FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
19-01-19 18:02  [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

Witam!
Tym razem na tapetę poszedł rosyjski pancernik Andriej Pierwozwannyj z wydawnictwa GPM nr 142 skala 1:200.


Kiedyś okręty kartonowe były w centrum mojego zainteresowania, a te z okresu I WS mają jakiś swój urok :) Zaczęło się od tego że dorwałem niemiecki okręt SMS Seydlitz z gpmu, zobaczyłem jego piękne galerie na necie i postanowiłem poćwiczyć na czymś łatwiejszym, czyli Andrieju. Traktuje ten model jako przypomnienie sobie modelarstwa po dość długiej przerwie i po to żeby nauczyć sie jakichś nowych technik. Nie zamierzam jakoś specjalnie wnikać w zgodność modelu z historią, po prostu chcę zrobić "lekko waloryzowany" standard i zapewne będę miał dużo pytań. Z braku czasu podejrzewam też, że relacja trochę potrwa. Na wiosnę pewnie będę musiał przerwać sklejanie aby powrócić do trochę większego modelu jakim jest budowa domu :) ale pożyjemy zobaczymy w planach mam przynajmniej skończenie kadłuba.

A więc na tą chwilę sklejony jest szkielet






Zamierzam zrobić podposzycie z kartonu piwnego. Wycinankę zeskanowałem i wydrukowałem sobie wręgi pionowe x2, te podkleiłem na tekturę 1mm i nakleiłem na wręgi z obu stron zostawiając ok 1mm na późniejsze podposzycie.


teraz będę oklejał cały model kartonem piwnym, pojedyńcze fragmenty podposzycia odrysuje sobie przykładając kalkę techniczną do szkieletu okrętu

tu zrobiłem na próbę fragmencik. A później wszystko przeszlifuje wodnym papierem ściernym

i narazie to na tyle
będę wdzięczny za wszelkie uwagi i mam przy okazji do Was parę pytań na początek:
1. czy lakierować pokład przed wycięciem i trasowaniem jakimś tępym nożykiem (czy w ogóle trasować)?
2. czy malować farbami część podwodną modelu czy jednak okleić wycinanką, jeśli ma być oklejona to czy jest konieczność szpachlowania dna
3. na pokładzie są takie niby bulaje poziome (przepraszam ale nie wiem jak to się fachowo nazywa)

i jest tego sporo. Na tym zdjęciu widać, że były one lekko wystające

http://navsource.narod.ru/photos/01/032/01032042.jpg

doradźcie czy jest sens to robić czy dać sobie spokój i zostawić tak jak jest ?

więcej dość fajnych zdjęć Andrieja znalazłem tutaj:
http://navsource.narod.ru/photos/01/032/index.html

pozdrawiam!

Post zmieniony (19-01-19 19:25)

 
19-01-19 20:07  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
Ponury 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Witam. Fajny temat wybrałeś. Co do Twoich pytań to:
1. Ja bym całe arkusze pomalował caponem. Pokład wg. mnie ładnie wygląda, więc odpusciłbym sobie trasowanie, ale to tylko moja opinia.
2. Czy malować? Jak zrobisz podposzycie, dokładnie wyszlifuj i jak wszystko bezbłędnie będzie pasowało to tak bym zostawił. Chyba, że opracowanie ma jakieś błędy, albo coś Tobie nie wyjdzie, to wtedy można myśleć o szpachli i malowaniu. Ewentualnie, możesz sobie zrobić ksero poszycia i zamiast z oryginalnej wycinanki zrobić je z barwionki.
3. Te otwory to chyba do bunkrowania węgla, bo te wystające kołnierze to chyba nie są jednak świetliki. Ale nie znam się za bardzo, więc może ktoś inny jeszcze się wypowie.
Życzę powodzenia w budowie.

--

 
19-01-19 20:39  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
Korsarz 



Na Forum:
Relacje w toku - 9
Galerie - 6


 - 4

Bardzo fajny temat.

Obawiam sie, że to "podposzycie" bardziej Ci zaszkodzi, niż pomoże, ponieważ- sorry- brakuje precyzji.
Jeśli jest to tylko "model treningowy" to lepiej nie przekombinowywać. Klej poszycie normalnie, na sklejke z cienkiego papieru, zwłaszcza, że karton jest dość gruby.

Te oczka w pokładzie , to tak, do ładowania węgla.

--
Nie jestem przesądny, bo to przynosi pecha.

 
19-01-19 21:04  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

myślałem żeby to wszystko wyrównać szpachlą i porządnie zeszlifować, szkoda mi byłoby jż wykonanej pracy na dodatkowe wręgi do podposzycia żeby teraz odpuścić a tak to może nauczę się czegoś nowego, na czymś w końcu trzeba, zobaczymy jaki będzie efekt ;)

 
19-01-19 21:59  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
IJN Łukasz 



Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 1
Galerie - 18


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

d_j tektura piwna z reguły dobrze zgina się tylko w jednym kierunku, chodzi tu o przebieg włókien. Tutaj chyba akurat źle trafiłeś i się załamała przy zginaniu. Dobrze jest też lekko zwilżyć przy kształtowaniu np. położyć na chwilę wierzchnią stroną na wilgotną chusteczkę.
Jak już okleisz i będziesz chciał szlifować to proponuję całość pomalować rzadkim caponem (rozpuszcza butapren!). Wówczas tektura się nie wałkuje tylko zwyczajnie daje się oszlifować.

Powodzenia.

--
Optymista myśli, że świat stoi do niego otworem,
Pesymista wie co to za otwór ...


W stoczni:
IJN Fuyuzuki

Galerie :

IJN Chikuma ,
IJN Ise , IJN Akagi , IJN Yahagi , IJN Yugumo , IJN Hiei , IJN Ishigaki , IJN Shimushu , IJN Tama , IJN Kiji ,
IJN Kitakami , IJN Akitsushima , IJN Akizuki , IJN Hiburi ,
IJN Hatsushimo , IJN Isuzu .

 
19-01-19 23:06  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

Dzięki za info
własnie z tą tekturą piwną przypomniałem sobie już po fakcie,bo wczesniej czytałem, że wzdłuż włókien ;) tak się zastanawialem czy może by nie zwilżyć jakoś delikatnie atomizerem (ale może być za dużo wody) lub podstawić pod nawilżacz powietrza tam jest delikatna mgiełka. albo zrobie po prostu jak piszesz :)

 
20-01-19 11:12  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
vwsmok 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 10


 - 2

Grupa: QWKAK

d_j - te kółka to w większości iluminatory pokładowe (ramy były z miedzi, średnica szyby - 6 cali).
Andriej i jego bliźniak Imperator Paweł I nie miały w ogóle iluminatorów w burtach więc trzeba było doświetlić i dowietrzyć pomieszczenia w ten sposób.
Iluminatory były przykrywane pancernymi "kapslami", więc nie musisz ściubolić oszklenia ;-)

Dekle od dziur prowadzących do bunkrów węglowych będą raczej na nadbudówce i w jej pobliżu (myślę, że na rysunku, ktory wstawiłeś mogłyby to być kółka z numerami 82; poszukaj podobnych bliżej śródokręcia).

--
w budowie:
Oslabja 1:200 (Nawarin modyfikowany) ; Whippet; Nieuport
Galerie:
Citroen H czyli QWKAKowóz falisty || Renault-Mgiebrow || HMVS Cerberus (96%) || Dufaux C.2 || SPAD A.2 || Camel Karo || CWS T-1 ||
Luftwaffe - "bezswastycznie" || Fokker D.VII, 15 Eskadra Myśliwska, 1920 r. || Sopwith Camel, Otto Kissenberth, Jasta 23 || AEC Dorchester, Libia 1941 r.

 
20-01-19 17:31  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
dokker 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 7


 - 3

Jak tu nie kochać takich modeli ? :-)
Podglądam
Pzdr

 
20-01-19 18:46  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

super ! wielkie dzięki za podpowiedzi
upewnie się jeszcze, że chodzi nam o to samo czyli te iluminatory na pokładzie?:



w burtach rzeczywiście nie ma bulajów, są jakieś mikre kropki, nie wiem czy w ogóle to ruszać czy zostawić jak jest.

 
20-01-19 20:07  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
witya 

Na Forum:
Galerie - 3
 

No to ja też do pierwszego rzędu.Nawiasem mówiąc ilu musiało się o to potknąć....

 
20-01-19 20:09  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
vwsmok 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 10


 - 2

Grupa: QWKAK

Tak, to te. To są bulaje nad pomieszczeniami załogi - one były otwierane przez wyjęcie z gniazd w pokładzie.
Na tym zdjęciu w samym środku jeden jest zamknięty:
http://navsource.narod.ru/photos/01/032/01032034.jpg

Te kropki na burtach to pewnie wyloty instalacji odwadniającej albo coś w tym stylu.
Na Andrieju i Pawle pancerz burtowy był nie tylko na śródokręciu ale na całej długości burt więc bulajów nie mogło być.
Zrobili te pokładowe, ale i tak warunki życia pod pokładem nie były zbyt przyjemne (stawiano wentylatory elektryczne, próbowali robić instalację wyciągową - nie za bardzo pomogło).
Bulaje w burtach chciecli wyciąć w czasie remontu w 1913 czy 14 roku, ale w końcu nic z tego nie wyszło.

--
w budowie:
Oslabja 1:200 (Nawarin modyfikowany) ; Whippet; Nieuport
Galerie:
Citroen H czyli QWKAKowóz falisty || Renault-Mgiebrow || HMVS Cerberus (96%) || Dufaux C.2 || SPAD A.2 || Camel Karo || CWS T-1 ||
Luftwaffe - "bezswastycznie" || Fokker D.VII, 15 Eskadra Myśliwska, 1920 r. || Sopwith Camel, Otto Kissenberth, Jasta 23 || AEC Dorchester, Libia 1941 r.

 
20-01-19 22:00  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
Siwy 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Rany, ale sobie utrudniasz robotę tym oklejaniem tekturą piwną. Są przecież takie sprawdzone sposoby jak pianka florystyczna, styrodur czy też ostateczni niskoprężna pianka montażowa. Pięknie się nakłada szpachlę, szlifuje, a jak się to zrobi dokładnie, to wystarczy pomalować bez oklejania, chociaż okleić też można wspaniale.

--
Siwy

 
21-01-19 20:39  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
mirosław   

Na Forum:
Galerie - 3
 

Trochę pomarudzę, że brudzenie w tym modelu wydaje mi się trochę przesadzone, ale chyba może być. Model kolorystycznie przypomina stare rysunki rosyjskich okrętów, jakie można jeszcze znaleźć w Google: http://russiaflot.ru/uploads/posts/2009-07/1249032892_andrey-big.gif
Pamiętam, że taki jasno-szaro-czerwony rysunek pancernika był na pierwszym modelu jaki sklejałem z tatem, mając chyba 6 lat, właśnie zimą to było. I nie mogę sobie przypomnieć, czy był to Rurik (bo pamiętam jeden maszt, czy jednak Pantelejmon/Patiomkin - charakterystyczny "skośny" pomost przy - chyba - mostku kapitańskim, w każdym razie z przodu). Model ten był bardzo delikatnie wykonany z szarego plastiku. To były jednak modelarskie czasy i kraj z którego przyjechał. Ale parę lat później widziałem stamtąd w składnicy harcerskiej modele żaglowców, które miały jakieś nadlewki, jakby całkiem inaczej, gorzej wykonane, a plastik jakby foliowy (może ktoś pamięta?).

Co do upraszczania sobie - można też zrobić okręt do linii wodnej. Gdzieś w Google jest zdjęcie w zamarzniętym porcie - charakterystyczny obły dziób okrętu, robi na mnie wrażenie. Tak wykonany model, myślę sobie, że nieźle jest ustawić na wysokości... hmm... barków obserwatora, na jakieś półce.
Na dzień dzisiejszy, dla mnie temat zbyt pracochłonny, a w 2012 myślałem o Koriejcu, nawet kupiłem z 8 zł dwie Pactry - czarną i białą. ;) Teraz jednak siły nie te, zwłaszcza mentalnie, choruję przewlekle. Tak jakoś pod koniec 2012 przestałem się interesować forum Konradus, wtedy właśnie oglądałem przecież dużo okrętów, rosyjskich, czyli byłem dużo młodszy. ;)
Teraz za to trochę łatwiej czytam po rosyjsku (przerobiłem parę samouczków) i motywujecie mnie, żeby robić to dalej, tylko czas mi niestety inaczej ucieka.
https://youtu.be/sjjeI9zepVA
Tu:
https://ru.wikipedia.org/wiki/Врагу_не_сдаётся_наш_гордый_«Варяг»

Грейнц же описывает ситуацию подчеркнуто абсурдно и гротескно: люди идущие на смерть ради пустых абстракций, бессмысленная гибель, официально трактуемая как героизм. И Грейнц, и в целом журнал «Югенд» стояли на четких антимилитаристских позициях, и само стихотворение было опубликовано в окружении антимилитаристских и антиимперских статей и карикатур. Антимилитаристский стихотворный памфлет по иронии судьбы стал в России боевой песней.
i dalej - fragment: Памятные исполнения - też nie miałem pojęcia.

No i to też jest znane:
https://youtu.be/sL3Q_QqL8N8
Ktoś w komentarzach napisał, po co tak forsować okręt podczas sztormu, ryzykować żeby coś udowodnić.

--
https://www.youtube.com/watch?v=oZKmXywEBD0
https://weronikabartekdul.blogspot.com/search/label/cegiełka

Post zmieniony (11-03-19 08:49)

 
21-01-19 21:10  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
marek1 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 13
Galerie - 5


 - 14

Witam,może się przyda,,pozdrawiam Marek


http://navsource.narod.ru/list.html
http://tsushima.su/RU/shipsru/shipsrussiaru/shipsrussiabronru/shipsrussiabronebrru/ebr-panteleymon/ebr-panteleymon-photo/

--
W budowie | R17 Halny Błyskawica 44 | IJN Hiei

Ostatni obiekt westchnieńWarspite] Modele pozaregulaminoweŻaglowce
Garland

Trałowceproj 254
Ostatnie moje zabawy starym 'RC"Prdro Gual

R/G Kuter Elko 80 I Statek Ewa I Czołg T55A I Statek Ratowniczy R 27 Cyklon I Schnellboot S132 WAK I Ścigacz S2 I ORP Dragon i ORP Dzik I ORP Grom 1940 I kuter Vosper 72 I ORP Garland

 
21-01-19 22:01  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

Rzeczywiście brudzenie jest trochę od czapy i wygląda dość "old schoolowo" :) ale ja się nie znam.
Dziwię się, że dopiero teraz "odkryłem" okręty z tamtego okresu na nowo, mają w sobie jakiś urok w porównaniu z pancernikami z II WS.
A co do techniki czy uproszczania - jak karton to karton ;)
żartuje oczywiście po tak długiej przerwie w klejeniu nawał nowych technik i informacji jest ogromny, więc nie zawsze wszystko ogarniam. W przeciwieństwie do czasów z mlodości lubię trochę dłużej podłubać, mam więcej cierpliwości i się tak nie spieszę przy samym sklejaniu, dzięki temu to czysta przyjemność i odpoczynek, bez ciśnienia :)

tu jeszcze parę fotek i "szanty", w 1:36s fajna kryjówka

https://www.youtube.com/watch?v=mVZB9cjnu_4

Post zmieniony (29-01-19 06:22)

 
23-01-19 22:38  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
Siwy 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Ale liczy się tez efekt, a np. przy pomocy styroduru na pewno będzie gładziej i łatwiej. Ale to Twój wybór. Byle była zabawa i przyjemność.

--
Siwy

 
23-01-19 22:57  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
Hastur 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 6
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 5


 - 3

Bardzo interesującą łajbę wybrałeś. Trzymam kciuki za powodzenie projektu...

--
Pozdrawiam,
Hastur

"Mądry się czasem wygłupia, za to głupi się wiecznie wymądrza."

Na macie: Dardo,
W porcie: s/y Spray, kuter D-3, Holk, Koga

Architektura: Ustka, Sv. Katerina, Okusa, Chasuyama

 
28-01-19 22:42  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

witam !
prace idą powoli, ale coś tam ruszyłem do przodu. Na razie okleiłem praktycznie cały kadłub. Nie wygląda może to rewelacyjnie, ale mam nadzieję, że uda mi się to wszystko porządnie wyszpachlować i wyrównać - bedzie to pierwsze szpachlowanie więc lepiej żebym się nie mylił :) na czymś trzeba poćwiczyć. W instrukcji jest napisane, żeby kleić od poszycia do góry, ja zrobię jak radzą tu inni od pokładu do burt i poszycia. Pokład przed wycięciem lakierowany dwa razy.





Normalnie nie zamieszczałbym teraz tych rewelacyjnych zdjęć, ale dzisiaj podczas przymierzania pokładu na sucho wyszedł pewien babol. Szkielet jest za długi o ok 0,5 cm... Chyba nie jest to odosobniony przypadek, tu był podobny problem:

http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=35812&t=35812

tu zdjęcia przymierzanego pokładu (jeszcze nieprzyklejony)

tak wygląda brakujący kawałek przykładowo od strony rufy

tak wygląda brakujący kawałek przykładowo od strony dziobu


zastanawiam się jak to teraz ugryźć, najrozsądniej byłoby chyba pokład dziobu i rufy umieścić równo na końcach szkieletu i gdzieś sztukować pośrodku pokładu. Jest tam przerwa w pokładzie pod kazamaty. Lub z każdego końca odebrać po równo i szlifować szkielet?...muszę jeszcze chyba skleić oddzielnie kazamaty i jakoś to rozmierzyć. Może macie jakieś sprawdzone patenty w takich sytuacjach?

pozdrawiam

Post zmieniony (29-01-19 06:17)

 
28-01-19 23:16  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
Kruszyna 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 1

Zwiększ troszkę przysłone w aparacie np. na 8, bo za bardzo Ci bluruje tło ;) A przed szpachlowaniem ja bym podszlifował bardziej podposzycie.

--
W budowie:
Szkuta Wiślana | Łódź z Gokstad
Ukończone:
A7V | Wieża Nyska w Otmuchowie | Crusader III | Tiger I
Zawieszone:
Mark I

 
29-01-19 06:21  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

Tak podposzycie będę jeszcze szlifował papierem ściernym czy jakoś tak. Zastanawiam się czy przed tym wstępnym szlifowaniem lakierować jeszcze samo podposzycie żeby nie porobić sobie krowich żeber na nim. Ja używam lakieru vidaron nitro do drewna półmat.

 
29-01-19 10:10  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
REMIK   

Witam. Na tym etapie nie wiadomo czy pokład jest za krótki czy też może szkielet za długi. Żeby to ustalić proponuję przymierzyć burty. Jeśli to wina szkieletu to będą też dziury w poszyciu i burtach. W takim przypadku proponuję skrócić szkielet. Wiem że to dość karkołomne ale chyba najlepsze rozwiązanie. Jeżeli to pokład jest skopany to sprawa jest prostsza. Dorób z zapasu koloru a jeśli takowego nie ma to skseruj ten co masz.

--

 
29-01-19 17:34  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
Siwy 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

A na jaki klej kleiłeś wręgi szkieletu? Bo jak jakiś na bazie wody,to mógł go wyciągnąć.

--
Siwy

 
29-01-19 17:59  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
Mr.Tsing 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 17
 

Tutaj też ktoś wspomina o za długim szkielecie: http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=35812&t=35812

 
29-01-19 19:30  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

REMIK - tak sobie też myślałem najpierw ogarnę burty i zobaczę jak wychodzą, jeżeli pasują do szkieletu to będę markował gdzieś na kazamatach. w podanym wcześniej przeze mnie linku Wakamij pisał że łączenia są ukryte i tam można ewentualnie maskować.

Siwy - podklejałem szkielet BCG -wtedy jeszcze nie znałem tego kleju i jakie ma właściwości, rzeczywiście po klejeniu nim miałem dużo prostowania szkieletu, od dzisiaj będę podklejał tylko butaprenem (też rewelacyjny nie jest szybko odparowuje) lub zwykłym biurowym.możliwe żeby aż tak wyciągnął szkielet?

Mr.Tsing - już wcześniej zapodałem ten link :)

dzięki za podpowiedzi wkrótce dam znać co z tego wyszło. Ostatnie pytanie czy lakeirować szkielet i podposzycie przed wstępnym szlifowaniem ?

pozdrawiam

 
29-01-19 20:14  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
Mr.Tsing 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 17
 

Aaa racja - nie zauważyłem :)

 
29-01-19 22:04  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
mirosław   

Na Forum:
Galerie - 3
 



Post zmieniony (11-03-19 08:40)

 
30-01-19 21:06  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
Siwy 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Jest bardzo prawdopodobne (powiedziałbym że prawie pewne), że BCG wyciągnął Ci szkielet. 5 mm na tak duży okręt, to nie tak znowu wiele :)
Butapren jest chyba najlepszy do dużych powierzchni. Faktycznie szybko schnie, ale jak smarujesz dwie strony, to nawet je skleisz po 10 minutach. Mniejsze wręgi można kleić na wikol, ale smarujesz tekturę, a nie wyciętą wręgę. Później na tą posmarowaną tekturę rzucasz wyciętą wręgę i dociskasz ją przez kartkę papieru, co by jej nie rozciągnąć tej wyciętej wręgi.

Podejrzewam, że burty też będą za krótki, tak jak i poszycie.

--

Post zmieniony (30-01-19 21:09)

 
12-03-19 12:22  Odp: [R] Andriej Pierwozwannyj - Андрей Первозванный 1:200
d_j 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 2
 

witam ponownie
zmagań z okrętem ciąg dalszy, idzie nieco topornie i wolno z braku czasu, ale żeby nie było, coś tam do przodu. Przyznam utknąłem trochę z kadłubem. Miałem zagwozdkę co robić skracać, oklejać i dorabiać, kombinować - burty oczywiście też są za krótkie...Zdecydowałem się na wariant że dno będę malował, zaś burty okleję i dosztukuję. Akurat łączenia są w miejscach gdzie teoretycznie da się w miarę je ukryć. Dlatego starałem się głównie wyprowadzić poszycie dna statku zaś boki są zeszlifowane niechlujnie co widać na zdjęcia. Było to moje pierwsze szlifowanie i szpachlowanie więc proszę o wyrozumiałość :) Generalnie to była próba wielu sposobów, z różnymi efektami. Najpierw szpachlowałem szpachlą akrylową wamod (było w miarę spoko ale jej konsystencja niezbyt mi odpowiadała), później lakierem zmieszanym z talkiem - tu była przygoda ! Zrobiłem za gęstą mieszankę i porobiłem piękne krople i mazy na modelu + popękania gratis i zabrudzony pokład... na szczęście udało mi się to jakoś zeszlifować by wszystko wykańczać zwykłą szpachlą akrylową z OBI (primacol szpachlówka), z efektem widocznym do dzisiaj. Zastanawiam się teraz czym malować i jak. Do wyboru mam tylko pędzel i chodzi mi po głowie malowanie temperami a później lakierem? Boję się tylko żeby kadłub nie popękał od lakieru jak wcześniej. Może macie jakieś sugestie, będę wdzięczny?
Na robienie świetlików w pokładzie jednak się nie zdecydowałem, za zielony jeszcze jestem wolę się skupić na konkretach.



















na zdjęciach pokład jest również przybrudzony pyłem, był w trakcie szlifowania, z symetrią również nie jest najlepiej...:)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024