FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
25-06-16 16:01   HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
tomo11 

Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam wszystkich w kolejnej mojej relacji z budowy modelu, co prawda kilka jest już ich rozkopanych ale oprócz nowo rozpoczętego modelu jakim jest Rodney do przy dwóch wcześniejszych prace pomalutku się także przesuwają jedynie przy Nagato troszkę spasowałem by odpocząć. Ale wracając do Rodneya prace rozpocząłem na początku tygodnia i jak na razie powstał szkielet który postanowiłem go troszkę wzmocnić sposobem który zaprezentował kolega z innego forum także przy budowie tego modelu, mianowicie we wręgach wyciąłem po dwa otwory przez które przejdą w sumie cztery listwy aluminiowe która mają zapobiec zwichrowaniu szkieletu, który w opracowaniu nie jest zbyt mocno usztywniony, przypomina mi troszkę szkielet z okrętu Małego Modelarza, na szczęście konstrukcja samego Rodneya jest dość prosta w porównaniu do Nagato czy Akagi.
Co do samego modelu plany były takie by skleić go w standardzie jednak przeglądając inne relacje tego modelu i widząc znaczne różnice kolorów burt, postanowiłem zrobić dla mnie standard czyli malowanie modelu w całości, więc już przy okazji wykorzystam drewniane pokłady, które w Nagato prezentują się całkiem fajnie.


Tak wyglądają wręgi po wycięciu otworów przez które przejdzie listwa, otwory są wycięte tak by listwa przeszła w miarę ciasno ale nie też nie za ciasno czyli tak w sam raz ;)




Listwy na razie wsunięte na sucho ale teoretycznie nie trzeba by ich kleić bo siedzą dość stabilnie, okręt nie ma żadnych zwichrowań a przede wszystkim jest bardzo sztywny i stabilny.
Tak przygotowany szkielet czeka teraz na podposzycie albo piankę.


Post zmieniony (21-10-18 16:20)

 
25-06-16 18:00  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
Jakub 

Na Forum:
Relacje w toku - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 7
 

Witaj, Posiadam owe cudo ze wszystkimi dodatkami i śledzę relacje kolegów na sąsiednich forach. Z wielką uwagą będę śledził postępy prac. Na razie walczę z modelem USS. San Francisco od Hala ... Taka mała wprawka przed modelem, który zawsze chciałem zbudować czyli Rodney,em. Mam za sobą dwa razy budowane "modele" z Małego Modelarza ...ale jak ktoś zna to wie o co chodzi. Tym razem po wielu latach postanowiłem zbudować wreszcie model Rodneya :) Na razie jednak postaram się skończyć San Francisco ( wszak obiecałem autorowi ;) ) Pozdrawiam i śledzę z uwagą postępu prac.

 
25-06-16 18:06  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
krzysztof   

Mam pytanie do klejącego ten okręt.Jaka jest różnica w opracowaniu tego modelu ,względem
opracowania z FLY MODEL?Proszę o odpowiedz.

 
25-06-16 18:59  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
tomo11 

Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Niestety nie jestem ci w stanie odpowiedzieć na te pytanie bo nigdy nie miałem nawet w rękach wydania z Fly Model.

 
25-06-16 21:25  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
radomir 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 2
 

Model z Fly to opracowany ręcznie, piękny klasyk, w najładniejszym malowaniu tego okrętu.Fantastyczny żółty pokład. Chętnie zobaczył bym reedycję tego modelu. Bumagi to projekt komputerowy więc nie będzie problemu ze sklejalnoscią.

 
26-06-16 11:16  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
Spychacz 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Szkoda, że odpuściłeś Nagato,choć Rodney też fajny.
Zasiadam i życzę przede wszystkim dotarcia do końca, bo o jakość się nie martwię.

Pozdrawiam.

--
Relacja: MAYA
Relacja z galerią: ARIZONA , NAGATO , FUSO
Galeria: RICHELIEU , KING GEORGE V
Slayer \m/

 
26-06-16 12:50  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Krzysztof tak mniej więcej wygląda po sklejeniu Rodney z Fly Model http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=58602&t=58602&filtr=&page=1, oraz http://www.kartonmodellbau.net/pics/gebaut/Schiffe-kriegsschiffe/HMS%20Rodney%20Fly%20Model%20130/HMS%20Rodney%20Fly%20Model%20130.htm model mam, ale trudno coś porównywać nie mając tego z DB.
Zresztą nie wiem co da takie porównanie jak to są modele z dwóch epok i rodzajów opracowania i różnych materiałów źródłowych. Model Rodneya z Fly Model można by porównać, ale z modelem wydanym w tamtym okresie czasu i kreślonym w takiej samej technice.

 
26-06-16 19:30  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
TLB 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 13


 - 3

A ja się martwię, że mam trzy relacje odpalone... oczywiście zasiadam do oglądania i powodzenia życzę.

--
Feci quod potui faciant meliora potentes...

 
27-06-16 10:12  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
dokker 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 7


 - 3

O !, milutko że kleisz "Rodnola" :-)
Powodzenia

 
29-06-16 22:10  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
qbas   

@tomo11: też tu podglądam, ale komentował będę raczej tam.
@krzysztof: kleiłem tego z Fly'a jakiś czas temu, ale nieszczęśliwie spadł i zniszczeniu uległ kadłub. Dlatego zacząłem tego z DB. Powiem, oprócz tego co napisali poprzednicy: jest inna detalizacja modelu, podejście do wykonania niektórych elementów (najniższy poziom głównej nadbudówki we Flay'u i poziom drugi składały się z wielu elementów, w DB to są dwa elementy, tak więc precyzja wykonania może być zupełnie inna, w DB nadbudówki mają dużo więcej wzmocnień itp.)
Do tego dostrzegłem coś w różnicy wymiarów, może uda mi się to pokazać na jakiś zdjęciu, bo szerokość nadbudówki w obu modelach różni się znacznie.
Tak jak napisali poprzednicy: inne podejście, inna technika.....

 
19-07-16 21:48  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
tomo11 

Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

No i wybrałem sposób wypełnienia poszycia po raz kolejny zdecydowałem się na piankę montażową, choć miałem dużo obaw czy szkielet wytrzyma takie naprężenia mimo że pianka teoretycznie ma gdzie uciekać, no właśnie praktycznie a w rzeczywistości podczas budowy Nagato szkielet był dużo mocniej wzmocniony a podczas piankowania z Nagato wyszedł banan;) Na szczęście Rodney wytrzymał mimo dość lichego szkieletu dał radę wydaje mi się duży wpływ miały wzmocnienia z aluminiowych kątowników które jak już wcześniej pisałem użyłem.
Szkielet przez ostatnie dwa tygodnie leżakował w różnych warunkach tak by pianka spokojnie się ułożyła, wczoraj szkielet został okrojony i wyszlifowany, teraz czeka go żmudnie szpachlowanie i szlifowanie.

 
14-08-16 16:11  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
tomo11 

Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam w kolejnej odsłonie, dno wyszpachlowane i wyszlifowane, tym razem w ruch poszła tylko szpachlówka akrylowa ze względu że tym razem nie musi być wyszlifowane idealnie ponieważ na dno pójdzie imitacja blach więc użycie szpachli samochodowej nie było potrzebne. Gdzie nie gdzie widać jak przebijają wręgi ale są tylko widoczne dla oka ale pod ręką wogóle ich nie czuć, więc kładąc blachy nie będzie to wogóle widoczne ani wyczuwalne. Dodatkowo pomalowałem dno podkładem tak by łatwiej przykleić blachy bo to samej szpachli akrylowej mogło by być ciężko.


 
17-08-16 22:25  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
tomo11 

Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam mam dziś do was pytanie odnośnie szpachlowania, mianowicie mam mały problem dno jest ładnie wyszpachlowane i wyszlifowane ale w niektórych miejscach gdzie znajdują się wręgi pod szpachlą jest małe wgłębienie wzdłuż wręgi i za nic nie potrafię się tego pozbyć, wgłębienie jest tak delikatne że każda próba zaszpachlowania i wyszflifowania kończy się tym że wgłębienie za każdym razem wychodzi z powrotem, próbowałem już róźnych szpachli różnych metod i szpachlowania i szlifowania i nic nie daje, czy macie może wy jakieś sposoby na coś takiego?
Na zdjęciu widać delikatnie o co mi chodzi.

 
18-08-16 00:44  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
Witek 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 1
Galerie - 1
 

Tomo przecież będziesz oklejał kadłub poszyciem wiec czym się przejmujesz. A impregnowałeś czymś szkielet? W takiej sytuacji jedynym wyjściem jest wygrzebanie większej dziury i uzupełnienie większą ilością szpachli po wcześniejszym wzmocnieniu miejsca cyjanem.

--
Pozdrawiam Witek
Na warsztacie Yamato , Scorpion, Amerigo Vespucci, Akizuki

-----------------------------------
Samoloty. Okręty, Pojazdy
-----------------------------------

 
18-08-16 08:15  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
kubeksus 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 7
Galerie - 1
 

Każdy papier i szpachla pracują, dlatego każdy kadłub powinien się co najmniej kilka tygodni sezonować przed malowaniem. Chyba że masz zamiar położyć dodatkowe poszycie to wtedy nie trzeba sezonować.

--
Pozdrawiam,

Kuba
---------------------------------------------
Flota japońska:
Na morzu
MATSU | NAGATSUKI | KIJI | ISUZU | SBT | OTSU GATA | KAMIKAWA MARU

W stoczni
NOTORO | ZUIHO

 
18-08-16 09:32  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
IJN Łukasz 



Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 1
Galerie - 18


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Możliwe, że w obrębie wręgi masz za cienko szpachli i jest "miękko". Szlifując, czyli naciskając na powierzchnię wciskasz piankę w głąb nie zdejmując nic z jej warstwy a szlifujesz tylko samą wręgę. Po odjęciu papieru ściernego pianka wraca do swojego kształtu i stąd taki efekt zapadnięcia wzdłuż wręgi.
Sprawdź pod naciskiem jak to wygląda.

--
Optymista myśli, że świat stoi do niego otworem,
Pesymista wie co to za otwór ...


W stoczni:
IJN Fuyuzuki

Galerie :

IJN Chikuma ,
IJN Ise , IJN Akagi , IJN Yahagi , IJN Yugumo , IJN Hiei , IJN Ishigaki , IJN Shimushu , IJN Tama , IJN Kiji ,
IJN Kitakami , IJN Akitsushima , IJN Akizuki , IJN Hiburi ,
IJN Hatsushimo , IJN Isuzu .

 
18-08-16 22:15  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
tomo11 

Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Na dno pójdzie jeszcze imitacja blach z tym że blachy będą przyklejone co drugi rząd więc co drugi rząd zostanie orginalne wyszlifowane dno, więc przy moim szcęściu pewnie by to było widać.
Co do twardości to wydaje mi się że jest dobrze choć gdzie nie gdzie można by dołożyć szpachli, z tym że tam gdzie jest bardziej "miękko" to tam tych dziur nie ma :/

 
26-08-16 21:13  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
tomo11 

Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam, dno zrobione troszkę było z nim problemów ale na szczęście to już za mną, na wcześniejsze problemy pomogło że tak powiem rozkopanie tej dziury na większą i ponowne szpachlowanie, jednak gdybym nie robił tych blach to jeszcze musiał bym się troszkę pomęczyć. Teraz czekam na pokłady drewniane i lecę dalej, w między czasie pomalutku przygotowuje się do robienia blach, jednak że nie posiadam zbytnio zdjęć postanowiłem imitację blach zrobić na podstawie modelu plastikowego firmy Trumpeter.





Post zmieniony (26-08-16 21:13)

 
27-08-16 11:57  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
TLB 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 13


 - 3

Chyba już kiedyś był poruszany temat kartonu w kartonie gdzieś na forum... A ja uważam, że takie relacje mogą być inspiracją do budowy modeli na podstawie planów modelarskich. Mało tego, autor relacji napisał, że miał być standard ale nie będzie ze względu na problemy na burtach itd.
Ja z chęcią przyglądam się tej relacji i życzę powodzenia w budowie.

--
Feci quod potui faciant meliora potentes...

 
27-08-16 18:32  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
tomo11 

Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Oj nie wiem czy będzie mniej doceniony wystarczy po patrzeć na relacje które są całkowicie robione w standardzie np. takich osób jak Spychacz, IJN Łukasz czy wielu wielu innych modelarzy które modele zapierają dech w piersiach, model waloryzowany nie zawsze znaczy lepszy ja akurat staram się iść w tym kierunku choć nie zawsze kupuje całe komplety dodatkowych elementów które wypuszczają wydawcy, pokład kupiłem ponieważ wiem że wygląda bardziej naturalnie i realistycznie niż te z wycinanki choć ostatnie czasy standardowe pokłady w wycinankach wyglądają rewelacyjnie porównując je do modeli z przed kilkunastu lat np. MM kiedy były mocno żółte. Więc pewnie ilu modelarzy tyle będzie opini, dla mnie model waloryzowany względem modelu w standardzie jest skleić nie co łatwiej ponieważ możemy zrobić kserokopie modelu i dany element kleić tak długo aż osiągniemy zamierzony cel a i malując je nie musimy dbać tak o czystość elementów bo i tak będą malowane, dlatego jeszcze raz powiem że podziwiam osoby które sklejają modele w całkowitym standardzie.

 
28-10-16 19:52  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
tomo11 

Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam, mam do was dziś pytanie odnośnie koloru pokładu, czy ten z modelu ma właściwy kolor bo jest mocno pomarńczowy i własnie czy nie jest zbyt pomarańczowy. Po małej kontuzji wracam właśnie do niego i się zastanawiam nad tym pokładem a dokładniej czy wykorzystać drewniany czy orginalny z tym że ten mocno pomarańczowy jakoś mi się nie widzi.

 
30-10-16 09:39  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
tomo11 

Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam ostatnie dni pracowałem nad burtami i imitacją blach, zdjęcia przedstawią stan prac na dziś.

 
30-10-16 09:49  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
Borowy 



Na Forum:
Relacje z galerią - 13
Galerie - 3


 - 2

Witam. Jak dla nie to blachy wyglądają bardzo ładnie. Są widoczne, ale nie przesadnie grube.

--


Wykonane:
ORP Błyskawica , ORP Piorun , Torpedowce Kit i Bezszumnyj , Torpedowiec A-56 , Torpedowiec ORP Kujawiak , ORP Burza - stan na 1943 r , Pz.Kpfw. III Ausf J , T-34 , IS-2, Komuna Paryska , Sherman M4A3 , Star 25 - samochód pożarniczy , Zlin 50L/LS , Gaz AA , PzKpfw. VI Tiger I Ausf. H1, Krupp Protze OSP,

W budowie:


Pozdrowienia z krainy podziemnej pomarańczy !

 
30-10-16 13:12  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
Modelman   

Ładne ale szkoda że malowane:((

 
30-10-16 13:22  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
Spychacz 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Super efekt, Tomo.

Pozdrawiam.

--
Relacja: MAYA
Relacja z galerią: ARIZONA , NAGATO , FUSO
Galeria: RICHELIEU , KING GEORGE V
Slayer \m/

 
30-10-16 19:16  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
Jorzik 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 14
Galerie - 23


 - 2

Tomo ładnie idzie będę tu zaglądał, trzymam kciuki.

--
Pozdrawiam Jorzik

Na morzu: YAMATO,SHOKAKU, KIJI,, MUTSUKI, NISSHIN,KITAKAMI,TSUGARU,HIBURI ,Akitsu Maru
W powietrzu: G4M2 BETTY
Na lądzie: Typ 2 Ka-Mi,Typ 95 Ha-Go,Typ I Ho Ki,Typ 4 Chi To,Typ 4 Ka Tsu,Typ 94 Te Ke,Typ 97 Chi Ha,Typ 97 Shinhoto Chi Ha,Typ 5 Chi Ri ,Typ 1 Chi He,

 
31-10-16 06:01  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
waldi 

Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
 

Blachy super ale jest jedno małe ale.
Ja bym to poprawił bo tak nie powinno być. Wyraźnie widać na stewie dziobowej uskok po między burtami a podwodną częścią dna. Dno jest jakby cofnięte. Widać to na tym górnym zdjęciu.
A poza tym to wszystko fajnie wygląda.
Czekam na dalszy ciąg.

--
Pozdrawiam

 
31-10-16 10:32  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
Marek 

Na Forum:
Relacje w toku - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2


 - 1

Pięknie wykonane blachy ) Szacun czekam aby zobaczyć cały kadłub.

--
http://hobby.webwavecms.com/

 
31-10-16 16:01  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
tomo11 

Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Kolejne elementy burt dochodzą, na razie idzie bez problemowo choć na rufie pewnie schody się zaczną ;) Co do tego uskoku to specjalnie go zostawiłem do momentu aż przykleję burtę z drugiej strony, później zostanie to wyszlifowane i zniwelowane.



Post zmieniony (31-10-16 16:10)

 
31-10-16 16:35  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
Modelman   

TOmo. Daj fotke dna od spodu.

 
31-10-16 17:29  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
tomo11 

Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Od spodu jeszcze nic nie ma, blachy będę robił na spodzie na sam koniec.

 
31-10-16 18:23  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
stary 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 4
Galerie - 1


 - 2

Ostanie foty tego nie pokazują ale na poprzednich dziób modelu jest zakończony na ostro, jak na niszczycielu. Na fotkach archiwalnych widać że dziób okrętu nie jest aż tak ostry. Przynajmniej w części nawodnej. No chyba że fotki przekłamują :-)

photo sharing

img host

--
Ukończone
HMCS AGASSIZ
Okręt WOP
Holownik portowy
KOMINTERN ciągnik gąsienicowy






 
31-10-16 21:41  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
Modelman   

Stary ale przy skali1:200 wyjdzie właśnie na ostro z racji i tak małego promienia zaokrąglenia dziobnicy w oryginalne. Mozna próbować lekko zaokrąglić

 
06-11-16 17:06  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
tomo11 

Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Nad dziobem będę jeszcze pracował jak przyjdzie burta z drugiej strony, a tym czasem cała jedna strona burt zrobiona, teraz kolej na drugą stronę.

 
11-11-16 11:32  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
tomo11 

Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam, niestety nad Rodneyem zaczęły zbierać się czarne chmury a bardziej nad jego dokończeniem mianowicie już jakiś czas temu zauważyłem małe pęknięcie na kadłubie jednak troszkę to zbagatelizowałem tzn. zalałem cyjanokrylem, wyszlifowałem i poszłem z budową dalej jednak zaczęły się pojawiać niestety kolejne pęknięcia na całej długości kadłuba nie znam powodu tych pęknięć ale jeden z nich na pewno może być taki że coś nie tak pod szpachlą dzieje się z pianką, choć nie miałem nigdy przy innych modelach z tym problemu Bismarck, Akagi, Nagato, stoją do dziś i nic się z nimi nie robi a Bismarck już stoi kilka dobrych lat, Akagi ponad dwa lata.
Prace nad Rodneyem postanowiłem na chwilę obecną zawiesić i odczekać jakiś czas i zaobserwować czy pęknięcia będą dalej postępować, jak nic się więcej nie pojawi pęknięcia zaszpachluję i pójdę z budową dalej jednak jak będą pojawiać się kolejne czego się obawiam nie będzie miało sensu kończyć bo jak dojdę z budową do końca to kadłub może być jednym wielkim pęknięciem a szkoda czasu by budować model tak długi czas a później i tak efekt będzie niezadowalający.
Zdjęcia przedstawiają dwa największe pęknięcia, ale po za tymi naliczyłem jeszcze około 5 drobniejszych.



Na chwilę obecną zajmę się Mazem ale na deski coś z okrętów nowego w najbliższym czasie trafi będzie to albo IJN Taiho albo IJN Mogami

 
11-11-16 11:46  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
Spychacz 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Tomo, a może by tak zakleić te pęknięcia pomiędzy pasami poszycia jakimiś paskami bibuły? Jest na tyle cienka, że imitacja blach pozostanie, a jednocześnie zakryjesz te pęknięcia.

Pozdrawiam.

--
Relacja: MAYA
Relacja z galerią: ARIZONA , NAGATO , FUSO
Galeria: RICHELIEU , KING GEORGE V
Slayer \m/

 
11-11-16 16:41  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
tomo11 

Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Też już nad tym myślałem i pewnie tak to się skończy z tym że boję się żeby oprócz samych pęknięć pianka nie zaczęła jeszcze rosnąć i będą takie muldy dlatego chcę odczekać i zaobserwować czy po za pęknięciami będzie się jeszcze coś innego działo.

 
11-11-16 17:06  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
kubeksus 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 7
Galerie - 1
 

A tak się stało ponieważ szpachlowany kadłub tak dużej wielkości powinien sobie spokojnie leżeć przed nakładaniem na niego detali co najmniej miesiąc aż papier przestanie pracować. Wtedy nic by się takiego nie działo. A jakby się działo to byłoby to do naprawienia.

--
Pozdrawiam,

Kuba
---------------------------------------------
Flota japońska:
Na morzu
MATSU | NAGATSUKI | KIJI | ISUZU | SBT | OTSU GATA | KAMIKAWA MARU

W stoczni
NOTORO | ZUIHO

 
12-11-16 14:39  Odp: [R] HMS RODNEY 1:200 Dom Bumagi
tomo11 

Na Forum:
Relacje w toku - 9
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Kadłub leżakował długo w różnych temperaturach, od piwnicy po mieszkanie tak by panka mogła swobodnie w różnych temperaturach rosnąć, zresztą kadłub Nagato tydzień po piankowaniu wziąłem do stoczni i nic do dziś z nim się nie dzieje.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024