mares
W Rupieciarni: Do poprawienia - 8
|
Witam.
Ryszard piszesz, że nie sposób zauważyć w którą stronę wiruje silnik, czy śmigło. I oczywiście masz rację. Zauważ jednak, że oglądający model raczej nie podchodzą do niego z suszarką, Jednak niewielu (z wyjątkiem modelarzy) potrafi się powstrzymać by palcem lub w najlepszym przypadku, dmuchnięciem nie sprawdzić czy i jak kręci się śmigiełko.
Co do ,,skomplikowanego systemu" to zapewniam Cię, że nie musi być skomplikowany, a i silnik elektryczny tez nie jest potrzebny. W zupełności wystarczy przełożony ruch śmigła (poruszonego palcem lub dmuchnięciem) Co do śrub naciągów wyraziłem się rzeczywiście dość ogólnikowo i populistycznie, ale jak nie trudno się domyśleć miałem na myśli to że lepiej i realniej wyglądały by mając "uszka" na połączeniu z linką, W takiej postać jak zrobił to CIDER to jedynie bliżej nie określone zgrubienie na lince. Oczywiście, że to wystarcz wszak niemal wszyscy wiedzą co owo zgrubienie imituje. Ale jeszcze lepiej zobaczyć imitację śruby ;-) Jeśli się nie mylę to Ty Ryszardzie chyba zawsze robisz śruby w ten sposób nieprawdaż ? I nikt nie pyta co to jest. Bo widać - śruba :-) Pozdrawiam Marek.
ps.Dotychczas zawsze elementy ruchome, czyli koła, śmigło czy silnik rotacyjny budowałem tak by się obracały. Bo tak lubię. I miałem nadzieję, że podobne rozwiązania zobaczę w Albatrosie Tomka i tyle.
|