Demon
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 50 Galerie - 11
W Rupieciarni: Do poprawienia - 3
|
Panowie dziękuję za komentarze. Co do uwag. Nity są robione igłą 0,8 mm, mają więc jakieś 0,7 mm. Zgadza się na małych elementach typu zawiasy są za duże - nie pasują optycznie. Nie przeskoczę tego, mniejszych nie widzę. Klej wyciekający spod nitów. Kleję je przy pomocy BCG, z doświadczenia wiem, że najlepiej jest jak oblewa on również boki nitu, inaczej lubi on odprysnąć. Ma to wadę, bo klej jest widoczny. W jakiś sposób jest to niwelowane w przypadku przypruszenia modelu suchymi pastelami, w tym przypadku jednak nie robiłem tego stąd taki efekt. Inna sprawa, że gołym okiem jest to nieco mniej widoczne niż na doświetlonym zdjęciu. No i na koniec tyczki. w zasadzie to były one pomalowane ładniej, równiej...i stwierdziłem (jak widać błędnie, bo odbiór jest odwrotny od zamierzonego), że powinny wyglądać jak byle kije od miotły maźnięte byle jak pędzlem zanurzonym w farbie...i rozmazałem, poprzeciągałem krawędzie :P I o ile pełnowymiarowe może by wyglądały naturalnie, tak pomniejszone są przeskalowane i nienaturalne.
Co do modelu i tego co napisał StuG. Sama waloryzacja jest w mojej opinii ładna, natomiast miejscami niepotrzebna, np. na oponach kół nośnych. Niestety wnętrze przedziału bojowego jest skromne, przypuszczam, że spowodowane to jest niewielką ilością materiałów dotyczących tego pojazdu.
A odpowiadając na pytanie co następne...to zawsze zazwyczaj kończąc model miałem już następnego kandydata do pocięcia (albo kilku) i płynnie przechodziłem do nowej relacji. Teraz nie wiem czy będzie następna relacja (przynajmniej w najbliższym czasie). Odeszła mi całkowicie ochota na klejenie i kompletnie mnie do tego nie ciągnie. Wprawdzie modeli jeszcze nie wyprzedaję, ale warsztat wylądował w szafce.
--
-------------------------------------------------------------
VW´s don´t drop oil. They just mark their spot
VW nie kapią olejem. One znaczą swój teren.
|