Zdzisław
Na Forum: Galerie - 27
- 9
|
Dziękuję za wszelkie pochwały.
Co do skali 1:87 - sam się czasem dziwię, dlaczego przy niej trwam. Jest to skala trudna dla kartonowych modeli kolejowych - na konkursach
modelarskich muszę walczyć, aby mnie całkowicie nie zasłonniły duże modele parowozów i wagonów 😉.
Ale jest to standard do którego można dokupić z różnych źródeł wiele modelarskich dodatków. Plusem tej skali jest łatwość opanowania ewentualnego
malowania w porównaniu do dużych powierzchni w modelach w skali 1:25. Wtedy potrzebny jest już warsztat lakiernika samochodowego !
Dodatki z GPM (fototrawy) dla niektórych modeli są dobrze zaprojektowane n.p. ramki na okna, klamki, wycieraczki, ale bardzo brakowało mi
drobnych elementów wyposażenia wózków podwozia, które musiałem dorabiać samodzielnie. Ponadto, ciągle mam nadzieję, że zbuduję dla moich
modeli jakieś dioramy, scenki na których będę mogł je poustaiwać. W skali 1:25 jest to raczej trudne i zabiera dużo miejsca.
Waldek K: Cieszę się, że mogłem swoim modelem wywołać Twoje wspomnienia. Jeśli możesz, to napisz jaką opinię "Epoki" miały wśród kolejarzy. Dzisiaj nadal pełnią służbę w PKP Intercity - choć zakłady, które je zbudowały już nie istnieją (PaFaWag - Wrocław). Łezka się w oku kręci.
Pozdrawiam,
Zdzisław
--
Post zmieniony (14-01-20 09:38)
|