Lennart
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
- 1
|
Masz i dokker rację- brytoli nigdy dość :) A Ajax to moje bardzo wielkie marzenie... Pamiętam jak go kiedyś dorwałem, przeleżał na półce troszkę, ale zawsze chciałem do niego wrócić. Naszło mnie pewnego razu przerysowywać na jasno szary karton Cansona jego części i projekt, że tak powiem w tej chwili "leży i odpoczywa", czekając na lepszą koniunkcję gwiazd :) Nawet zaopatrzyłem się w plany Ajaxa... Jednak, jeżeli ktoś wydałby go na nowo, zabrałbym się za niego od razu :) Masz i rację odnośnie relacji- im więcej, tym większe zainteresowanie wydawców danym tematem. Postaram się i do tego dołożyć swoją cegiełkę :)
--
Pozdrawiam,
Lennart
|