FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 
15-08-02 23:19  lancaster
marek       

moze ktos kleuiil tenm model i ma kilka fotek? o i prosil bym oczywiscie jak ktos ma skaner rysunki montarzowe bo te co ja posiadam sa nieczytelne .


pozdr

marek

 
30-09-02 00:00  Re: lancaster
Cirrus       

Witam, zupełnie przypadkiem sie stało,ze wpadłem na stronkę konradusa i zajrzałem na forum, nie wiem czy często owdiedzasz skrzynke swoją, ale masz tę oto wiadomość!
Ja też zajmuję sie klejeniem obecnie avro lancastera: świetny model z ply modela. Mam przed sobą cały kadłub, nie wiem czy dobrze zrobiłem, ze teraz połączyłem wszystkie elementy, ale chciałem sie poprostu pochwalić rodzinie " jaki to one jest pokaźny" hehehe. Mam nadzieje,ze to nie bedzie przeszkodą, zresztą mając tyle delikatnych części, trzeba go "trzymać" na osobnym biurku, te karabiny i delikatna owoewka przednia.
Nie jestem profesjonalnym modelarzem i to chyba nie należy do mnie,zebym mówił coś na temat wydania i jakości modelu, ale jak mogę już cos powiedzieć, to : w wersji Fly modelu ( bo nie znam innej publikacji tekoż wspaniałego samolotu rodem z książki Meissnera) jest kapitalny, bo przewiduje nawet ewentualne błędy umożliwiające na docięcie podcięcie i obcięcie czasami zupełnie przez przypadek popełnionego błędu. Zwłaszcza plusem jest to ( heheh i to nie jest przypadek), ze większość modelu jest czarna....
ok do rzeczy! mam nadzieje,ze TY jako modelarz o być moze większym doświadczeniu i zapale do ciężkiej i mozolnej pracy nad tym wspaniałymi i niezwykłym samolocie, będziesz mnei wspierał i zapalał do pracy (ostatni tydzień zdołałem tylko ruszyć statecznik tylny poziomy i pionowy) i pomógł mi nad jednym drażniącym mnie temacie odnoście tego samolotu. Otóż nie mam w ogóle pojęcia jakiego lakieru użyć do tego bądź co bądź nocnego bombowca. Nie wiem czy mogę pokusić sie o Capon, czy musze jeździć i szukac bardziej wyszukanych specjałów nitro? Może mat? może półmat? nie wiem bardzi prosze o wsparcie, bo inaczej kolejny lancaster w Polsce w skali 1:33 w historii będzie spartaczony i do niczego nie potrzebny, a chciałbym wpłynąć jakoś na wyglad tej stronki (czyli www.konradus.com) i umiescić tu parę fotek. Już mam chyba dwa zdjęcia,ale niestety czekaja na kliszy na lepsze czasy, kkiedy będę mógł je wywołac. Jak go juz ukończe poprosze znajomego fotografa,zeby sprawił memu "dziełku" małą sesję a wtedy z wielka chęcia podzielę sie z towarzyszem ( o ile zechcesz być przeze mnie tak właśnie mianowany) kartonowej broni.....pozdrawiam i proszę o odpowiedź (ewentualną) na adres e-mail podany. pozdrawiam jeszcze raz i życze miłego wwąchiwania sie w opary klejów i lakierów (ahhh to modelarstwo!!!) hehehe

 
30-09-02 00:49  Re: lancaster
Wiedzmin 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 1
 

Hejka

-----------------------------------------------------------------------------------
Sklejać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej.
Pozdrawiam
Wiedźmin

 
30-09-02 01:12  Re: lancaster
Wiedzmin 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 1
 

"Hejka" to nie koniec, jeszcze mam coś do powiedzenia :-)

W końcu odnalazł się ten post, jak się tylko pojawił to ... padł mi komp i nie mogłęm długo go odnaleźć, aż w końcu ... jest. Jako że sklejam (wciąż) to moge coś o tym modelu powiedzieć. Sam samolot jest cudowny, wspaniały, piękny poprostu, pozatym mam do niego rodzinny sentyment. Ale model ....... hmmmm ...... nie wiem, może ja mam tylko taki felerny egzmplaż, ale z tego co wiem to jeszcze kilka osób miało z nim problemy. Z grubsza mówiąc jego wady to: grba kreska (stary to modelik, oj stary, ale .. MM wtedy mial leprze kreski) która myli nie wiadomo czy wycinać po jej zewnętrzenj cześci, wewnętrzenej, czy może przez środek, co ciekawe nie ma na to w tym modelu jednej regóły i lepiej ciać po zewnętrzenej żeby potem można było łatwiej poprawić niedoróbke; niemalże w każdym miejscu gdzie część podklejana tekturą ma być zastosowana jest problem ze spasowaniem jej z poszyciem (czasami aż nie dowiary ze mogą być takie różnice); wręgi kadłuba nie trzymają symetri i wymiarów (trzeba baaaardzo się starać żeby kadłub nie był skręcony, jeszcze nie wiem czy mi się to udało ale mam nadzieje ze tak); jedyna owiewka z Gomixu któa mi pasowała to owiewka bombardiera, z resztą bardzo ciężko było cokolwiek zrobić, wszystkie zostały pociete i wykorzystałęm tylko "obłości" (mówie konkretnie o wierzyczkach strzeleckich), owiewka avro nawigatora jest chyba ze dwa razy za szeroka w stosunku do otworu, owiewki kabiny pilotów w ogóle nie użyłem, zrobiłem ja od podstaw; zrobienie wierzyczek i kabiny pilotów to jest istna sztuka ledwie to się kupy trzyma, ale ... da się coś z tego wyżeźbić, mnie sie udało na dost. I tyle moge powiedzieć o wadach tego modelu, więcej nie skleiłem narazie.
Cirrus, mówisz zabierasz się za ogonek .... wręgi i dźwigary pasują do poszycia jak pięść do nosa, baaardzo uważaj, ja mimo wielkiej uwagi schżaniłem sprawe i stateczniki nie mają prostej lini natarcia ani spływu, wina .... porąbane części tekturowe - zwykle trzeba je tak spiłować zby nie było czarnej kreski.
Jeśli chcesz o cos zapytać to wal śmiało, może ci będe w stanie pomóc, mam troche linków do stron o tym samolocie jeśli cie zainteresuja to napisz na prv, podeśle.
Aha, jeśli ktos będzie kleil ten model, to niech nie zapomina wkleić korka czy pianki w ten segment kadłuba gdzie jest kółko ogonowe ... ja zapomniałem.

-----------------------------------------------------------------------------------
Sklejać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej.
Pozdrawiam
Wiedźmin

 
30-09-02 15:08  Re: lancaster
marek       

niedawno skleilem ten model <wydanie II > i mialem te same problemy co Wiedzmin , brak symetrii, no i wregi jedna za mala druga za duza. A co do owiewek to koszmar ciezko je dopasowac, kabine pilota calkowicie pocielem bo nie pasowala . A co do tego korka to wkleilem :> Ale jeszcze nie mam tylnego kola -to z lenistwa , zrobie je przy robieniu kolejnych kol.

 
30-09-02 15:22  Re: lancaster
Monster Top       

Brawo GOMIX - przecież z FLY nie masz nic wspólnego - może wznowionko - za 159 zł ?
Na moje szczęście nigdy nie byłem napalony na ten model......

 
30-09-02 16:08  Re: lancaster
Junior II   

Modele samolotow o wiekszych rozpietosciach zawsze omijalem z daleka , dlatego tego wydania nawet nigdy nie wzialem do reki . Ale ciekawi mnie , kto jest autorem tego opracowania ?

 
30-09-02 16:58  Re: lancaster
Wiedzmin 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 1
 

Te felery o których pisałem dotyczą włąsnie II wydania. O wznowieniu nie ma mowy niestety bo już o to pytałem Gomix, odpowiedź brzmiałą mniej wiecej tak "nakład skończył sie niedawno, w znowieania narazie nie będzie bo plan wydawniczy mamy skompletowany na najbliższy czas". Ile by sobie zarzyczyli za to wznowienie to nawet nie chce myśleć ale jak by było poprawione ... chyba bym kupił i jeszcze raz zawalczył.
Kto opracował ten model ??? Hmmm pewnie niektórych zaskoczy to iz jest to model Pana Gerzelczaka.

-----------------------------------------------------------------------------------
Sklejać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej.
Pozdrawiam
Wiedźmin

 
30-09-02 17:14  Re: lancaster
marek       

tak opracowany prze pana Grzelczaka

 
30-09-02 23:01  Re: lancaster
Wiedzmin 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 1
 

I jeszcze dodam że konstrukcja skrzydeł musi być koniecznie wzmocniona, dwie wręgi "przekrojowe" absolutnie nie wystarczą, należy dorobić jeszcze ze dwie na jedno skrzydło, jeśli ktoś nie umie (ja nie umiem) to radze podkleić poszycie brystolem, i wstwić hmmmm nie wiem jak to nazwać ... taki kawał tektóry który idzie wzdóż całego dziwigara od wręgi do wregi na całych ich szerokościach, inaczej skrzydło się prawdopodobnie skręci a biorąc pod uwage że są jeszcze dwa duże silniki na skrzydle to zapadka poszycia prawie murowana, w ogóle mocowanie skrzydeł nie jest do końca w tym modelu przemyślane i zastanówcie się jak będziecie sklejać jak je poprawić.

-----------------------------------------------------------------------------------
Sklejać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej.
Pozdrawiam
Wiedźmin

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024