Mejdej
Na Forum: Galerie - 10
- 3
|
Dziękuje Marcinie za wyjaśnienia :). Twój pomysł jest bardzo dobry. Sam to staram się robić (eliminować te części których nie widać, albo słabo widać) ale Ty jesteś o krok do przodu, bo jako autor już wiesz z których części można by bez większego uszczerbku zrezygnować. Ja czy ktoś inny dopiero musi zrobić dogłębna analizę :). Znam Twoje projekty bardzo dobrze, bo praktycznie cała kolekcja się z nich składa. Nie przeszkadza mi to że są szczegółowe tam gdzie mają być np. KI-43 z 2008 vs KI-43 z 2001. Dodanie klap i lepsze oddanie kształtu kadłuba jak najbardziej są ok. To jest widoczne w modelu, który się ogląda na półce, a to że wyposażenie wewnętrzne jest znacznie bogatsze już nie tak bardzo. Dopiero trzeba model wziąć do ręki i zaglądać do kabinki :). Pisze jako kolekcjoner modeli sklejonych, a nie wycinanek w szufladzie. Według mnie czas opracowania modeli samolotów bo te cały czas mam na myśli się znacznie wydłużył. Przekłada się to na cenę a przez to poniekąd na tematykę. Czy to tak bezpośrednio jest związane z coraz bogatszą detalizacją akurat wnętrza kabin, to pewnie nie.
Zastanawiam się po prostu czy nie byłoby z korzyścią dla wszystkich, aby projektować atrakcyjne graficznie, poprawne kształtem geometrią itp wiesz o co chodzi - modele, mniej napakowane ta cała drobnicą? Wciąż wiele osób na forum pisze ze nie mogą się przełamać do Twoich projektów (nie wiedza co tracą ) ze względu na ilość części.
Może rozważałeś wypuszczanie też mniej bogatych w części modeli częściej, takich jak ten Spitfire VIII o którym napisałeś, ze będzie prostszy na rządzenie wydawnictwa WAK. Bardzo jestem ciekawy tego projektu :).
Ok już kończę. Czego nie postanowisz i tak będę kupował i kleił Twoje opracowania, tylko ze dłużej i mniej ich powstanie, bo czasu mam ile mam, a sterta rośnie :).
Pozdrawiam
--
|