Łukasz K.
Na Forum: Relacje w toku - 7 Relacje z galerią - 2 Galerie - 1
|
Malujemy część (użyłem markera).
Przyklejamy drut (trzeba pamiętać o odpowiednim skróceniu części, żeby za gruba lufa nie wyszła).
Zwijamy etapami (nie w palcach, lecz na stole - to ważne). Najpierw smarujemy klej (użyłem BCG) na obszarze czerwonym (1), zawijamy. Czekamy, aż zwiąże. Następnie smarujemy na obszarze zielonym, zawijamy i czekamy. I tak dalej.
To wszystko. Jeżeli macie jakieś pytania, to walcie. Generalnie nie ma w tym wielkiej filozofii, wymaga to jednak żmudnych przygotowań (wykonanie wybijaka, trening dziurkowania) oraz dużej cierpliwości. Sposób jest czasochłonny. Znaczy się, samo wykonanie ostatniego kaemu zajęło mi mniej niż 30 minut (tzn. do etapu pokazanego na ostatnim zdjęciu, bo potem jeszcze trzy pierdółki trza było dodać), ale żeby dobrze go zrobić, musiałem się odpowiednio szkolić przez trzy dni. :) Ale jeżeli ktoś skorzysta z tego sposobu, to zajmie mu to mniej, bo nie będzie musiał myśleć, jak to zrobić. :D Co nie znaczy, że nie ma lepszych sposobów... Moze ktoś wykombinuje cos fajniejszego. :)
|