FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 
29-09-19 15:51  [R/G] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
pikowski 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 13
Galerie - 1
 

Cześć!
Wróciłem z wojaży. Kolejnym modelem który postanowiłem skleić jest HMCS Waskesiu. Został wydany przez "Neptunię" a jego projektantem jest Adrian Kacz. Przedstawia okręt w stanie na rok 1943, niedługo po wejściu do służby.

Okręt ten to jedna z fregat typu "River", które były nieco mniejsze od przeciętnego niszczyciela i wybudowano ich 151. Zbudowano go w Kanadzie i jej banderę nosił, ale stacjonował głownie w Wielkiej Brytanii. Był typową jednostką eskortową, pływał w konwojach przybrzeżnych, ale też do Gibraltaru, Sierra Leone i Murmańska. W trakcie eskorty jednego z konwojów zatopił U-Boota. Przetrwał wojnę, w 1947 został sprzedany do Indii. Uzbrojony był w 2 pojedyncze armaty 102mm, 4 pojedyncze Oerlikony, 4 miotacze i 2 zrzutnie bomb głębinowych oraz Hedgehoga. Jeden okręt typu River przetrwał do dzisiaj jako okręt-muzeum: HMAS Diamantina w Australii.

W internecie znalazłem trochę zdjęć różnych okrętów tego typu, ale sam model jest mocno zdetalizowany, więc raczej od siebie nie będę wiele dorzucał. Zdjęcia poniżej przedstawiają wycinankę i dodatki, w tym zbliżenie na arkusz z bombami głębinowymi i ich urządzeniami. Całe szczęście większość jest tez na blaszce fototrawionej. Nie wiem jeszcze jak będę robić bomby - czy z wycinanki czy z profili Evergreena, ale jeszcze mam sporo czasu, żeby to przemyśleć.



Zacząłem oczywiście od szkieletu. Jest obecnie lekko sklejony butaprenem, jak się upewnię że jest równo to pozalewam wszystko cyjanoakrylem, przeszlifuję, może wkleję wzmocnienia i zajmę się poszyciem kadłuba i pokładem. Wręgi są rozmieszczone gęsto (co ~2cm), więc zobaczę czy jakiekolwiek wzmocnienia będą potrzebne. Szkielet nie jest idealny, są ze 3-4 miejsca w których linie cięcia nie do końca się schodzą. Zobaczymy czy nie sprawi to potem problemów.



Post zmieniony (02-11-20 18:23)

 
29-09-19 21:43  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Winek 



Na Forum:
Relacje z galerią - 8
Galerie - 16


 - 10

Widzę, że wracasz do mniejszych okrętów.
I fajnie, bo świetnie wychodzą z Twoich rąk.
Powodzenia Mateusz!

--
Pozdrowienia dla wszystkich

Winek (WiesławK)

 
02-10-19 15:10  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Varran 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 7
 

Witam, dla mnie modele z Neptuni sa najbardziej zdetalizowanymi modelami wogole i przez to sa modelami bardzo wymagajacymi. Chxialbym kiedys dobic do tego poziomu i chcialbym kiedys sprobowac sie z modelem z Naptuni.

Dlatego z ogromnym zainteresowaniem bede sledzil Twoja relacje.
Powodzenia i przede wszystkim milej zabawy.

--
Pozdrawiam ;)

W budowie:
Barka HMCS LCI (L) 125 |
HMS Abercrombie | Jeremiah O'Brien
Gotowe:
Artilleriefährprahm typu D3 | USS PGM-17 | USS PC-553 | K-335 GIEPARD | K-670 Skat | ORP ORZEŁ III | 705 Lira (Alfa)

 
03-10-19 20:25  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Janisz 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Witaj.
Sklejałem model testowy kilka lat temu. Wtedy nie używałem laserów tylko klasycznie szkielet dziergany z modelu. Nie było potrzeby stosowania żadnych wzmocnień typu podposzycie kadłub praktycznie sam się składał. Z dodatków używałem tylko foto na stojaki bomb głębinowych oraz maszty i granaty do miotacza nazywanego Jeż ( Hedgehog ). Fakt że ta ponad setka bomb może trochę zmęczyć.
W razie pytań pisz do mnie na emila.

Powodzenia i dobrej zabawy.

--
Janisz
---------------------
Verbum nobile debet esse stabile. (łac.)

Przysłowie staropolskie: Słowa honoru należy dotrzymywać.

 
12-10-19 21:52  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
pikowski 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 13
Galerie - 1
 

Dzięki za porady Janisz, jeśli będę miał z czymś problemy napiszę. Pełnego podposzycia nie zamierzam robić, ale wkleję trochę dodatkowych, podłużnych wzmocnień. Głównie, żeby łatwiej potem było mi ułożyć poszycie, zwłaszcza dna, na szkielecie.

 
04-11-19 20:45  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
pikowski 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 13
Galerie - 1
 

Jak pisałem wkleiłem trochę wzmocnień w kadłub (chyba rzeczywiście na wyrost), potem przykleiłem pokłady oraz elementy pomiędzy nimi. W pokładach wywierciłem też otwory pod słupki relingów i tenty. Problemów tutaj raczej nie było, gdzieniegdzie trzeba było tylko trochę podszlifować.



Potem skleiłem poszycie rufy i burt. Rufę chyba lepiej byłoby kleić w powietrzu i całość przykleić na model. Ja kleiłem na modelu i musiałem zasklepiać malutką szparę która się przez to pojawiła. Mimo to poszło nieźle.



Na koniec dno - klejone na styk do burt. Tutaj pojawił się pewien problem. Wszystkie oklejki (poza dwiema na samym dziobie i dwiema na samej rufie) były u mnie zauważalnie zbyt szerokie. Nie wiem czy za mocno coś przeszlifowałem (szlifowałem trochę więcej niż zwykle, bo miałem wrażenie że w poprzednich modelach robiłem to za mało) czy w projekcie jest coś nie tak (stępka narysowana na oklejkach wygląda na podejrzanie szeroką) czy lasery miały nieprawidłowe wymiary (pokłady laserowe były minimalnie mniejsze od części które się na nie przyklejało) czy coś jeszcze innego. Rozwiązałem to przyklejając dodatkowe paski na wręgi (zazwyczaj 2-3 warstwy), w przerwę pomiędzy już przyklejoną oklejka poszycia a wręgą. Mimo stosowania tej trochę karkołomnej metody poszycie dna wyszło mi dobrze. To jeden z moich lepszych kadłubów. Owszem - są pewne niedociągnięcia, ale jestem zadowolony.



Oklejek dna było bardzo dużo, chyba 21, ale sprawdziło się to całkiem nieźle - mniejszymi elementami było łatwiej manipulować a gęste wręgi nadają im sporą sztywność. Trochę nie podoba mi się kolor pokładu - jest za ciemny. Musiałem mieć mocne światło i analizować instrukcję, żeby zobaczyć zaznaczone kropki pod otwory. Zapewne taki był w rzeczywistości, ale na modelu robi się z tego trochę taka ciemna plama. Na poszyciu dna jest pewna różnica koloru. Podobna do tego co miałem na Dragonie (gradient odcieni na długości arkusza), ale mniejsza.

W dalszej kolejności mamy listwy na burtach, stępki przechyłowe, azdyk, śruby, ster, kotwice i pierwsze elementy pokładu.

 
04-11-19 23:43  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Hastur 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 5


 - 3

Duża ilość oklejek ładnie oddaje krzywizny kadłuba. Świetnie sobie z tym poradziłeś.
Ładny kadłub to połowa sukcesu! ;)

--
Pozdrawiam,
Hastur

"Mądry się czasem wygłupia, za to głupi się wiecznie wymądrza."

Na macie: Dardo,
W porcie: s/y Spray, kuter D-3, Holk, Koga

Architektura: Ustka, Sv. Katerina, Okusa, Chasuyama

 
01-12-19 12:54  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
pikowski 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 13
Galerie - 1
 

Część podwodna oficjalnie skończona. Zadowolony jestem szczególnie ze stępki przechyłowej - duża liczba oklejek dna i dobre dopasowanie pozwoliły mi ją łatwo wkleić tak, żeby dobrze wyglądała. Śruby, ster i azdyk nie sprawiły większych trudności, jedynie podpory śrub musiałem trochę skrócić. Z listwami na burtach za to nie było tak łatwo - są długie, cienkie i zakrzywione, przez co trudno było je wyciąć, przeszlifować i przykleić. Niestety z bliska widać związane z tym niedokładności.



Zrobiłem też, zgodnie z kolejnością zaproponowaną przez autora, kotwice oraz część sprzętu od ich obsługi. Wkleiłem też osłony na pokładzie (wewnętrzną część rozwarstwiłem, żeby całość nie była zbyt gruba) i zrobiłem większość relingu. W niektórych miejscach łączy się on z podporami pomostów, więc dokończyć go będę mógł na dużo późniejszym etapie budowy.



Zauważyłem w wycinance pewną niekonsekwencję - czasem prawe części są oznaczane P a czasem R, ale na klejenie to nie wpływa. Teraz zajmę się nadbudówką. To największy podzespół, więc pewnie w połowie jej budowy wkleję następne zdjęcia.

 
01-12-19 13:36  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
vansen 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Piękna robota!!

 
10-01-20 17:57  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
pikowski 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 13
Galerie - 1
 

Zrobiłem pierwszy poziom nadbudówki. Od siebie dodałem koła ratunkowe z oringów (są trochę za grube, ale chyba i tak lepsze niż całkowicie płaskie) i linki na tratwach. Miałem tez problem z tym, czy pokład nadbudówki powinien być podklejony czy nie. Instrukcja mówi, że powinien tekturą 1mm, a wycięcia w ściankach nadbudówki sugerują, że nie trzeba go podklejać. Ja go podkleiłem i poszerzyłem wspomniane wcięcia. Miałem też problem z wywietrznikami i uformowaniem tak malutkiej części. W końcu po jako-takim sklejeniu zalałem je CA, trochę wyszlifowałem i pomalowałem. Na jednym zdjęciu wygląda tak, jakby ciemnoniebieski retusz miał kompletnie inny odcień - to jakiś artefakt aparatu.



Teraz biorę się za górną część nadbudówki.

 
10-01-20 19:49  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
QN 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 23
Galerie - 8


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 3

Całkiem ładnie.

Na przyszłość rozważyłbym, czy wewnętrznych powierzchni osłon nie malować albo czy nie podklejać ich rozwarstwionym papierem.

Trochę pancernie wyglądają.

Ja takie osłony robię z papieru 0,1 mm...

--
Pozdrawiam


------------------------------------------------------------------------

 
10-01-20 21:20  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Proponuję zmierzyć wymiary koła ratunkowego i tratw leżących na dachu nadbudówki i następnie przemnożyć przez skalę w jakiej został opracowany model, bo coś mi się wydaję, że nie trzymają skali.
Przy okazji podaję według słownika PWN definicję wyrazu artefakt - "coś co jest dziełem ludzkiego umysłu i ludzkiej pracy w odróżnieniu od wytworów natury". Mając taką definicję na uwadze wydaje się, że użycie określenia "artefakt aparatu" jest nie na miejscu, bo chyba chodzi o nierzeczywisty kolor na zdjęciu, przekłamanie kolorów. Mam nadzieję, że się nie zbulwersujesz na to wieczorne "miodkowanie" ? ; )
http://www.forposterityssake.ca/JPGs/PHOTO-DIR/WASKESIU/WAS0004.jpg

 
12-01-20 11:56  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
pikowski 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 13
Galerie - 1
 

Dzięki za porady

QN:

Ja już używam rozwarstwionej wewnętrznej warstwy osłon. Dzięki temu mam grubość ~0,3 mm zamiast ~0,4mm. Najlepiej byłoby, gdyby osłony były wydrukowane na papierze dwustronnym (albo z dwóch warstw offsetu). Nie malowałem ich ponieważ mimo wszystko byłaby różnica kolorów. Z drugiej strony już używam fototrawek i innych elementów które muszę malować... Rozważę malowanie ich w następnych modelach, w zależności od tego jak dobrze uda mi się dobrać kolor farb (niestety zdążyłem już skleić główną bryłę następnego poziomu, więc nie spróbuje na nim).

Halogen:
Koła ratunkowe, jak pisałem, są trochę za grube, zdjęcia wskazują że miały one owalny przekrój, ale nie znalazłem dobrej metody jak ładnie ściąć oring od góry i dołu. Nie udało mi się znaleźć oficjalnych wymiarów koła ratunkowego Royal Navy z II wojny światowej, ale wymiary mojego zgadzają się z normami takiego sprzętu z lat 70 oraz z częściami z wycinanki - 2mm promienia, w tym 1mm otworu i 1mm koła. Patrząc na zdjęcia z okresu II wojny powiedziałbym, że mniej-więcej się zgadza. Dla mnie to wystarczy, choć będę jeszcze próbował je pocienić na następnych okrętach.

Jeśli chodzi o tratwy to są to tratwy Dentona ("Denton raft"). Ponownie oficjalnych wymiarów nie znalazłem, ale patrząc na 1-2 zdjęcia na których je widziałem wymiary wyglądają poprawnie - miały długość boku w przybliżeniu równą wysokości relingu, co zgadza się w wycinanką. Były też cieńsze niż można by się spodziewać. Na zdjęciu które dałeś są chyba inaczej umieszczone niż w wycinance. W wycinance w tym miejscu są 2 stosiki po 3 tratwy. Na zdjęciu wygląda jakby leżały w stosach po 2 sztuki.

Twoja definicja artefaktu jest poprawna, ale tyczy się ogółu. Wiele dziedzin dysponuje swoim własnym słownictwem, często nadając nowe znaczenia słowom. Artefakt przyjął się m.in w informatyce, optyce czy biologii i oznacza zazwyczaj niechciany, błędny efekt uboczny pojawiający się w danych z powodu niedoskonałości zastosowanej metody ich uzyskania. Jest to oczywiście kalka z języka angielskiego, ale uważam jej użycie tutaj za uzasadnione :)

 
12-01-20 13:37  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Ty masz model i jego detale - mnie się tylko może wydawać. Jeżeli chodzi o tratwy trudno o wymiary, ale chyba projektant na czymś się wzorował. Jeżeli chodzi o koło ratunkowe to wymiary współczesnych to : 65-75 wymiar zewnętrzny, 40-45 wymiar wewnętrzny, grubość nie wiem, ale wystarczy przeliczyć skalę tego co się używa np. tego oringu i samo wyjdzie, czy jest do przyjęcia, czy nie - mnie to koło tak jak zrobiłeś zupełnie nie pasuje wizualnie jest za grube i za ładne, wygląda jak pomalowana dętka. Lepiej już chyba je zmienić niż ma być coś co nie pasuje do stylu modelu.
Koła ratunkowe z modelu nie pasują, czy są trudne do wycięcia i sklejenia ?
Tu coś jest o sprzęcie ratowniczym :
http://ontheslipway.com/?cat=9
Tu koło z mniej więcej epoki :
https://mspilsudski.pl/galeria/kolo-ratunkowe-z-ms-pilsudski/f-162/c-7
Co do artefaktu to masz rację, że użycie jest prawidłowe - kilka słów można przeczytać w "Językowym miszmaszu".

 
12-01-20 16:23  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
piotr d   

W czasie DWŚ RN użytkowała trzy typy małych tratw 8-osobowych, traktowanych wymiennie i czasami zbiorczo nazywane tratwami Dentona:
- Dentona, pływak prawdopodobnie ze spienionej gumy.
- Spannera, pływak z tłoczonej blachy.
- balsowa pełna (solid).
Po 1942 nie produkowano tratew Dentona, prawdopodobnie ze względu na brak gumy.

Funkcja była identyczna, pływak kwadratowy pełny ok. 1m x 1m, grubość ok. 20cm (wymiary mocno orientacyjne, 3'-3'6"? 4"?). Po obu płaskich stronach krótkie uchwyty i osiem długich pętli z linki, na obwodzie osiem wsporników (4x2) na zadek w postaci poprzeczki zawieszonej na lince. Rozbitkowie pływali siedząc wokoło tratwy trzymając się rękami krótkich pętli na górnej powierzchni tratwy, zakładając długie pod ramiona, z linkami 'wsporników' miedzy nogami i poprzeczką pod d.. Wykonanie różniło się nieco kształtem pływaka, wzmocnieniami lub ich brakiem, oraz sposobem mocowania linek. Wzmocnienia służące do mocowania uchwytów, mogą sugerować że w środku kwadratu był otwór czy wybranie, którego nie było, podobnie mylić mogą różne metody klarowania sporej liczby linek.

Tratwy ze zdjęć HMS Hood i prawdopodobnie HMCS Wakesiu były tratwami Spannera.

Wały śrubowe w kolorze reszty podwodzia. Kopuła azdyku ma błędny obrys, poza tym jej dno nie ma miejsca na oscylator "Q".

 
12-01-20 22:58  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
NEPTUNIA   

Waskesu mial tratwy Spannera i to nie uleglo zmianie podczas sluzby.Okret mial dodatkowe wyposazenie dodane na rufie na czas Normandii do tralowania podejsc ale to jest model na poczatek sluzby. Zarowno kola jak i tratwy wyszly za grube na fotkach to fakt ale calosciowo jest czysto klejone i calkiem dobry retusz.Relingi proste i niech tak zostanie ;-)...

Asdic zrobiony na podstawie obrysow z planow. Nie znalazlem zadnych dobrych rysunkow warsztatowych na asdic i nawet na rysunkach studzienki w roznych okretach (a mam dostep do stoczniowek na zawolanie a w archiiwum ponad 300 okretow) i zawsze asdyki sa traktowane po macoszemu. Wydaje mi sie ze to byla tajna bron i jakos trudno dostac sie do super dokumentacji. .Przydalaby sie jakas wspolczesna dobra ksiazka ale po smierci Lamberta nie spodziewam sie komu by sie chcialo.

--
http://www.neptunia-hobbies.com

 
13-01-20 12:46  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Do ASDICu jest sporo materiałów w sieci. W każdym razie na tyle dobrych, żeby zrobić dobry model.
Np. tu https://weaponsandwarfare.com/2019/10/12/war-winner-asdic/
https://army1914-1945.org.pl/polska/marynarka-wojenna-ii-rp/jednostki-plywajace-mw/kontrtorpedowce-niszczyciele/357-komora-amunicyjna-orp-blyskawica-cz-viii

I trochę historii ( https://acoustics.ac.uk/wp-content/uploads/2018/08/D1_WHackmann_History.pdf

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
13-01-20 13:31  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
NEPTUNIA   

Dokladnie na podstawie tego zrobilem te paski perforowane. SPlaszczenie dna to sprawa skali...nie wydawalo mi sie potrzebne zeby strasznie uwypuklac....chyba w pozniejszym Cotswoldzie uwypuklilem ale to jest naprawde niewielki odchyl.

--
http://www.neptunia-hobbies.com

 
13-01-20 13:49  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

No i pięknie. Ciekawostką jest, że górna część wysuwanej osłony była drewniana (dębowa), co nawet widać na zdjęciu. Wydaje mi się, że możnaby się nawet pokusić o zrobienie jej w naturalnym kolorze ciemnego drewna, bo dębina się ponoć w wodzie morskiej bardzo dobrze konserwuje nabierając ciemnobrązowej, prawie czarnej barwy. Możliwe więc, że jej nie malowano.

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
13-01-20 21:43  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
piotr d   

Sprzęt artyleryjski był z małymi wyjątkami albo poufny albo zredukowany do poufnego już w czasie wojny, sprzęt radarowy krótko po wojnie, niemal wszystko dotyczące azdyku pozostało tajne do momentu wycofania danego sprzętu ze służby i zniszczenia większości instrukcji itp.. Jedyna powszechnie publikowana ilustracjia i jej mutacje pochodzi z serii ogólnych plakatów instruktażowych i przedstawia typ nienajnowszy, do którego dostęp miały wcześniej wszystkie strony konfliktu. Ten rysunek będzie punktem wyjścia.

Odpowiednia liczba planów pozwala rozwiązać sporo problemów. Plan dokowania powinien zawierać główne wymiary kopuły w stanie schowanym i roboczym, plan poszycia czasem wymiary otworu w dnie, a plan generalny przy odrobinie szczęścia może mieć losową kombinację tych wielkości. Długość i szerokość są powtarzalne, głębokość waha się niewielkich przedziałach stosownie do typu i detali montażu. Zarówno wykrój w poszyciu jak i kadłubowa część skrzyni konsekwentnie rysowane w kształcie soczewki, ograniczonej dwoma łukami o stałym promieniu, co sugeruje, że forma rzeczywista była zbliżona. Kopuła powinna dosyć ściśle wypełniać otwór, więc przyjmujemy podobny soczewkowy obrys poziomy. Tępo-ostry spływ z tyłu można pozostawić, ale z przodu mógłby powodować szumy więc zaokrąglamy go łukiem o niewielkim promieniu.

Zwężony trzon nad właściwą klatką otrzymuje obrys eliptyczny wydłużony do tyłu, co odtwarza widoczną asymetrię profilu bocznego. Tył ostry.

Dno kopuły bez oscylatora Q wykańczamy wyobleniem na obwodzie przechodzącą w płaski łuk stosownie do znanej wysokości i rekonstruowanej szerokości. Dodanie oscylatora Q wymaga zwiększenia największej głębokości o jakieś siedem cali. Przekrój poprzeczny zbliżony do półokręgu na całej długości, dając nieco wrzecionowatą 'półkroplę'. Aby sygnał skierowany w dół mógł opuścić wnętrze, przednią część dna wykonujemy jako wytłoczkę z cienkiej blachy nierdzewnej. Samoistna sztywność oznacza, że nie potrzebuje ona szkieletu i widocznych rzędów nitów.

Dorzucenie detali wykończenia da akceptowalną imitację oryginału, choć porównanie ze zdjęciami wskaże różnice; kształt rzeczywisty był nieoczywisty.

Kopuła powinna być możliwie szczelna, ponieważ woda przepływająca przez szczeliny wytwarza słyszalne szumy, dlatego pas blachy był mocowany gęsto rozmieszczonymi nitami, czy może śrubami. Elementy nie wykonane ze stali nierdzewnej były malowane stosownie do wymagań materiału, minimum farbą przeciwporostową.

 
14-01-20 01:36  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

To nie są rzędy nitów, a otworów właśnie. Nawet u Piaskowskiego na rysunku jest opis, że to blacha perforowana.

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
14-01-20 23:14  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
piotr d   

Blacha perforowana była pomysłem Piaskowskiego, wykluczoym z powodu wskazanego powyżej. Wszystkie otwory były zamknięte lekko wypukłym łbem. Zdjęcia sugerują nity, ale nie są na tyle wyraźne by wykluczyć śruby.

 
15-01-20 17:01  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
pikowski 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 13
Galerie - 1
 

Trzy dni na forum nie zaglądam a tu takie ciekawe rzeczy się pojawiają :)

piotr d:
W kilku innych modelach które mam obudowa ASDICu ma kształt okrągły zamiast owalnego/wrzecionowatego. Wiesz może czy to może inny rodzaj obudowy czy te modele zawierają błąd?
O tratwach Spannera muszę przyznać nawet do tej pory nie słyszałem. Znałem tylko tratwy Carleya i Dentona.
Dzięki za informacje i linki do poczytania :)

 
15-01-20 23:20  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
piotr d   

Kopuły okrągłe są błędem i nie mogłyby funkcjonować w praktyce.

Z perspektywy marynarki tratwy ośmioosobowe były wymienne i okręt pobierał takie jakie były lokalnie dostępne. Z perspektywy modelarskiej różnice były niewielkie. Tratwa Spannera:

https://www.iwm.org.uk/collections/item/object/205160955

Pływak z dwóch płatów tłoczonej blachy łączonej na obwodzie, narożniki zaokrąglone, krawędzie wyoblone. Na powierzchni czołowej cztery listewki tworzące kwadrat i służące do mocowania linek uchwytów i pętli pod ramiona. Na każdej stronie obwodu po trzy klamry do mocowania linek 'siedzeń'. Siedzenia tłoczone z paska blachy. Linki fabrycznie troczone w jednolity wzór słabym drutem czy nicią.

--

Post zmieniony (15-01-20 23:25)

 
24-02-20 21:10  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
pikowski 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 13
Galerie - 1
 

Górny poziom nadbudówki prawie skończony. Był znacznie trudniejszy od dolnego. Przy osłonach w większości przypadków rozwarstwiałem wewnętrzną warstwę, w niektórych zostawiałem dwie pełne warstwy kartonu (osłona platformy kompasów - obawiałem się, że po rozwarstwieniu będę miał problemy z pasowaniem). Po sklejeniu tego fragmentu modelu mam wrażenie, że z laserami coś nie gra - znowu szkielet był za mały względem oklejek. Po przyklejeniu kawałka tektury 0,2mm z przodu i z tyłu wszystko zaczęło pasować. Jedna z osłon była tez trochę za długa (chyba 63eL), ale przycięcie jej to oczywiście nie problem. Największym błędem są odwrócone kolory części 97a oraz b. Kształt tych części jest prosty, więc mogłem to bez problemu naprawić z zapasu koloru. poza tym namęczyłem się strasznie z podporami, poręczami i relingami, ale z efektu jestem zadowolony. Zrobiłem tez kilka drobnych uproszczeń, ale ich nawet nie widać :)



Jak widać na nadbudówce został mi do zrobienia jeszcze radar. Jeśli dobrze znalazłem to jest to typ 271. Spróbuję zrobić w nim wnętrze. Kilka zdjęć, schematów i zdjęcia plastikowego modelu, które znalazłem w internecie powinny wystarczyć żeby sklecić coś przypominającego rzeczywistość. Moje 2 główne źródła:
http://jproc.ca/sari/sarrad1.html
https://www.shapeways.com/product/H2R5JWQW5/radar-271-1-72

Połączę teraz części nadbudówki i kadłub w całość oraz uzupełnię je elementami znajdującymi się naokoło. Pewnie też zrobię wyposażenie dziobu.

 
25-02-20 08:20  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
jhradca 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
 

Sugerowałbym abyś widoczne brzegi elementów okrętu składających się z dwóch sklejonych ze sobą kawałków jak osłony pomostu, mostka itp. wyrównywał i maskował zalewając np. wikolem a następnie retuszował. To znacznie podniesie efekt wizualny modelu.

--
Wicher 1:100 cz.3 , Wicher 1:100 cz.2 , Wicher 1:100 cz.1

 
25-02-20 10:19  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
marek1 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 13
Galerie - 5


 - 14

Witam,podoba mi się ,powiększenia są bardzo duże ,stąd może bardziej rzucają się w oczy drobniusie niedostatki ,ale dzięki temu można skorygować niektóre niedoskonałości jak nie teraz to w przyszłych działaniach,pozdrawiam Marek

--
W budowie | R17 Halny Błyskawica 44 | IJN Hiei

Ostatni obiekt westchnieńWarspite] Modele pozaregulaminoweŻaglowce
Garland

Trałowceproj 254
Ostatnie moje zabawy starym 'RC"Prdro Gual

R/G Kuter Elko 80 I Statek Ewa I Czołg T55A I Statek Ratowniczy R 27 Cyklon I Schnellboot S132 WAK I Ścigacz S2 I ORP Dragon i ORP Dzik I ORP Grom 1940 I kuter Vosper 72 I ORP Garland

 
27-02-20 00:07  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Piękna robota! Przydałby się jakiś grosik w tle 😉
Szkoda, że niektóre z elementów nie zaprojektowano jako dwustronnie zadrukowanych. Gdyby przemnożyć grubość tych osłon przez 200 to by niezły pancerz wyszedł...

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
11-04-20 15:54  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
pikowski 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 13
Galerie - 1
 

jhradca : Ciekawy pomysł, jak będę pamiętał to spróbuję

Waldek K: zgadzam się, wprowadzenie druku dwustronnego byłoby w tym modelu bardzo przydatne. Coraz więcej wydawnictw to stosuje, może w następnych modelach i Neptunia się skusi :)

Tak jak zapowiedziałem ogarnąłem podstawy Inkscape'a, zaprojektowałem i skleiłem antenę radaru typu 271. Udostępniam projekt, bo to jednak trochę widoczna część a w żadnym modelu nie widziałem jej zaprojektowanej. Można ją ściągnąć z poniższego linka (plik svg, powinien pamiętać właściwą skalę):
http://www.pikowski.pomorze.pl/Downloads/radar271.svg
Natomiast instrukcją jest poniższe zdjęcie. Polecam zrobić dłuższą cześć Y i całość konstrukcji osadzić w otworze wywierconym w podstawie:


Przykleiłem do pokładu obydwie części nadbudówki i wszystkie elementy wokół nich. Musiałem trochę wyretuszować białe pole pod nadbudówkę na pokładzie, wyszło mi za duże. Instrukcja mówi o tym, że trzeba wykorzystać 6 sztuk szablonu S-39, ja zlokalizowałem miejsce na 4 i tylu użyłem. Poza tym montaż wymagał sporo delikatności i dobrego rozplanowania kolejności klejenia, ale innych zauważalnych problemów nie miałem.

Skleiłem też większość wyposażenia dziobu. Sporo okrągłych wywietrzników (skleiłem od razu wszystkie i wrzuciłem do pudełka, jest ich chyba z 9-10 rodzajów), polery, półkluzy, łamacz fal i winda kotwiczna. Windę kotwiczną kleiło mi się bardzo dobrze, mimo dużego skomplikowania (około 70 części z kartonu, drutu i blachy) prawie wszystkie części mają rozsądny rozmiar. Problem pojawił się jak zacząłem jej gotowe podzespoły sklejać w całość. Zespół części 174 wyszedł mi o około 0,7-1,0mm zbyt długi na obydwu stronach. Rozwiązałem to zwiększając rozstaw odpowiednich części. Całość jest przez to troszkę za szeroka, ale nie sądzę, żeby to było mocno widać. Zrobiłem też wszystkie części 102 (węże gaśnicze) i jednej w wycinance brakuje. Jest 8 a na modelu jest miejsce na 9 (2 na falochronie, 2 z tyłu nadbudówki, 2 przy świetlikach maszynowni, 3 na ściance pomiędzy pokładem górnym i głównym), na szczęście ten element można w miarę łatwo dorobić.



Teraz biorę się za komin i resztę śródokręcia.

Post zmieniony (11-04-20 18:05)

 
11-04-20 17:42  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Andreas 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Coraz bardziej mi się podoba Twój model . Oglądam go właśnie w 2d , i widzę jak mała jest ta winda kotwicza , nieźle sobie z nią poradziłeś .

--
Wilki nie przejmują się tym co mówią i myślą o nich barany.

Relacje z galeriami
12412
1124
1265
11351
20380
1135.6
Scharnhorst
Takao
Yukikaze

 
11-04-20 20:27  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
NEPTUNIA   

Podoba mi sie jak kleisz. Jest czysto.Zadnego sladu kleju poki co. Zycze udanego dalszego klejenia. Wyglada sterylnie jak zyleta.Po sklejeniu tej nadbudowi bedzie chyba latwiej...no moze oprocz tych 150 bomb glebinowych na rufie bo to mordega jest......Sama latarenka OK tylko wydaje mi sie ze pleksi ktore otaczaly ten radar nie byla tak przezierna...bylo jej blizej do efektu szkla mlecznego....taki raczej efekt polprzezroczystosci.....

Jedynie szkoda mi ze nie zmiescily ci sie krzyzulcowe wsporniki pod pomostami.

Wycinanka jako projekowana w 3d jest bezlitosnie dokladna i nie zostawia zadnej swobody i luzu. Jesli np. skrzydla pomostu sa za bardzo wygiete w dol plus mikroniedokladnosci np na pierwszym poziomie nadbudowki to potem moze byc problem z wklejeniem tych elementow...tu 0.1mm tam kolejne
i moze byc ciezko...... Ja bym probowal obiac nieco gorne czesci krzyzulcow i wkleic rowno z linia oslon pomostow a te trojkatne wzmocnienia tutaj bylyby bardzo uzyteczne bo mozna to swietnie zamaskowac.

Ja jako autor akurat nie jestem wielkim fanem druku dwustronnego bo dla mnie za delikatny...zawsze mam wrazenie ze karton z drukarni jest cienszy i bardziej elastyczny (od tego na ktorym sie klei surowki) jednoczesnie przez to delikatniejszy i latwiej sie "mechaci"....tak wiec zawsze decydowalem sie na dwie warstwy...tak juz od 15 lat conajmniej. Chyba kompromisowym rozwwiazaniem bedzie druk wewnetrznych warstw na tym papierze" ksero" 90gr do podklejania szkieletu....

--

Post zmieniony (14-04-20 19:51)

 
11-04-20 21:00  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Winek 



Na Forum:
Relacje z galerią - 8
Galerie - 16


 - 10

Wychodzi fantastycznie.
Zdjęcia są tak perfekcyjne, że za niedługo będziesz pokazywał strukturę papieru. To oczywiście żart. W makro już osiągnąłeś perfekcję.

--
Pozdrowienia dla wszystkich

Winek (WiesławK)

 
11-04-20 21:27  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
QN 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 23
Galerie - 8


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 3

Pięknie klejone piękne opracowanie.

--
Pozdrawiam


------------------------------------------------------------------------

 
11-04-20 21:39  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Andreas 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 6
Galerie - 6


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Do wydawnictwa NEPTUNIA , nie zgodzę się ze zdaniem ze druk dwustronny jest za delikatny . Wg mnie niektóre części przez to że są sklejone z dwóch warstw wyglądają nienaturalnie grubo . Pogrubić zawsze można , gorzej pocienkować .Elementy na cienkim papierze także powinny mieć druk dwustronny .Wiem że to nie tylko moje zdanie .
pozdrawiam i przepraszam za off :):)

--
Wilki nie przejmują się tym co mówią i myślą o nich barany.

Relacje z galeriami
12412
1124
1265
11351
20380
1135.6
Scharnhorst
Takao
Yukikaze

 
12-04-20 14:35  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Mariaszek 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 12
Galerie - 4
 

Bardzo ciekawą zabudowę miał ten okręcik. Odtworzenie tego na modeliku to niezłe wyzwanie, ale fajnie to na razie wychodzi.

Neptunia - "Chyba kompromisowym rozwiązaniem będzie druk wewnętrznych warstw na tym papierze" ksero" 90gr do podklejania szkieletu...." - bardzo dobry pomysł. Jestem zdecydowanie za.

 
13-04-20 21:48  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
pikowski 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 13
Galerie - 1
 

Winek, QN, Mariaszek:
Dzięki :)

Andreas:
Winda jest mała, ale jak pisałem, kleiła się bardzo przyjemnie. Tego elementu raczej nie trzeba się bać :)

Neptunia:
Dzięki, choć ja znam parę miejsc gdzie mi nie wyszło tak dobrze jakbym chciał.

Nie znalazłem informacji czy ta szyba wokół radaru była przezroczysta, zdjęcia które znam raczej nie są dość wyraźne. Zrobiłem wnętrze, ponieważ według mnie takie pocieniowanie jak jest w wycinance przy tak dużej i dobrze wyeksponowanej części nie wygląda dobrze. Z drugiej strony całkowicie puste wnętrze, jak zrobiłem w Dragonie, też wygląda dziwnie. Nie było rady, trzeba było coś stworzyć :) Jak teraz myślę to alternatywą mogłoby być zrobienie imitacji szyby z jakiejś bardzo cienkiej, półprzezroczystej bibuły.

Wsporniki pod pomostami rzeczywiście nie wyszły. To może być efekt złego kąta skrzydła pomostu, jak wspomniałeś. Musiałem też trochę kombinować i szlifować przy przyklejaniu dolnej części nadbudówki do pokładu, przez co mogłem stracić trochę wysokości. Próbowałem nieco skrócić części z blach, ale zaczęły mi się wyginać te bardzo cienkie przekątne fragmenty przy szlifowaniu. Naprostowałem je i wkleiłem jak wyszło, nie chciałem ryzykować ich zniszczenia.

Druk wew. warstw na cienkim papierze to jak najbardziej dobre rozwiązanie.

 
14-04-20 13:17  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Pikowski, szyba w radarze czasem była przezroczysta, czasem zamalowana (też różnie, bo czasem od wewnątrz, a czasem z zewnątrz), a czasem całość była owinięta plandeką (szczególnie w porcie, w morzu ją zdaje się zdejmowano).

Czy osłony wylotu łańcucha do kotwic (jasnoszary element na pokładzie np. na ostatnim zdjęciu) nie są przyklejone na odwrót? Tzn. są z tyłu otworu, a nie powinny być z przodu? Pytam, bo teraz łańcuch przechodzi nad ostrą krawędzią tej osłony, a tak "na logikę, to powinien wchodzić pod nią...

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
14-04-20 19:46  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
piotr d   

Szyby osłon "klatkowych" radarów 271/272/273 były oryginalne półprzeźroczyste - matowane, poza ok. 15cm od góry, co odpowiadało górnemu rzędowi okiem "latarni". Takie wykonanie widać na Waskesiu na początku służby.

 
14-04-20 19:49  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
stary 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 4
Galerie - 1


 - 2

Też te elementy zwróciły moją uwagę. Na ostatniej zachowanej fregacie tak właśnie wyglądają choć na surówce modelu i rysunkach zaprezentowanych przez wydawcę jest różnie.

--
Ukończone
HMCS AGASSIZ
Okręt WOP
Holownik portowy
KOMINTERN ciągnik gąsienicowy






 
14-04-20 19:51  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
NEPTUNIA   

Wyloty oslon sa prawidlowe. Fregaty nie mialy wejsc z oslonami do otworow w pokladzie glownym.To byl troche inny uklad niz na niszczycielach.Jest bardzo dobrze.

--

Post zmieniony (14-04-20 19:57)

 
14-04-20 20:03  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
NEPTUNIA   

Na surowce jest zle przyklejone...wazne co jest w ostatecznej formie w wycinance. Surowka w zasadzie nigd nie jest w 100% taka sama bo jest po to zeby wylapywac co sie da.

--

Post zmieniony (14-04-20 20:26)

 
14-04-20 20:05  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
pikowski 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 13
Galerie - 1
 

Waldek K:
Dzięki za informacje o radarze.
Osłony kluz przykleiłem zgodnie z instrukcją. Myślę, że mogło to być jakieś zabezpieczenie pokładu, żeby łańcuch się po nim zbyt często nie ślizgał.

Edycja:
Zanim skończyłem pisać ten post kilka osób już o tym napisało ale nie będę już go kasował.

Post zmieniony (14-04-20 20:07)

 
16-05-20 14:04  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
pikowski 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 13
Galerie - 1
 

Musiałem troszkę zmienić kolejność budowy, zrobiłem większość śródokręcia i trochę rufy. Dlaczego za chwilę.

Zająłem się kominem. Ze spasowaniem części było OK, w rurach zrobiłem otwarte końcówki skręcając je z bardzo cienkiej bibuły, zamiast robić całość z drutu. Niektóre wyszły mi trochę za grube, ale jak na pierwszą próbę jestem zadowolony. W instrukcji są pomieszane oznaczenia szablonów komina, ale łatwo jest się domyślić co jest co. Środkowa część kapy komina jest nieprawidłowo zaprojektowana w fototrawce - "pypcie" powinny być do wewnątrz, nie na zewnątrz. Odciąłem je i zamieniłem na kawałki drutu.



W modelu są też stojaki na drewno, które było wykorzystywane przy naprawach niezbyt dużych przecieków. Drewno na nich zrobiłem z małych deseczek które swego czasu kupiłem w model-hobby. Co prawda są dużo za duże do 1:200, ale pocieniłem je na Dremelce i pociąłem na mniejsze kawałki.



Potem zrobiłem zespół części 116-118, widoczny tuż za kominem a przed świetlikami maszynowni. Są tam takie prostokąty z walcami w środku. W obydwu powinny być 3. W jaśniejszy z nich udało mi się je wcisnąć, ale w ciemniejszy jakbym nie próbował weszły mi tylko 2. Poza tym jeśli chodzi o pasowanie części nie było problemów. Problemem są brakujące części. Brakuje w wycinance 6 wywietrzników różnych rozmiarów, 3 pudełek i paru innych drobniejszych elementów. To już sporo. Napisałem do wydawnictwa prośbę o erratę i czekam na odpowiedź. Niestety część z nich jest pod platformą Oerlikonów, przez co muszę się wstrzymać z jej budową. Było też trochę problemów z oznaczeniami części w instrukcji, ale dało się łatwo domyślić co gdzie powinno być.



Teraz biorę się za różną pozostałą drobnicę i czekam na odpowiedź wydawnictwa.
Wciąż się zastanawiam co zrobić z bombami głębinowymi. Mógłbym pójść na łatwiznę i zrobić je z profili styrenowych, ale chyba podejdę do tego ambitnie i spróbuję skleić je z wycinanki.

 
16-05-20 16:04  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Model po prostu bajeczny. Pięknie Ci wychodzi.

Czy nie za dużo tych błędów ja na taki wprawdzie skomplikowany, ale jednak nieduży model? W innych wydawnictwach też tak jest? Pytam, bo nie mam za bardzo doświadczenia z kupnymi modelami. Nie chcę nikogo atakować.

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
16-05-20 22:42  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
NEPTUNIA   

Nie Waldek to tylko u nas. U innych zawsze wszystko gra.......to sarkazm rzecz jasna

--
http://www.neptunia-hobbies.com

 
17-05-20 09:41  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Winek 



Na Forum:
Relacje z galerią - 8
Galerie - 16


 - 10

Mateusz, Ty nie przeszedłeś sam siebie, Ty już przechodzisz nas wszystkich.
Piękna robota! Oby tak dalej.

--
Pozdrowienia dla wszystkich

Winek (WiesławK)

 
17-05-20 12:54  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
NEPTUNIA   

Zgodnie z tym co pisalem na priv blaszka i czesci do komina jest OK. Te male podpory sa na zewnatrz i tam jest krawedz do lamania ale wyginamy lekko do srodka na skos. Nie ma bledu na blaszcze. Errata bedzie do pobrania na stronie kiedy bedziemy wiedziec czego do konca brakuje. Zapewne bedzie tez w druku w kolejnym modelu tak jak w przypadku Haidy.

--
http://www.neptunia-hobbies.com

 
17-05-20 22:20  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
Waldek K 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 2
Galerie - 4
 

Głupio zapytałem i dostałem za swoje 😉
Neptunia, bez urazy!👍

--
Najlepsza skala to...? 1:100!!!
W budowie: PT-109 i PT-171 , USS Emmons
Free papermodel LCP(S)

 
18-05-20 20:53  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
pikowski 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 13
Galerie - 1
 

Dzięki :)

Waldek K:
Idealnego modelu chyba jeszcze nie kleiłem. W każdym czegoś brakuje albo są problemy z pasowaniem. Tu w Waskesiu brakujących części rzeczywiście jest trochę, co mnie nieco zirytowało, ale za to znaczących, trudnych do naprawienia błędów w pasowaniu w tym modelu nie miałem. Już też dostałem brakujące części, czyli wydawnictwo podchodzi do tego serio, więc problem tak na prawdę znika.

 
19-07-20 12:14  Odp: [R] HMCS Waskesiu 1:200 (Card Fleet 3)
pikowski 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 13
Galerie - 1
 

Na głowie miałem przeprowadzkę więc prace w stoczni zostały spowolnione. Dokończyłem śródokręcie i zrobiłem trochę innego drobnego wyposażenia tu i tam.

Pontony zrobiłem jak zwykle z drutu cynowego. Tym razem dodałem część lin którymi były oplecione. Następnym razem zamierzam spróbować dodać też te liny biegnące po zewnętrznym obwodzie. Jestem bardzo zadowolony z tego jak wyszły, wyglądają lepiej niż miałem nadzieję kiedy je sklejałem. Z ich stelażami był większy problem i musiałem je trochę przerobić. Przede wszystkim w wycinance większość ich części składa się z dwóch warstw kartonu, co przy tak cienkich elementach które dodatkowo trzeba pozginać utrudnia ich prawidłowe uformowanie. Zdecydowałem się skleić je z jednej warstwy malując niezadrukowaną stronę farbą. Wyszły mi też za krótkie. Początkowo myślałem, że źle przygotowałem kopyto na którym robiłem pontony, ale na próbę skleiłem jeden ponton z wycinanki i wyszedł nawet minimalnie większy niż moje. Dorobiłem parę części z drutu żeby uzupełnić długość stelaży.



Potem skleiłem wywietrzniki, wyszły mi całkiem dobrze choć poziom mistrzowski to jeszcze nie jest.



Skleiłem też pomost pod Oerlikony (trochę mi się wewnętrzna i zewnętrzna oklejka rozjechały, ale mocno tego nie widać). Zrobiłem i wkleiłem maszt oraz część olinowania. Stwierdziłem, że potem będzie mi ciężko tam się dostać gdybym go zostawił na koniec. Schody pomiędzy pokładami trochę wymęczyłem (jakoś mi nie szło), ale mogą być.



Teraz czas na uzbrojenie. Hedgehoga pewnie trochę uproszczę. Popatrzcie na część 145m. Ma ~1,5mm długości i trzeba ją zwinąć w rurkę. Nawet po rozwarstwieniu papieru będzie ciężko. Może coś wymyślę.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024