Sven
Na Forum: Relacje w toku - 8 Relacje z galerią - 2 Galerie - 6
- 3
|
Adam, oklejanie dna na pogrubionych wręgach to zły pomysł: i tak między wręgami oklejka wisi w powietrzu i może się odkształcić, min na wskutek zmiany wilgotności otoczenia, zapaść się i uwypuklić krowie żebra, które widać na tym co skleiłeś. Fakt, pasy poszycia naklejane na to minimalizują, ale nie likwidują całkowicie. Sam widzisz, jedni robią podposzycie, inni wzmocnienia by podeprzeć oklejki między wręgami. Zobacz, przykład Igora Kuniewskiego (jakby nie patrzeć na jego projekty): mamy zwiększoną liczbę wsuwanych wzmocnień poprzecznych. Inny przykład to Tico z Answera, coby nie napisać o projekcie to rozwiązanie z ogromną liczbą wręg, nieco upierdliwe w oklejaniu daje bardzo dobry efekt w postaci idealnie płynnej bryle kadłuba. Nic się wtedy nie zapadnie, nawet wzmocnienia poprzeczne które tam zastosowałem nie są konieczne.
Może coś pośredniego między wzmocnieniami poprzecznymi i mniejszą odległością między wręgami. Ile ta odległość w tym modelu wynosi?
Wątpię by Twoje rozwiązanie zastosowało większość okrętowców: i tak po swojemu zrobią podposzycie lub wzmocnienia, wiec jak widzisz, nie ma to sensu.
Dałeś na dno i boki burt płyty tektury i dobrze, proste i mniej skomplikowane od wzmocnień. Ale nie wszędzie da się takie płyty wstawić, chodzi głównie o obłe powierzchnie.
--
Sven
HMS Ark Royal
|