PiterCK
Na Forum: Relacje w toku - 1 Relacje z galerią - 1
|
Niestety nie mam tyle czasu ile bym chciał na klejenie, dlatego postępy idą powoli.
Najpierw odpowiem na parę postów.
Doody: Pomysł z dyskietką rzeczywiście ciekawy, niestety wiosną robiłem w domu remont i ostatnie okazy dyskietek poszły w kosz :(
Ryszard, Kalafior: Zastanawiam się, czy przy tak małych otworach jakiekolwiek światło wpadnie do środka tak aby było widać przez okienka, czy wnętrze jest białe, szare czy różowe? Początkowo gdy ten pomysł się pojawił byłem przekonany, że nic a nic nie będzie przez nie widać. Macie może inne doświadczenia?
Problem pojawić się może tam, gdzie akurat wypadnie wręga i dlatego przemyślę sprawę dokładnie
Zbig:
Więc eksperymentowałem trochę z cieńszymi drucikami i średnicami, wybór padł na nr 2 (wcześniej był nr 5). Od razu wyjaśniam: powinny być mniejsze, takie jak nr 3, ale nie pasują mi do wybijaka, nie mam chwilowo w domu wkładu zenith ani niczego czym mógłbym zrobić mniejszy dziurkacz. Idę więc na łatwiznę, zgodnie ze zdaniem niektórych, żebym nie porywał się z motyką na słońce. Już i tak zbyt dużo czasu zmitrężyłem na te okienka. Ja będę zadowolony bo okienka będą (choć trochę za duże). W końcu jest to dla mnie nauka, więc nie będę póki co podchodził do tematu zbyt purystycznie. Dziurki w kartonie już wyciąłem, więc mleko się rozlało, trzeba sobie teraz radzić.
Teraz sprawa retuszu. Wiele czasu poświęciłem na szukanie złotego środka, ale go nie znalazłem. Chodzi o kolor. Jeżeli dobrze kryje krawędzie i białe pola będąc przy tym podobny do koloru części, to jest stanowczo za ciemny kiedy już wejdzie na nadruk. Jeżeli łączy się z nadrukiem to jest za jasny na krawędziach:
Tutaj zrobiłem test, biały prostokąt zamalowałem zrobioną z pasteli i terpentyny farbką. Jest minimalnie za jasny na białym, a po lewej stronie naniosłem go trochę na szary. tu pojawił się ciemniejszy placek. Może powinienem pozwolić odparować mieszance, żeby była troszkę gęstsza i lepiej kryła?
Błądzę jak dziecko po omacku, ale mówcie co chcecie, fajne to jest. :) Takie odkrywanie całkiem nowych dla mnie rzeczy i uczenie się metodą prób i błędów.
|