stachooo
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 23 Galerie - 22
W Rupieciarni: Do poprawienia - 16
- 4
|
Dziękuję wszystkim za odzew i komentarze, zarówno tym którzy gratulują jak i tym, którzy mają uwagi!
Chopin :
Jeżeli ktoś chce zgłębić tajniki malowania figurek, polecam:
https://takapaint01.com/blog-entry-315.html
https://takapaint01.com/blog-entry-582.html
(....)
Sam z tego źródła korzystam.
Dziękuję! Może się kiedyś jeszcze przydać jeśli podejmę się malowania figurek. Między tymi na zdjęcia, a moimi widać ogromną przepaść. Jak to mówią, nie od razu Rzym zbudowano . Może kiedyś osiągnę lepsze efekty. A może nie ;)
StuG
Co do figurek same w sobie nie są takie złe, aczkolwiek chyba największym mankamentem jest tutaj malowanie twarzy, rąk - ogólnie mówiąc - skóry. Tutaj jest duże pole do popisu, aczkolwiek zadanie nie jest łatwe. Na zdjęciach wygląda to bardzo płasko i mam skojarzenia z żołnierzykami z lat 80-tych, którymi się pewnie wielu z nas bawiło:-)
Oj tak, skóra, twarz, ręce, oczy (te są najgorsze!) to najtrudniejsza część malowania. Też mam wrażenie, że wyglądają płasko, starałem się niby kłaść jakieś cienie, ale koniec końców zlało mi się wszystko w jednolitą nicość.
97, StuG
Tak jak wspomniał Sven , już o tym pisałem, przyznaje się, ziemi jest za dużo. Na zdjęciach, w zależności od perspektywy ten kopiec wydaje się być raz mniejszy a raz większy i ciężko go wymierzyć. Na pewno jest tam trochę trawy, kamyczków, patyczków i wszystkiego innego co leżało na drodze. Dodałem jeszcze od siebie trochę trawki, będzie to widać w galerii. W każdym razie przyznaję, kopiec jest nieco za duży, ale na tym etapie jego rozkopywanie może się źle skończyć dla całości Stanowi on część samej podstawy i boje się, że jak zacznę w nim kuć to popęka mi gleba. Jak powstał kopiec można zobaczyć na filmiku.
Sven -
Praca nad obróbką, linkowanie zdjęć, opisy, linki: ja chciałbym podziękować za cały wspaniały materiał modelarski (...).
Pięknie to wszystko ująłeś, dziękuję. Przy zacytowanym fragmencie się nieco zatrzymam- myślę sobie czasem, że jakbym sobie to wszystko odpuścił:
pisanie tekstu i robienie na bieżąco zdjęć (filmików), edycja tekstu po polsku, po angielsku, wrzucenie na bloga, czasem edycja materiału wideo (a co za tym idzie wrzutka na YouTube), obsługa strony na FB, wreszcie linkowanie i wrzucenie na forum -
- to miałbym znacznie więcej czasu na klejenie modeli po prostu :) Z tym, że w jakiś sposób sprawia mi to frajdę i lubię to robić. Dlatego najbardziej ciesze się czytając komentarze, gdzie ktoś powie, że fajnie, że to robię ;)
Zdjęcia figurek w relacji tutaj są jakby skompresowane, nieostre, ale faktycznie największe różnice między tymi z linków a tutaj jest malowanie twarzy, oczu.
Tak trochę z lenistwa wrzuciłem tylko te "kolaże", w wersji na blogu są pojedyncze zdjęcia w pełnych rozmiarach: KLIK
--
Pozdrawiam, Stachu
Samoloty z kartonu - mój blog modelarski
Samoloty z kartonu - Facebook
Caponowanie to jest dodawanie elementu baśniowego do modelarstwa.
|