RAV
|
> Nie wiem, czy się sprzeda, choć granatowy z MM bardziej mi się podoba niż srebrny
> (wydanych zdaje się przez Modelik)
Modelik wydał egzemplarz seryjny z silnikiem turbośmigłowym, a nie gwiazdowym, jak przedstawiony tu trzeci prototyp. Egzemplarze seryjne nie były srebrne, tylko w dwóch odcieniach szarości. Srebrne (niemalowane) były:
- pierwszy prototyp używany w naziemnych próbach niszczących;
- drugi (pierwszy latający) prototyp SP-PCA (poza tym identyczny geometrycznie z SP-PCC);
- trzeci prototyp SP-PCB w czasie, gdy był używany do prób wytrzymałościowych. Potem został pomalowany na ciemnozielono z błękitnymi "żyłkami" i wystawiony na salonie lotniczym w Chinach (stąd nieoficjalna nazwa tego prototypu - "chiński"). Później testowano na nim wydłużone końcówki skrzydeł. Obecnie znajduje się w Muzeum Lotnictwa w Krakowie;
- dziewiąty prototyp, już z czeskim silnikiem turbośmigłowym, wzorzec dla produkcji seryjnej. Testowano na nim podwyższoną kabinę i powiększoną płetwę podkadłubową. W wyniku awarii silnika rozbił się pod Warszawą, podczaas próby lądowania na leśnej polanie zginęło dwóch pilotów (mieli fotele zero-zero, ale zrezygnowali z ich użycia).
Granatowy, czwarty prototyp SP-PCC ma również ciekawą historię. Po wystawieniu na salonie w Paryżu został przetransportowany (w kontenerze) do Kanady, gdzie zamontowano mu silnik turbośmigłowy PT-6A (stał się więc pierwszym Turbo Orlikiem), powiększoną płetwę na kadłubie (zastosowaną później w prototypach 5-8) i cztery belki podskrzydowe. Po przebudowie i przemalowaniu, początkowo latał ze starą rejestracją, ale później zmieniono ją na SP-RCC. Został rozbity podczas pokazu w Kolumbii (zginął polski pilot i kolumbijski obserwator). Jako jego następca został zbudowany ósmy prototyp, tzw. "izraelski" SP-WCA (od SP-RCC różnił się osłoną kabiny bez ramy miedzy przednią a tylną kabiną, stosowaną od 5-tego prototypu, oraz dłuższymi końcówkami skrzydeł).
Prototypy 5 i 6 początkowo miały silniki gwiazdowe, a potem czeskie turbośmigłowe. Prototyp 7 był pierwszym od początku wyposażonym w "turbinę". Prototypy 1-8 stanowiły pierwszy etap w rozwoju Orlika. Wspomiany prototyp 9 wyraźnie się od nich różnił - większy kadłub, jednoczęściowa osłona kabiny, fotele wyrzucane, wzmocnione podwozie i wiele innych zmian. Te same różnice występują w samolotach seryjnych. Dlatego modele z MM i Modelika mają ze sobą niewiele wspólnego.
|
|