FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 
02-06-04 19:10  {technika} czy oklejać szkielet.
panczo 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Więc tak częstym nie tylko moim problemem jest zapadanie się poszycia( chodzi o okręty). Wpadłem zatem na pomysł (pewnie nie jestem pierwszy, aby szkielet okrętu przed naklejeniem poszycia okleić jakimś cieniuteńkim papierem. Wydaje mi się że najlepszy do tego celu może być najzwyklejszy papier śniadaniowy. Nastepnie i tu jeżeli ma iść szpachla lub po prostu malowanie od razu oklejamy natomiast w standardzie, otrzymaną "bryłę"malujemy pod kolor i na to naklejamy poszycie. Wydaje mi się że dzięki temu możemy uniknąć załamywania się poszycia., a robiąc w standardzie bryła okrętu będzie (o ile pozwoli jej na to szkielet) bardziej symetryczna. A pozatym myślę że łączenia też nie będą aż tak bardzo widoczne i po prostu łatwiej będzie radzić sobie z poszycie. Co sądzicie o tej metodzie, czy można nią osiągnąć to o czym pisałem wcześniej? ? ? ? ? ? ? ?

P.S. A moze ta metoda to mój jakiś kiczowaty wymysł????

 
02-06-04 19:23  Re: {technika} czy oklejać szkielet.
Piotr D. 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 4
Galerie - 21


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 6


 - 4

Ja tam okrętów nie kleję, ale sądzę że wypełnienie miejsca między wręgami styropianem było by lepszym pomysłem...

pozdrawiam
Piotr


 
02-06-04 19:27  Re: {technika} czy oklejać szkielet.
panAdas 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3
 

Papier śniadaniowy jest taki ciut sztywniasty, łamliwiasty... A może by tak wąskie paski papieru od końca do końca, wzdłuż, z papieru nieco grubszego, na przykład z bloku rysunkowego? Oczywiście najpierw trzeba by przeszlifować wręgi. A potem to wszystko zapaćkać grubo wikolem i przeszlifować na gładko.
Tak sie kiedyś w zuchach robiło hełmy z papieru. Nadmuchiwało się balonik, oklejało gęsto i grubo kwadracikami z gazety, takimi 1x1 cm, potem wikol, szlifowanie i starczyło spuścić powietrze z balona. Wychodziła elegancka i sztywna skorupka :)

------------------------------------------------------------------------
Stocznia im. Dzikich Wielbłądów

 
02-06-04 19:30  Re: {technika} czy oklejać szkielet.
Krzys 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 4
Galerie - 2


 - 2

Genialne!! Czy moge wykorzystac to z misiakami??

 
02-06-04 19:31  Re: {technika} czy oklejać szkielet.
Michu 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
Galerie - 2


 - 1

Sniadaniowy raczej nie, mozesz wypelnic pianka, mozesz uzyc zwyklego kartonu i nie naklejac paskow na wregi i na to nakleic wlasciwe, mozesz wykonac dodatkowe wregi i wzdloznice itd...

 
02-06-04 20:25  Re: {technika} czy oklejać szkielet.
Kat 

Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 7
Galerie - 16


 - 8

A co zrobić zeby uratować zapadnięte poszycie w już gotowym modelu? Czy Szanowni koledzy mają na to jakiś patent?

_________________
Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz

"Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przesłuchani"- Felix Dzierżyński

Makro: HSW Ł-34 , IS-3 , BTR-80, ORP Grom II
Mikro: 2S19 Msta, Man 7t , M1070 HET, Fiat 126p

Moja strona: http://maciek-kat.cba.pl/

 
02-06-04 20:25  Re: {technika} czy oklejać szkielet.
Pablo1 



Na Forum:
Galerie - 1


 - 1

Ja stosuję technikę, o ktorej pisze Panczo i to z powodzeniem.
Jednakże zamiast papieru sniadaniowego używam kartonu rysunkowego .
Zawsze skanuję poszycie, drukuję na rysunkowym i oklejam a dopiero druga warstwa idzie standard. Ma to dwie zalety .
Pierwsza to ta, że poszycie nie będzie sie zapadać na większych płaszczyznach, a druga to, że oklejając pierwsze poszycie można wychwycić wszelkie niedokładności i usunąć je lub poprawić oklejając już własciwe poszycie, no a potem ( nie wiem jak wy ale ja zawsze) szpachlówka na nierówności i jest ok.
Pozdrawiam

1:100 to jest TO.

Nastojczywyj/Sovremiennyj t.956A
Dar Młodzieży
Radomka

 
02-06-04 20:53  Re: {technika} czy oklejać szkielet.
panczo 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Macie racje, papier śniadaniowy to nie za dobnre rozwiązanie. Jest co prawda cienki ale neizbyt trwały. Jeżeli chodzi o wypełnianie to też nie, bo szkielet cvhyba trzeba by było zrobić z drewnianych sklejek. Natomiast oklejanie papierem do ksero wydaje mi się ok. Tylko chyba trzeba będzie trochę podszliwofaćo grubość papieru no i warstwy kelju.

 
02-06-04 21:03  Re: {technika} czy oklejać szkielet.
Witold   

Ja kiedyś stosowałem tę technikę, ale jako pokrycie służyła mi kalka techniczna, którą ciąłem w odpowiednio szerokie pasy i kleiłem po skosie w obu kierunkach. Ponieważ stosowałem wikol, który nawilżał kalkę, po wyschnięciu pięknie się naprężała. Trzeba jednak kontrolowac grubość tego pokrycia i odpowiednio wcześniej zeszlifować wręgi.
Ten sam efekt można uzyskać oklejając wręgi szerokim paskiem kartonu dodając podłużnice z pasków. Gdy się naprężą po wyschnięciu kleju stanowia na tyle dużą powierzchnię przyklejenia segmentów, że nawet tam, gdzie nie ma pasków naprężone pokrycie nie pozwoli na wgniecenia. Radzę poeksperymentować na dowolnym szkielecie z kilku wręg i wybrać co lepsze.
Ponieważ do dużych modeli nie stosuję tektury, więc technika z paskami jest jedynym usztywnieniem kartonowych wręg z zewnątrz i sprawdza się znakomicie.
Problem z zapadaniem się poszycia wynika ze zbyt małej powierzchni przyklejenia jego krawędzi do wręg. Oczywiście można uformowane oklejki zaimpregnować dodając im sztywności i wtedy taka spoina może być wystarczająca.
Nie próbowałem oklejać szkieletu wilgotnymi oklejkami, tak jak się to robi w modelarstwie lotniczym, gdzie po wyschnięciu przy dzisiejszych klejach naprężenie może być wystarczające nawet wtedy, gdy przyklejamy je do wręg. Tylko broń Boże, żeby przydarzyło się nieszczęście z upadkiem tak sklejonego kadłuba. Może być wielki huk.
Myślę, że jest tu jeszcze wiele możliwości eksperymentowania zanim się trafi na właściwy.
Nawiasem mówiąc o tym już było na Forum i to stosunkowo niedawno.

 
02-06-04 21:41  Re: {technika} czy oklejać szkielet.
Tempest 



Na Forum:
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

['wrega.gif']

Na wielu zdjęciach okrętów widac że w oryginałach poszycie też się zapada - no może nie aż na takich powierzchniach ale zapada. Gdy ktoś się zapyta dlaczego to tak wygląda trzeba wytłumaczyć że ten typ tak miał i po sprawie ;-)
Technikę z oklejaniem wręg mam zamiar zastosować przy właśnie klejonym Orkanie z GPM, tylko że na razie zamiast kleić siedzę wieczorami i internecę. Mam zamiar użyć zwykłego papieru z drukarki. Jestem ciekaw czy to coś da. Na załączonym obrazku przedstawiam trochę koślawą wizję artystyczną jak to będzie wyglądać (W-wręga, O-oklejka, B-burta)

Pozdrawiam
Tempest
-----------------------------------------------------------------------------------
I i II WŚ -okręty, samoloty a ostatnio nawet pojazdy. I piwo też.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024