiązania, jednak dla tych którzy chcieliby naśladować mój pomysł schemat i dokładny opis znajdują się tutaj.



Drugie zdjęcie przedstawia środek, jak widać jest dość pusto, trzecie zdjęcie to min jasność, ostatnie maksymalna.
Może tak nie wygląda, ale powiem tylko, że nie da się jej używać przy maksymalnym natężeniu, bo nie widać co się robi na górnej stronie i do tego razi w oczy (mimo folii matowej i kartki z wycinanki). Świeci wstarczająco równomiernie, czego tym bardziej nie widać na zdjęciach, bo aparat dostosowuje się i ściemnia obraz.
Koszt całości około 30zł(zakładając, że ma się czym polutować i zrobić płytkę), przy czym najdroższa była pleksi, ale zdecydowanie warto!
Pozdrawiam,
MSB

--

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 5Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024