pikowski
Na Forum: Relacje w toku - 1 Relacje z galerią - 13 Galerie - 1
|
Cześć!
Wróciłem z wojaży. Kolejnym modelem który postanowiłem skleić jest HMCS Waskesiu. Został wydany przez "Neptunię" a jego projektantem jest Adrian Kacz. Przedstawia okręt w stanie na rok 1943, niedługo po wejściu do służby.
Okręt ten to jedna z fregat typu "River", które były nieco mniejsze od przeciętnego niszczyciela i wybudowano ich 151. Zbudowano go w Kanadzie i jej banderę nosił, ale stacjonował głownie w Wielkiej Brytanii. Był typową jednostką eskortową, pływał w konwojach przybrzeżnych, ale też do Gibraltaru, Sierra Leone i Murmańska. W trakcie eskorty jednego z konwojów zatopił U-Boota. Przetrwał wojnę, w 1947 został sprzedany do Indii. Uzbrojony był w 2 pojedyncze armaty 102mm, 4 pojedyncze Oerlikony, 4 miotacze i 2 zrzutnie bomb głębinowych oraz Hedgehoga. Jeden okręt typu River przetrwał do dzisiaj jako okręt-muzeum: HMAS Diamantina w Australii.
W internecie znalazłem trochę zdjęć różnych okrętów tego typu, ale sam model jest mocno zdetalizowany, więc raczej od siebie nie będę wiele dorzucał. Zdjęcia poniżej przedstawiają wycinankę i dodatki, w tym zbliżenie na arkusz z bombami głębinowymi i ich urządzeniami. Całe szczęście większość jest tez na blaszce fototrawionej. Nie wiem jeszcze jak będę robić bomby - czy z wycinanki czy z profili Evergreena, ale jeszcze mam sporo czasu, żeby to przemyśleć.
Zacząłem oczywiście od szkieletu. Jest obecnie lekko sklejony butaprenem, jak się upewnię że jest równo to pozalewam wszystko cyjanoakrylem, przeszlifuję, może wkleję wzmocnienia i zajmę się poszyciem kadłuba i pokładem. Wręgi są rozmieszczone gęsto (co ~2cm), więc zobaczę czy jakiekolwiek wzmocnienia będą potrzebne. Szkielet nie jest idealny, są ze 3-4 miejsca w których linie cięcia nie do końca się schodzą. Zobaczymy czy nie sprawi to potem problemów.
Post zmieniony (02-11-20 18:23)
|