FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
05-07-13 08:25  [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Nowy temat w materii - projektowania szkieletów do modeli lotniczych dużych i małych.

 
05-07-13 13:09  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Do rozwiązań starych i ponownie zastosowanych należy opracowanie szkieletu skrzydeł
w formie kesonowej w 2 odmianach

1 - stosowany w modelu Li 2 z MM /1978rok i Gigant GPM
2 - stosowany w modelu Halifax MM/2010
i następne sprawdzone skuteczne rozwiązania
3 - typowy szkielet pana T.Grzelczaka z np Sunderlanda ,B17 , Halifaxa
4 - typowy szkielet z MM z lat 60/80 typu - Wasiak, Oleś, Karpiński, Bączkowski, Dolny
5 - szkielet do górnopłatów zastrzałowych o prostokątnym obrysie skrzydeł Typ Hadrian GPM
rozwiązanie - 2 jest z żebrami nasuwanymi na keson patrz zdjęcie


Wada brak wzmocnienia krawędzi spływu i przez to ryzyko uzyskania pofalowanego spływu
wypadało by dodać coś od siebie -np wkleić kawałki tektury w równych odstępach między żebrami przy krawędzi spływu

Zalety lekkość duża wytrzymałość na skręcanie , i bardzo prosta i szybka budowa

typ 1 - taki sam keson tylko ,że żeberka są tylko na końcach kesonu przyklejone czołowo.
To się sprawdziło przy mającym 1,66 rozpiętości skrzydle giganta -ale warunek jeden
trzeba podkleić poszycie skrzydla ,żeby stało się wolnonośne ,ponieważ ,
nie jest nigdzie podparte oprócz obu końców .(każdej sekcji skrzydła )
W pierwszym sklejonym Gigancie nie podkleiłem - udało sie skleic - trzyma do dzisiaj ale jest bardziej wiotkie i nie ma imitacji pokrycia płóciennego - w przypadku jego wykonania skrzydło by się nie udało

typ 3 - dwudzwigarowy ze wzmocnieniem krawędzi spływu i krawędzi natarcia

Wymaga największej dokładności a o trikiach to jeszcze napiszę

typowy MM 60/80b - bardzo proste i dobre rozwiązanie do samolotów 1 silnikowych do 30-40 cm rozpiętości


typ 5


Post zmieniony (05-07-13 13:56)

 
05-07-13 19:30  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Chyba modellot1 tylko my dwaj zrobimy magisterkę z modelarstwa kartonowego : )
Kesony - Komuda.

 
05-07-13 19:50  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Ja to chcę przybliżać wszystkim co kleją i co projektują modele lotnicze .
Mam jeszcze w sprawie samych skrzydeł - na razie skrzydeł kilkanaście różnego rodzaju rozwiązań - projektanci powinni z tego korzystać .
Modelarze też.
Czekam też na rozwiązania stosowane przez innych - nie dotyczy podposzć - na razie tylko szkielety różnego rodzaju
do druciaków,
do skrzydeł skośnych,
do modeli wydanych na kredzie,
do skrzydeł z pełną mechanizacją płata,
itd itd

Keson Komudy w Sumie z MM też
Nie chcę na razie za dużo przykładów podawać ,żeby nie zamglić tematu

Odrębny temat to kolejność i sposób oklejania szkieletu
stara szkoła
przyklejanie szkieletu - tylko do powierzchni dolnej skrzydła + krawędz spływu

oklejania dolnej i górnej powierzchni + krawędz spływu

wsuwanie szkieletu w gotowo uformowane skrzydło

nasuwanie sklejonego na gotowo poszycia w zamontowany do kadłuba szkielet ,

Post zmieniony (05-07-13 19:59)

 
05-07-13 20:35  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Zbig
Dobrze ,że piszesz ,każde rozwiązanie jest ciekawe . Ja stosuję rozwiązania w zależności od układu - dolnopłat- średniopłat -górnopłat ze skrzydłem dzielonym np jak Storch i jednoczęściowym jak np: jak RWD 8 , rozpietości i innych wynikłych w praniu czynników

Inne rozwiazanie twojego systemu - Dzwigar cały bez wcięć na żeberka, a przecięte na pól żeberka - przyklejamy z obu stron dzwigara za pomocą kątowników z tektury w np Wellingtonie z GPM i Wellingtonie z MM 1/50

Post zmieniony (05-07-13 20:40)

 
05-07-13 22:34  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Ciekawe rozwiązania.
Do dolnych płatów dzielonych konstrukcję robię jak niżej:
1. "deska" montażowa - sztywny płat tektury wygięty na zamocowanej od spodu taśmą sztywnej rurce plastikowej ma profil skrzydła
2. Elementy konstrukcji :
- dźwigar (krawędź natarcia) pasek grubej tektury o krawędzi zeszlifowanej na półokrągło przed wycięciem. W równych odstępach nacięcia na wsunięcie żeber.
- drut odpowiednio wygięty by uzyskać wznios płata (używam drutu z wieszaków sklepowych)
- dźwigary w elementach
Po naklejeniu wszystkich w/w elementów wypiłowuję iglakiem zagłębienia w żebrach na drut tak by nie dochodził do pokrycia dolnego i cały się zmieścił.
Krawędź natarcia dodatkowo traktuję SG. Całą konstrukcję szlifuję i pokrycie (przyklejone od spodu do dźwigara - krawędzi natarcia) sklejam na krawędzi spływu.
Wystające druty wchodzą w kadłub - w tych miejscach odpowiednio wzmocnionych tzn. wolna przestrzeń segmentu kadłuba jest wypełniona: korkiem lub warstwami tektury piwnej.

 
06-07-13 07:04  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Ryszard do druciaków jeszcze dojdziemy , bo to jest inna zupełnie technika ,żeby takie cienke szkrzydło sie trzymało i jeszcze wzniosy miało - szczególny przypadek Sopwith Triplane w skali 1/24 albo Muromiec , Vicers Vimy, + drut ,pilniki iglaki i SG

 
06-07-13 09:06  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
OSTOJA 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 39
Galerie - 11


 - 17

Nie bardzo przepadam za dźwigarami kesonowymi w skrzydełkach. Wolę system szkieletowy. Jeżeli koniecznie keson (sztywniejsze pokrycie skrzydeł ale również błędne sklejenie kesonu "odbija" się na skrzydłach) to z wklejonymi żebrami tak jak na zdjęciu:



--
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.

 
07-07-13 10:14  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Zbig
kupiłem 2 wydanie SR71 z Fly Model - jest lepszy papier niż na 1 a tak niczym się nie różnią .
przypadkiem był za 52 zl i jeszcze do tego Herkulesa z Fly Modelu za 60 zl - to była okazja.
Dlatego się nie zastanawiałem.
Jak znajdę do 60 zł SR 71 z 2 wydania to dam tobie znać od razu .

 
09-07-13 15:21  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Zbig - w sprawie SR 71 - tak jedna podłużnica ma tak być czytałem rysunki i instrukcję.

 
09-07-13 18:57  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Pan Tadeusz Grzelczak ,od pierwszej Cataliny , od Halifaxa, B17 ,B52 Giganta, Defianta, Avro Vulcana Liberatora Barracudy ,itd coś o 70 80 w tym prawie wszystkie największe modele kartonowe samolotów
Najbardziej płodny projektant w historii ręcznie kreślonych dużych modeli
Tych modeli się nie boję są sklejalne

Ja na wszelki wypadek zrobię ksero arkuszy szkieletu

Post zmieniony (09-07-13 19:00)

 
10-07-13 18:36  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Modellot1 tak w kwestii formalnej to modele SR-71 , B-52 nie są modelami autorstwa Tadeusza Grzelczaka, również Avro Vulcan nie powstał w pracowni Pana Tadeusza, autorem Avro Vulcana jest Zbigniew Sajdak - autentyczny mistrz rozbudowanych i jedynych w swoim rodzaju szkieletów samolotów współczesnych.
DZIUP, DÓPA - no kupa śmiechu.

 
10-07-13 18:52  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Masz rację ja pisałem z pamięci - na szybko - Nie muszę pamiętać wszystkich autorów modeli .
Pan Sajdak jest też mistrzem projektowania olbrzymów

 
10-07-13 18:57  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Jest podobnie jak panowie Grabowscy z Hobby Model i ich chyba największy model TU-22, dla przypomnienia relacja z budowy http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=79248&t=79248&page=1

 
10-07-13 19:01  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Tu 22 opracował też dla modelcardu Pan B. Wasiak
ale największym modelem samolotu jest Tu 160 Ze stajni Grabowskiego - tylko jeden raz widziałem ten model - dobrze zrobiony w Anglii z 3 wycinanek ale miazga totalna kadłub dłuższy niz rozpietość giganta

to przykład Tu 22 B.Wasiak

dosyć gruba książeczka w A3 sam statecznik pionowy trochę zajmuje

Tylko to są takie modele po których chodzi się odurzonym w oparach Botoxu przez kilka długich dni .potrzeba ze 2 puszki - jedna Butapren i jedna pattexu i duże arkusze tektury z zakładów graficznych 2mery na 1 metr

Post zmieniony (10-07-13 19:15)

 
10-07-13 19:14  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Masz rację to jest największy model z Hobby Model http://www.kartonmodellbau.net/pics/gebaut/Flugzeuge%20nach%201945/Tu-160%20Hobby%2087/Tu-160%20Hobby%2087.htm Zacny szkielecik posiada : )

 
10-07-13 19:16  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

ten akurat jest zje..prany. dam zdjęcia tego co jest powalająco dobry

 
10-07-13 19:19  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Daj, daj nic tak nie cieszy oczu jak trudny model świetnie sklejony. Obawiam się,że złote lata modelarstwa kartonowego już nie wrócą. Wyobrażasz sobie modellot1 współcześnie wydane i poprawione konstrukcyjnie i graficznie modele : Sunderlanda , Herculesa, Dakoty, Cataliny, Fw-200 itp ?

Post zmieniony (10-07-13 19:28)

 
10-07-13 19:25  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Macie co chcecie może zadziała dopingująco





Ale jest dowód ,że można to super skleić

mój egzemplarz Herculesa składałem z 3 i mam dobrane kolorki - to jest Grzelczak typowy
nawet dzisiaj dobrze sklejony będzie rządził mimo starej grafiki
A jak bismarckowiec skończy Catalinę z GPM - nową to powala. ja miałem az 4 stare Cataliny !!! i jedną kończyłem i mi ja zaraz zabierali

Sanderland wyjatkowo dobrze pasuje nic nie docinałem tylko trzeba było trafić z oklejaniem - perfekcyjnie - inaczej się błąd sumował z tyłu i z przodu

Post zmieniony (10-07-13 19:47)

 
10-07-13 19:40  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Zmylił mnie rysunek zestawieniowy ,chociaż rysunki montażowe są bardzo charakterystyczne jak np B17 i Halifax

 
10-07-13 20:09  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

jak to kiedyś w technikum mówili pewna kreska i prostota ,ale taka ,że wszystko jasne nawet dla zielonego luda

 
10-07-13 21:26  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

To się nazywa STYL, czyli coś natychmiast rozpoznawalnego, niepowtarzalnego np. perfekcyjnie opanowany rysunek aksonometryczny. To coś takiego jak w muzyce - pierwsze akordy i wiadomo jaki zespół, czy wykonawca śpiewa i gra. Określenie MANIERA w przypadku twórczości Tadeusza Grzelczaka to kompletna pomyłka, bo twórczość ta nie jest manieryczna tylko jeszcze raz napiszę - NIEPOWTARZALNA. Co oznacza MANIERA to proszę sobie przeczytać http://sjp.pwn.pl/slownik/2566916/maniera - kompletnie nie pasuje do tego co stworzył w modelarstwie kartonowym Tadeusz Grzelczak.

 
11-07-13 10:54  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Określenie maniera ma raczej negatywne konotacje stąd moja uwaga.

 
14-07-13 12:54  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Przypadkiem znalazłem takie oto zdjęcie na którym widać sklejonego Tu-22 i SR - 71 http://www.kartonowki.pl/index.php?mA=theMenu&wM=4&modA=theModel&modI=1616

 
23-07-13 19:45  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

piszcie od siebie - nie chce narzucać tematu - o swoich doświadczeniach i stosowanych trikach - ja zacznę jeszcze podsuwać moje rozwiązania ,które stosuje mieszając wszystkie sprawdzone i najlepsze metody - im prostrze tym lepsza - liczy się efekt

 
25-07-13 10:07  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 20
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

Jeśli już mowa o praktyce : dodam od siebie jeszcze jedno słowo-klucz-doświadczenie.
To nieodzowna część działań zmierzających do osiągnięcia sukcesu.
Bez doświadczenia, własnych spostrzeżeń powstających w trakcie budowy modeli ( często niezbyt satysfakcjonującej, ale dającej nauczkę,jak czegoś nie robić,bo wyjdzie żle) nie da się osiągnąć satysfakcji w postaci widoku pięknego, wykonanego własnymi rękoma modelu.
Zatem teoria teorią - jej nigdy za wiele, ale wdrażanie teorii w praktyce ( podczas pracy nad modelem) i wyciąganie własnych wniosków i zdobywanie doświadczenia - to moim zdaniem jedyna droga.
Teoria bez praktyki to jedynie teoria.
...i spór akademicki. ( czyli do usr...).
Pozdrawiam dyskutantów!
Ciekawe,ile można dowiedzieć się o szkieletach ;-)

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 
25-07-13 10:52  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
FloggerB   

ZbiG - może i trochę mają - zobacz proszę ile wniósł swoich cennych doswiadczeń w tej dziedzinie niedoszły mgr pretendent od śkieletów :) przypominajacy w swej wypowiedzi Zagłobę, co to razem z panem Michałem Bohuna usiekł ;)))

MARIUSZ - praktyka i doświadczenie jest jak .... każdy ma własne ;)

Własnie skończyłem ciekawie i prosto opracowanego Su-33 w 1:33 z rosyjskiego wydawnictwa Awiamodelarz, gdzie są tylko klasyczne wręgi, a skrzydła nie mają wewnątrz żadnych elementów wzmacniających mimo, że jakieś rakietki są przylepiane.
Sam byłem ciekawy jak to będzie wyglądało i tak skleiłem - wlaśnie w ramach zdobywania doświadczeń - NO I Trzyma sie q-py całkiem wystarczająco jak na model kartonowy, chociaż rzucać po ścianach tym sie nie da bezkarnie.
Jedyna modyfikacja z mojej strony, a Twojej inspiracji, to podklejenia skrzydeł i części elementów kadłuba.
Przy czym wcale nie musi to być podklejone kartonem - wystarczy zwykły papier - ważne jest to aby były dwie warstwy, co powoduje, że nie jest to już karton a dwuwarstwowa sklejka kartonowa.
Amen

Post zmieniony (25-07-13 11:19)

 
25-07-13 11:28  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Flogger - też stosujesz podklejania jak Zbig i ja - ale gdzie jest napisane ,że my podklejamy kartonem 1 albo 2 mm --karton może mieć nawet 0,2-0,5 mm i też jest kartonem a elementy ,które ni mogą być zbyt pogrubione podklejam zwykłą książką telefoniczną albo panoramą firm
Chodzi o to ,żeby skrzydła jak w twoim su 33 stały się samonośne i niepodatne na skręcenia i zwichrowania od zmiany wilgotności powietrza - choćby podczas przejazdów na wystawy .
Tyle ,że podklejać to trzeba jeszcze się doświadczalnie nauczyć - nie sztuką jest zrobić sobie laminat , z którego nic się nie da ładnie i prawidłowo uformować .
To cała sztuka - uformować podkleić i nie ubabrać

 
25-07-13 12:28  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Podklejanie i kombinowanie ze wzocnieniami szkieletu - dotyczy cudów techniki kartonowej powyżej 50x 50cm (rozpietość albo dlugość).Przy pozostałych można trzymać się instrukcji .
Możesz sobie zrobić np:,B17, Halifaxa, już nawet Ju 52 i ju 88 - w/g instrukcji - zlepisz ,go ale to będzie porażka( to się zemści w trakcie klejenia albo kilka miesięcy po sklejeniu ). model nie może mieć ognisk -zapadlisk i tak musi byś spasowany ,żeby krowie żebra, widoczne z pod pokrycia skrzydeł dzwigary i żeberka ani dziury na szczury na łączeniach nie drażniły oka i nie dawały efektu odwrotnie proporcjonalnego do włożonego wysiłku .
Wkładająć dużo pracy w dany model należy to zrobić tak ,żeby cieszył swym wyglądem jak najdłużej , bo inaczej to szkoda zmarnowanego czasu .

Kiedyś wszystkie części szkieletu wycinałem tylko nożyczkami - a teraz dla większej dokładności wycinam większość szkieletu nożykami - efekt a la laserki .
Dokładność szkieletu to podstawa (geometria i spasowanie )

Post zmieniony (25-07-13 12:32)

 
25-07-13 12:57  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
FloggerB   

modellot - przerabiałem już podklejanie kartonu bez formowania ;)))))))
i przekonałem się jakie to mocne !

 
25-07-13 13:28  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Problem jest przy dużych powierzniach ,ma się w środku dużych segmnetów i duzych skrzydeł nadmiar .(podklejana część wewnętrzna)

 
25-07-13 16:40  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
FloggerB   

Tak - dlatego moźna takie wnętrze wyklejać kilkoma kawałkami byle ze sporą zakładką.
Czasem stosuję papier zwykły biurwowy a czasem karton w zależności od potrzeby.
Chętnie zobaczę jakieś najprostsze rozwiązania wzmocnień skrzydeł w szmatolotach bo nie uważam za słuszne klejenie szkieletu z tyloma źeberkami co oryginał.
Spodobało mi się rozwiązanie Lecha przy Morane i Fokker (z Jego stronki modele za free)

 
25-07-13 17:19  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Wklejasz lekką białą tekturę ukształtowaną i obrobioną na profil i w m niektórych modelach jak komuś się spieszy to można tak robić - ja staram się przy druciakach każde żeberko zrobić - bo mi to obojętne - efekt jest praktycznie ten sam - jeśli ma się odpowiednią praktykę

 
25-07-13 18:09  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
ReVan_1991 



Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 11
Galerie - 29


 - 11

Ameryki nie odkryto. ot co.

--
GEKO member

KLEJĘ MODELE DLA POCZĄTKUJĄCYCH

 
25-07-13 18:20  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

tak Revan ale to musisz tak zrobić ,żeby wytłoczone pokrycie płócienne wyglądało naturalnie i końcówki skrzydeł miały maturalne wyoblenie - i żeby lotki ruchome były i jakoś wyglądały na miejscah mocowania- to jest takie łatwe tylko w teorii bo jak nie wiesz gdzie okleić taki szkielet z kawałka tektury poszyciem to po roku 2 zobaczysz jak zacznie pracować albo wygnie się wszystko w dół albo w górę - dlatego są do szkieletów z jednego kawałka specjalne triki z wklejaniem w środek drutu .
Inaczej możesz tylko żałować ,że tak mogłeś zrobić a nie zrobiłeś.

 
25-07-13 22:59  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Rację ma modellot - nie jest tak łatwo i prosto zrobić konstrukcję płata z jednego wyprofilowanego kawałka tektury. Odpowiedni profil - czyli tektura odp. gruba (lub sklejona warstwami), szlifowanie, wyginanie (kształtowanie tak by profil był zachowany na całej długości), problemy z lotkami, końcówką płata. Jak na pokryciu będą zrobione wytłoczenia żeber to i tak wygląd będzie "płaski". Optuję za pracochłonną konstrukcją - dźwigary + żebra. Oczywiście i tu i w monolicie - drut usztywniający.
Wklejenie do monolitu drutu żaden trik - wycięte wyżłobienie (jeden lub dwa) wklejony drut(y) i wyrównanie powierzchni wklejeniem paska tektury + szlif. Oczywiście średnica drutu mniejsza od grubości (profilu) danego miejsca wklejenia.

 
26-07-13 06:15  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Zasadniczo pobieżnie -stosuję żeberkowo dzwigarową konstrukcję skrzydeł.
Zbig nic nie musisz się wycofywać z dyskusji - sprawy są zbyt ciekawe .

Stosuje sie coś a la rozwiązanie "Stanisława Poziomki" - takie jak w Albatrosie BII

w środkowej części gotowego wypełnienia skrzydła wycina sie 2 wzdłużne otwory na wyprostowany drut , który nada prosty kształt i usztywni szkrzydło , następnie okleja się kartonem np 0,5 mm od spodu i z góry - uchroni to przed wyłażeniem dzwigara - z pod pokrycia skrzydła , Taki sam sposób jest przy mocowaniu zawiasu lotek .
Ja stosuje drut jak narysowałem prawie przez całą długość jednego skrzydła - a to jeszcze umożliwia łatwe mocowanie skrzydła 2 które jest nasuwane na gotowo z drugiej strony .
Drugie skrzydło ma tylko przygotowane 2 podłużne takie same wycięcia na drut .
Proste i skuteczne - ale wymaga precyzji -na odchrzan nic z tego nie wyjdzie

Post zmieniony (26-07-13 06:26)

 
26-07-13 06:16  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
FloggerB   

Ok - dziękuję za konkrety.
A może jeszcze coś z innej epoki - mechanizm zmiennej geometrii skrzydeł - bo bywa, źe w projekcie są skrzydełka składane oddzielnie na szpileczce :(
Chcąc to wykonać lepiej musimy mocno zmienić konstrukcję.
Zupełnie inaczej będzie to wyglądać w MiG-23 niż w B-1 - jakie rozwiązania byłyby najprostsze ?

 
26-07-13 06:24  Odp: [Technika] Różne rozwiązania szkieletów w modelach lotniczych
modellot1 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 47
 

Do tego dojdziemy każdy model o zmiennej geometrii już od starych MM aż po Tu 22
i B1b ma swoje rozwiązanie ale nie zawsze to działa prawidłowo pomimo dokładnego wykonania (Mowa o mechanizmie nie na szpileczce tylko poruszając jednym skrzydłem , drugie wysuwa się o taka samą wartość )
Problemy to nierównomierne wychylanie się jednego i drugiego skrzydła , zbyt duży luz skrzydeł góra -dół - sprawiający wrażenie skopanej geometrii i wzniosów, ,i najgorsze co się zdarza zacinanie się mechanizmu i jego trwałe uszkodzenie.
Ale o tym póżniej jako cały temat w tym dziale

głównie rolę odgrywa konstrukcja i wielkość kadłuba w miejscu mocowania
Miejsce na wklejenie elementów mechanizmu musi być na tyle duże,żeby skrzydła miały swobodę wykonania pełnego zakresu wychylenia

Post zmieniony (26-07-13 08:03)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024